Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    175

    Domyślnie

    Miałam nadzieję, że wreszcie będę mogła coś tu napisać, bo pierwszy raz jechałam ostatnio z chustą do poradni rehabilitacyjnej na ćwiczenia i kontrolę (Młody ma lekką asymetrię ułożeniową). Już się nastawiałam na jakieś ciekawe polemiki z panią od ćwiczeń (nie lubię jej, bo mi próbowała uparcie wmówić, że 5-miesieczne dziecko "wymusza" zakończenie ćwiczeń, bo płakał aż się zanosił, ale łzy mu nie leciały) i z doktorką, a tu guzik - ćwiczenia odwołali, a pani dr popatrzyła jak wyplątuje malucha z kieszonki w gabinecie i słowa nie powiedziała. Pewnie nie ja pierwsza

    A ogólnie na spacerach komentarze sympatyczne - jak mu dobrze, jak mu cieplutko i uśmiechy.

  2. #2
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    A ja się jutro do miasta na wycieczko-zakupy wybieram i będę pilnie uszu nastawiać, bom ciekawa reakcji.

  3. #3
    Chustomanka Awatar nehema
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Kraków/Wieliczka
    Posty
    845

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez autumnfaerie Zobacz posta
    Miałam nadzieję, że wreszcie będę mogła coś tu napisać, bo pierwszy raz jechałam ostatnio z chustą do poradni rehabilitacyjnej na ćwiczenia i kontrolę (Młody ma lekką asymetrię ułożeniową). Już się nastawiałam na jakieś ciekawe polemiki z panią od ćwiczeń (nie lubię jej, bo mi próbowała uparcie wmówić, że 5-miesieczne dziecko "wymusza" zakończenie ćwiczeń, bo płakał aż się zanosił, ale łzy mu nie leciały) i z doktorką, a tu guzik - ćwiczenia odwołali, a pani dr popatrzyła jak wyplątuje malucha z kieszonki w gabinecie i słowa nie powiedziała. Pewnie nie ja pierwsza

    A ogólnie na spacerach komentarze sympatyczne - jak mu dobrze, jak mu cieplutko i uśmiechy.
    ja jak z panem od rehabilitacji (bo też chodzimy) rozmawiałam o chustach to same superlatywy z jego strony
    a jak przyszliśmy zamotani to oglądał i chwalił że to jest TO

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar Lotna
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Ballycanew, IRL
    Posty
    3,773

    Domyślnie

    Dziś babeczka mnie zagadała na przystanku, że tak fajnie Antkowi w Manducy. Wypytała o wszystko, opowiadała że musi córce powiedzieć bo ona ma 1.5 roczną córeczkę Mieszkają w Warszawie. Ciekawe czy szykuje nam się nowa forumka Powiedziałam jakie nosidła są ok, że są chusty i też świetna sprawa. Powiedziałam że wisiadła są be i dlaczego, a na to Pani: a niech mi Pani nie mowi, te nosidełka to koszmar, co za pozycja
    Anto 25.08.2008
    Zosia 24.10.2011
    Fasolka Listopad 2019

  5. #5
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    A ja dziś poznałam syna Pana Ryszarda Kapuścińskiego. BNardzo chciał mi zrobić zdjęcie, ale nie zdążył, bo nie mógł znaleźć filmu a ja musiałam wysiadać. Strasznie mu się podobała Młoda zamotana w chuście.

    Potem się trochę lansowałyśmy po miasteczku, niektórzy dziwnie patrzyli. Panie w sklepie stwierdziła, że ona by nawet 10 metrów nie uszła. Wyjaśniłam jej, że to o wiele wygodniejsze niż niesienie dziecka na ręku.

    Małą w sklepie (zakupy z tych dłuższych i nieśpiesznych) przewiązałam na biodro. Gadała do wszystkich. Panie ćwierkały, że jaka grzeczna, jaka gadułka i takie tam. A pewnie, że grzeczna, wcześniej prawie godzinę w chuście spała to i humorek dopisywał.

    Potem przy pomocy jednej pani przewiązałam małą w kieszonkę i ruszyłyśmy w drogę powrotna do domu. Szkoda mi było tych mam brnących z wózkami-czołgami przez nieośnieżone chodniki.

  6. #6
    Chustonoszka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    80

    Domyślnie

    Nosząc w chuście spotykałam się z uśmiechami młodych kobiet, z zaciekawieniem mam maluchów i z gderaniem starszych babek. Usłyszałam, że dziecko mi się udusi (właśnie sobie smacznie spała) i że dzisiejsze matki robią wszystko tylko, żeby im było wygodnie (robiłam zakupy).

    Nosząc w MT same pozytywy. Kobiety podchodzą i pytają się skąd takie ładne i czy nie czuję ciężaru dziecka, bo one same by spróbowały, albo kupiłyby takie coś synowej. I gdzie to dostać i za ile? A może samemu uszyć, ...?

  7. #7
    Chustomanka Awatar piuma
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    okolice Krakowa
    Posty
    685

    Domyślnie

    Na takie starsze Panie , mój mąż ma sposób i jak taka się wymownie gapi z politowaniem to On mówi "Niech Pani uważa, bo te chodniki takie nierówne!"

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar Bonita
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    4,117

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez piuma Zobacz posta
    Na takie starsze Panie , mój mąż ma sposób i jak taka się wymownie gapi z politowaniem to On mówi "Niech Pani uważa, bo te chodniki takie nierówne!"
    Dobre
    Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012

    Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
    ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
    Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]


  9. #9
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    miasto
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dagna Zobacz posta
    Nosząc w chuście spotykałam się z uśmiechami młodych kobiet, z zaciekawieniem mam maluchów i z gderaniem starszych babek. Usłyszałam, że dziecko mi się udusi (właśnie sobie smacznie spała) i że dzisiejsze matki robią wszystko tylko, żeby im było wygodnie (robiłam zakupy).

    Nosząc w MT same pozytywy. Kobiety podchodzą i pytają się skąd takie ładne i czy nie czuję ciężaru dziecka, bo one same by spróbowały, albo kupiłyby takie coś synowej. I gdzie to dostać i za ile? A może samemu uszyć, ...?
    hej przepraszam, ale znam tylko dwie osoby o imieniu dagny i i tak uwazam to za niezly zbieg okolicznosci bo imie bardzop rzadkie - czy czasem nie pochodzisz z Jeleniej?

    z moim synkiem całego prawie koncertu wysłuchałam. Moja córka miała występ z okazji Dnia Babci i Dziadka. Muszę powiedziec, że jeżeli chodzi o reakcję otoczenia, to jest bardzo pozytywna i nawet moj własny dziadek starszy juz człowiek, twierdzi, że to świetna sprawa i bardzo mu się to podoba.
    Ostatnio edytowane przez Meta ; 25-02-2010 o 09:24

  10. #10
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie

    powiedzcie mi dlaczego panowie mają swój ulubiony tekst jak widzą dzieci w chuście "chętnie bym się z nim zamienił" ??? żony ich nie kochają ?
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  11. #11
    Chustonoszka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    80

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pania Zobacz posta
    hej przepraszam, ale znam tylko dwie osoby o imieniu dagny i i tak uwazam to za niezly zbieg okolicznosci bo imie bardzop rzadkie - czy czasem nie pochodzisz z Jeleniej?
    Mam na imię Dagmara. Miałam mieć Dagna, ale ksiądz mnie nie chciał ochrzcić
    Niektóre koleżanki mówią na mnie Dagna i dlatego taki nick.

  12. #12
    Chustomanka Awatar Monik75
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    1,142

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    A ja dziś poznałam syna Pana Ryszarda Kapuścińskiego. BNardzo chciał mi zrobić zdjęcie, ale nie zdążył, bo nie mógł znaleźć filmu a ja musiałam wysiadać. Strasznie mu się podobała Młoda zamotana w chuście.
    OT Chyba poznałaś jakiegoś megalomana, bo Kapuściński chyba nie miał syna.

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,855

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Monik75 Zobacz posta
    OT Chyba poznałaś jakiegoś megalomana, bo Kapuściński chyba nie miał syna.
    c.d OT = córkę miał
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  14. #14
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    624

    Domyślnie

    Tak mi się przypomniało a chyba nie pisałam o tym.
    Raz jak szłam Krakowskim Przedmieściem to mama jakiejś 5cio letniej dziewczynki zobaczyła, ze idę z Szymem w chuście. Powiedziała to córeczce a ta ukradkiem usiłowała mnie dogonić (szłam przed nimi) by to zobaczyć. Gdy się wreszcie udało to pytała mamy: "a jak dorosnę to tez będę mogła tak swoje dzieci nosić?"

    Innym razem synek do taty na nasz widok:
    - Mnie też tak zawiąż!!!
    Biedny tata musiał się wiele natrudzić by wytłumaczyć, ze to niemożliwe...

    Tak więc nowe pokolenie chustonoszów rośnie

    A i z innej beczki pochwale się, ze mój mąż sie zamotał! SAM!!!
    Wracam z pracy i słyszę: "Szyma uśpiłem!" "Na rękach"- pytam. "W chuście!" "Co!??! Jak to a umiałeś? Jak?" "No umiałem, inaczej niż ty(ja zawsze w kieszonkę) bo w 2x! Tylko chusta za krótka dla mnie."
    PAdłam. Bo on nigdy nie chciał się pozwolić zamotać. Nigdy nie patrzył jak to robię i bałam się, ze go nigdy nie namówię.
    A tu się okazuje, ze chyba po nocy ćwiczy potajemnie techniki wiązania.
    Co prawda na pewno niepodociągał tam gdzie trzeba i pod pupą mógł tez niezbyt dobrze.Ale liczy się sam fakt!

  15. #15
    Chusteryczka Awatar Fusia
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    ostatnio awaryjnie motłam małą w auchanie bo jakoas kobieta sie nachyliła i zaczeła wrzeszczeć ile to dzecko już ma
    i mała sie wystraszyła i w ryk więc wyciągnęłam chuste z torebki(torbisko wielkie)i zaczęłam motać a mała sie darła i wyrywała- bo wystraszona jakiś koleś patrzył na mnie jakbym córe conajmniej kablem z żelazka okładała i mruczał coś pod nosem o braku serca! jak skończyłam wiązac to mała sie uspokoiła wyciszyła ale co sie nasłuchałam mruczenia...
    ale moi rodzice(szczególnie mama)i mój mężusz jak tylko mała zamarudzi to odrazu-weź ją do chusty hehe więc mam sprzymieżańców
    Ostatnio edytowane przez Fusia ; 23-01-2010 o 18:01

  16. #16
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Monik75 Zobacz posta
    OT Chyba poznałaś jakiegoś megalomana, bo Kapuściński chyba nie miał syna.
    To może źle zrozumiałam, bo osoba, która mi go przedstawiała nie użyła określenia 'syn'. Powiedziała jakoś inaczej, a ja to zrozumiałam po swojemu.

  17. #17
    Chustofanka Awatar jul-kaa
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    189

    Domyślnie

    Zaczepiła mnie ostatnio pani w sklepie i pytała, czy to jakieś specjalne wiązania są w te chuście, bo tak jej się to podoba, że musi się dowiedzieć. Opowiedziałam pokrótce, jak ma dziecko być ułożone i że jest sporo różnych wiązań, pani była zachwycona

  18. #18
    Chustofanka Awatar maryjey
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    316

    Domyślnie

    Mnie częściej spotyka brak reakcji. Może to ja przestałam już zwracać uwagę a może większość ludzi, których spotykam już mnie widziało i nie reaguje. Wiem, że ludzie mnie zapamiętują. W zeszłym tygodniu wstąpiłam z synkiem w chuście do sklepu, którego nie odwiedzałam od paru miesięcy i sprzedawczyni (której nie znam) powitała mnie słowami: "O jaki pani maluszek już duży, jaszcze niedawno to była taka kruszynka!". Byłam zdziwiona bo nawet z nią wcześniej nie rozmawiałam. Dziś w supermarkecie gdzie często robię zakupy kasjerka zapytała: "A co to dziś pani sama?" - dodam, że wyszłam na szybkie zakupy bez synka, zresztą po raz pierwszy od bardzo dawna.


  19. #19
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Dzisiaj miałam ciekawą sytuację w CH. Idę sobie z dzieckiem w MT kilkanaście metrów przede mną, na ławeczce siedzi Azjatka (na oko Wietnamka) z dzieckiem w wózku. W momencie, kiedy ją zobaczyłam usłyszałam za plecami drugą. Obróciłam się i zobaczyłam jak podekscytowana woła do tej pierwszej i pokazuje na mnie. Obie były bardzo ucieszone moim widokiem. Obdarzyły mnie szerokimi uśmiechami czym i ja się odwdzięczyłam. Wyglądało, że pierwszy raz widzą MT w Polsce

  20. #20
    Chustoholiczka Awatar Jasnie Pani :)
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Belfast
    Posty
    5,487

    Domyślnie

    ja juz sie za te moje 3 lata noszenia naluchalam niemalo, ale dzis mnie wmurowalo po pytaniu pani w kawiarni "czy to taki zwykly szalik jest?"

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •