Też tak miałam. Jakoś tak jest, że jak dziecko płacze w wózku to wszyscy uważają, że po prostu ma jakiś gorszy humorek, jest zmęczone, ząbkuje albo tym podobne, ale jak płacze w chuście to zawsze znaczy, że mu niewygodnie. Nie ma co się przejmować na zapas - zawsze możesz wcześniej wrócić ze spaceru jeśli akurat się trafi zły humor. Poza tym jak będziesz szła to pewnie Twój maluszek szybko zaśnie.





Odpowiedz z cytatem
Bardzo obserwowały, ale rozmawiały w absolutnie mi obcym języku, więc co mówiły tego nie wiem. Co do komentarzy - w mojej wsi jest dwoje niemowląt, w tym jedno moje. I tylko moje noszone. Owszem, ludzie komentują, np. "tak mu dobrze, tak blisko mamy jest, że bliżej się nie da" albo "temu to dobrze, na matce jedzie" 
