Pokaż wyniki od 1 do 20 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2014
    Posty
    240

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Emma Zobacz posta
    Ja mam taki dziwny lęk przed wychodzeniem z domu z dzieckiem w chuście... Córka ma swoje dni kiedy chusta zupełnie jej nie pasuje i wtedy płacze jak opętana. I boję się, że pojdę z nią gdzieś do ludzi, a ona się obudzi z płaczem i będą właśnie te oskarżycielskie spojrzenia, że jak ja mogę tak dziecko dusić itd...
    Wiem, że nie można się przejmować otoczeniem zbytnio, ale jakoś tak przeraża mnie ta wizja...
    Też tak miałam. Jakoś tak jest, że jak dziecko płacze w wózku to wszyscy uważają, że po prostu ma jakiś gorszy humorek, jest zmęczone, ząbkuje albo tym podobne, ale jak płacze w chuście to zawsze znaczy, że mu niewygodnie. Nie ma co się przejmować na zapas - zawsze możesz wcześniej wrócić ze spaceru jeśli akurat się trafi zły humor. Poza tym jak będziesz szła to pewnie Twój maluszek szybko zaśnie.

  2. #2

    Domyślnie

    Chyba jakaś nieczuła jestem na ludzkie spojrzenia i głucha na komentarze, bo przypatrywanie się mi zdarzyło się raz, a komentarze tylko pozytywne. Przypatrywały się dwie panie, chyba matka z córką z niemowlakiem w wózku, Azjatki, akurat miałam syna w MT Bardzo obserwowały, ale rozmawiały w absolutnie mi obcym języku, więc co mówiły tego nie wiem. Co do komentarzy - w mojej wsi jest dwoje niemowląt, w tym jedno moje. I tylko moje noszone. Owszem, ludzie komentują, np. "tak mu dobrze, tak blisko mamy jest, że bliżej się nie da" albo "temu to dobrze, na matce jedzie" Nigdy nie zdarzyło mi się, żeby ktoś powiedział coś złego. Nosidłom i chustom z wielkim zainteresowaniem przygląda się za to moja babcia, twierdząc, że kiedyś to kobiety na wsiach w zwykłych chustkach nosiły i to nie było takie wygodne. Znajome także noszą, nie z filozofii jakiejkolwiek, ale właśnie z wygody. Te, które nie nosiły po zobaczeniu nas deklarują, że dla kolejnego dziecka kupią w wyprawce chustę. Na fb czytam jedynie, że mam kangurzątko, albo jestem mama kangurzyca, ale z pozytywnym wydźwiękiem.

    A co do dzieci w wisiadłach. Myślę, że rodzic, który nosi w wisiadle nie robi tego po to, by krzywdzić swoje dziecko a dlatego, że chce dla niego jak najlepiej. Chce nosić, chce być blisko. To jest najważniejsze. A że wybrał wisiadło, cóż może wcale nie wybierał bo nie znał alternatywy? BB jest reklamowane dużo mocniej niż nosidła ergo, a nie każdy zanim zacznie nosić dziecko czyta wszystko, co na ten temat dostępne. Jest w sklepie nosidło, jest dla niemowląt, ma jakies tam atesty i śliczną reklamę, więc chcąc dla swojego dziecka jak najlepiej rodzic kupuje. Nowi rodzice to grupa bardzo podatna na wpływ reklam. Myślę, że nikomu nie wolno noszących w wisiadłach krytykować, atakować. Można opowiedzieć jakie są alternatywy, pokazać przewagę chust czy nosideł ergonomicznych, zachęcać, tłumaczyć.

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar Ola D.
    Dołączył
    Oct 2014
    Miejscowość
    Krosno <3
    Posty
    5,412

    Domyślnie

    panna.z.wilka - cudna sytuacja z chustującą babcią jeszcze się nie spotkałam, moja mama stwierdziła, że mnie podziwia, bo ona by się tak bała.

    Gina, ja muszę mieć strasznie złowrogą minę, bo ludzie sami się przede mną rozstępują , jeszcze mi się nie zdarzyło wołać motorniczego;p

    Emma - miałam tak samo. Teraz mam tak, że wolę zasłonić się płaszczem, bo jeszcze zauważy mnie ktoś, kto się zna, i będzie złośliwie komentował, że mojemu kangurkowi daleko do doskonałości.
    Mama dwóch Aniołków (+12. 2010 i +11.2018), Andrzejka (03.2012), Julka (04.2014), Martusi (09.2015), Karolka (10.2019) i Helenki (03. 2021)
    :

  4. #4
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2014
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    384

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ola D. Zobacz posta
    panna.z.wilka - cudna sytuacja z chustującą babcią jeszcze się nie spotkałam, moja mama stwierdziła, że mnie podziwia, bo ona by się tak bała.
    A ja zachustowałam corke z babunia czyli moja 68 letnią mamą. Mało tego z polarem dla dwojga dziewczyny wygladaly oblednie
    Wiec warto probowac

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •