Kilka lat minęło od czasu jak nosiliśmy Franka( teraz ma 5 lat) i później Gosię (prawie 4 latka) po ulicach naszego miasteczka. Niestety nikt nie odważył się nosić swojego dziecka w chuście. Widzę tylko nosidełka, dzieci noszone przodem do kierunku poruszania się. Smutne to. A jak u Was to wygląda?



Odpowiedz z cytatem