Do mnie dzis podeszla starsza Pani z (teoretycznie) milym usmiechem, wiec spodziewalam sie czegos milego, bo raczej pozytywne rekacje mnie spotykaja. A ona do mnie w ten desen:
Pani: O co Tu Pani ma, pieska??
Ja:WTF ale grzecznie sie odzywam "a czy widziala Pani, zeby ktos tak pieska nosil"
Pani: aaa dzidzius
Ja: NO tak...
Pani: o ale kregoslupek to krzywy bedzie miec (i maca mi Wojtka po plecach)
Na to odrzeklam grzecznie, ze nie bedzie miec na pewno, ale rece mi opadly i sie zmylam po prostu.
Moc jest z nami
Ha, no pytanie bylo z gatunku debilnych, bo jak mozna pomylic pieska ze sporym dzieckiem
OJP nie mam pytan
![]()
Moc jest z nami