-
-
Chustomanka
Pomarańcza ja ciągle słyszę, żem "rumun", ale od... teściowej. Miała iść z dzieckiem do sklepu (Mąż proponuje "Sandra Cię zwiąże"). "Nie będę szła jak rumun". Ostatnio jesteśmy u nich idziemy na targ. "Może pożyczę wózek od sąsiadki? Bo za rumunów nas wezmą" AAAA!!!!
A tak po za tym ostatnio starszy Pan na przystanku uśmiechną się do nas i zapytał czy dobrze się nosi. A potem podszedł bliżej i powiedział, że musi mi coś powiedzieć. I zaczął opowiadać jak to na oczach matek zabrali dzieci podczas wojny do ogromnych wagonów. Nawet mówił w którym miejscu się to działo. Podawał tak wiele szczegółów... Był świadkiem. Jak mi to powiedział to nie umiałam spokojnie przejechać do domu. Ciągle o tym myślałam i całowałam Matiego po głowie, dziękując Bogu, że może być tak blisko mnie...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum