Strona 47 z 190 PierwszyPierwszy ... 3739404142434445464748495051525354555797147 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 921 do 940 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

  1. #921

    Domyślnie

    Bezsennośc już też spotkałam
    Ale nie offtopujmy

  2. #922
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    7

    Domyślnie

    Mnie starsze panie podziwiają za pomysłowość ( ??? ) dodając po chwili, że Je tak mamy nosiły. Wiedziały co dobre . Panie w średnim wieku przeważnie krytykują za zbyt dużo noszenia, że sobie potem nie poradzę. Pytam z czym? Przecież już mam chustę?!? A co najważniejsze dwie ręce wolne.

  3. #923
    Chustonówka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    10

    Smile

    gpo3 mam podobnie. Obserwuję coś takiego właśnie - "nie noś, bo się przyzwyczai", tak jakby noszenie dziecka było czymś złym. Sęk w tym, że ja chcę młodą nosić i w ten sposób pokazywać jej świat .

    Mały offtop - cześć passionfruit i Kasiu.234. Ależ ten świat mały.

  4. #924
    Chustonoszka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    86

    Domyślnie

    witajcie, mnie i męża który to zwykle nosi spotykały same pozytywne reakcje do czasu kiedy kupowaliśmy lody, mąż miał Gosie zachustowaną rok i 6 miesięcy spokojnie była wtulona, az tu nagle: litości, dziecko nie mogą tak nóżki wisieć , policzki ścisnięte czy coś (to było jakieś 2 miesiące temu) ja na to spokojnie jak byłoby jej źle to dziecko od razu płacze odp. a ma jakiś wybór przyzwyczajona itp. jeszcze sie pochwaliła ze ona rehabilitantką jest. brrry
    w tym dniu chusta nas uratowała i Gosia spokojnie przespała całą msze ,,unieruchomiona"


  5. #925
    Chustonoszka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    86

    Domyślnie

    a i tekst teściowej jak 4misięczny był zawiązany, połóżcie go bedzie mu wygodniej )))


  6. #926
    Chusteryczka Awatar Behemot
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Bytom
    Posty
    2,763

    Domyślnie

    Nas generalnie traktują jak jakiś eksponat w muzeum-oglądają i pokazują palcami,pytają jak to zawiązane itp.-ale to pozytywnie.Starsze panie mówią ,że je nosiły tak własne mamyJednak też się spotkałam z tym,że dziecku niewygodnie i dzieje mu się krzywda bo takie pogięte.
    Ostatnio edytowane przez Behemot ; 12-07-2009 o 10:02
    Nikodem-12.01.2009-Skarb mój największy
    Karmiłam piersią 3 lata 3 tygodnie i 2 dni

  7. #927
    Chustomanka Awatar tamyk
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Mikołów
    Posty
    1,098

    Domyślnie

    W moim małaym maisteczku same pozytywne reakcje Często panie w sklepach wypytują co i jak, ale generalnie na plus. Dziwię się, że jeszcze pytają bo parę mam chustowych tu jest...

    A tak na marginesie to przeczytałam wszystkie 47 stron! uwielbiam długie wątki
    Idusia grudzień 2008, Jasinek luty 2011, Lelo kwiecień 2014

  8. #928
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Wink

    o mnie legendy na mieście już krążą
    kilka razy się spotkałam z reakcją typu "córka mi mówiła, że jest ktoś kto tak nosi dziecko no w końcu sama zobaczyłam"
    albo
    "moja koleżanka jest Pani sąsiadką i mi opowiadała o Pani i dziecku"
    itp itd

    jestem normalnie popularna
    może w jakichś wyborach wystartuję?
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  9. #929
    Chustofanka Awatar JKG
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    miedziowy zakątek
    Posty
    377

    Domyślnie

    Musze to napisać po prostu musze bo użekło mnie to stwierdzenie na maxsa
    Wczoraj byłam chrzestną matka i w tygodniu musiłam iśc do spowiedzi żeby podpisać karteczke Niestety przed mszą i w jej trakcie nie było księdza w konfesjonale a przy ołtarzu trzech Młody troche niedospany i w wózku nie chciał usiedzieć nawet minuty... Załadowałam go do chusty i za chwile dziecia nie było Wtulony zpał słodziutko Po mszy poszłam do zakrysti poprosić o spowiedz oczywiście z chuściochem
    Starszy ksiądz jak nas zobacył aż się rozpływaż z zachwytu jacy my piekni a jak cudnie maleństwo śpi wtulone... Achów i ochów buło sporo aż skwitował wszystko że NOSZE DZIECIĄTKO JAK MATKA BOSKA JEZUSKA i wybłogosławił nas za 1000 krotnie
    No a spowiedz była "zamotana"
    Małgorzatka 7 lipiec 2004
    Tomaszek 13 maja 2008


    Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka,
    byłoby ciemno i mroczno,
    ciemniej i mroczniej
    niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej -
    mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów.
    Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie."
    (Julian Ejsmon)

  10. #930
    Chustofanka Awatar Adso
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    poznan
    Posty
    230

    Domyślnie

    Świetny ksiądz
    Chyba nie miał wątpliwości czy nadajesz się na matkę chrzestną

  11. #931
    Chustofanka Awatar mamaLiwii
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    kraków
    Posty
    157

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magdalenazz Zobacz posta
    Kolejna mamusia chustowa w Toruniu,a ja dotychczas jeszcze nia jednej nie spotkałam!!!



    Cześc Kasiu, tu passionfruit

    hello passion tu nimfetka
    Katarzyna-Mama Liwii Walentynkowej niespodzianki oraz mamuśka pływającego grzecznie w brzuszku Adama




  12. #932
    Chustofanka Awatar aniołka2009
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Świdnica
    Posty
    484

    Domyślnie

    na osiedlu gdzie mieszkam i robie zakupy chyba przybyło usmiechnietych ludzi, tak mi sie wydaje odkad spacerujemy w chuście.
    Pani sklpowa z usmiechem na twarzy stwierdziła mówiąc do kurczaka - ale Ci dobrze tak przy mamusi...
    Jedna pani stwierdziła że fajna ta moda na te chusty..Trudno mi jednak stwierdzic że to moda, bo modne jest raczej coś co istnieje - a u mnie w miescie na chusty posucha - jest nas naprawde niewiele.. albo dobrze sie ukrywamy jedna przed drugą....

  13. #933
    Chustofanka Awatar Mama Żuka
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    309

    Domyślnie

    Ludzie z zachwytu nad chustowaniem, zaczęli mówić do mnie wierszem ... Starszy Pan dorwał nas na porannym spacerze i powiada
    "Coż to za cudna mamusia
    Co nosi przy sercu dzidzusia?!"
    Tak byłam zaskoczona, że zabrakło mi inwencji na równie sympatyczną i artystyczną odpowiedź, więc tylko się radośnie roześmiałam

  14. #934
    Chusteryczka Awatar krysiak
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    gdzieś nad morzem
    Posty
    2,356

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mama Żuka Zobacz posta
    "Coż to za cudna mamusia
    Co nosi przy sercu dzidzusia?!"
    słodkie

    Ja mam coraz większe podejrzenia, że mój DOminik do psa podobny. Ostatnio spacerowaliśmy po lesie i spotkaliśmy panią z psem, która na nasz widok założyła psu szybko smycz, a po chwili wybałuszyła (tak, tak inne słowo będzie nieadekwatne) oczy i mówi: a ja myślałam, ze pani psa pod kurtką schowała, żeby się nie pogryzły, a pani ma dziecko

  15. #935
    Chustomanka Awatar jana
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    wrocław
    Posty
    1,484

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krysiak Zobacz posta

    Ja mam coraz większe podejrzenia, że mój DOminik do psa podobny. Ostatnio spacerowaliśmy po lesie i spotkaliśmy panią z psem, która na nasz widok założyła psu szybko smycz, a po chwili wybałuszyła (tak, tak inne słowo będzie nieadekwatne) oczy i mówi: a ja myślałam, ze pani psa pod kurtką schowała, żeby się nie pogryzły, a pani ma dziecko
    umarłam

  16. #936
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,842

    Domyślnie


    A mnie w Gdyni same pozytywne reakcje spotykają dziś jedna pani za mną chodziła - dosłownie, bo ja akurat gadałam przez telefon tak sobie niespiesznie spacerując tam i z powrotem, a kobieta z wózkiem za mną
    a ja bezczelnie raz w te, raz we wtę
    jak skończyłam rozmowę - podeszła i spytała, gdzie takie mozna kupic, bo ona dla córki potrzebuje - czyli domysliłam się, ze dla wnuka
    a potem miła pani w sklepie chciala nam zakupy spakować a to nam sie akurat prawie zawsze zdarza - ciekawe, jak idę z wózkiem to nikt mi nie chce zakupów pomóc spakować (chociaż czasem w kolejce przepuszczają)
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  17. #937
    Chustonówka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    16

    Domyślnie

    Nasz pierwszy spacer - chciałam sobie skrócić drogę i iść przez targ. Teraz już unikam tego miejsca...
    Mnóstwo zaciekawionych spojrzeń, mnóstwo nieprzychylnych komentarzy. Że czemu tak dziecko męczę, "biedne dziecko", skrzywię go, blebleble...

    Za to moja rodzina zachwycona, achów i ochów

  18. #938
    Chustonówka Awatar makka pakka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    lublin
    Posty
    49

    Domyślnie

    dziś zamotałam męża (prosty plecaczek) i chodziliśmy po lesie z kijkami do nordic walkingu. mijała nas grupka nastolatków na rowerach. jeden krzyknął do drugiego:
    "ty, patrz jaki lans!"
    makka pakka


  19. #939
    Chustofanka Awatar kutylanka
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    204

    Cool

    Ja spotkałam się głównie z pozytywnymi reakcjami, nawet starszych ludzi, czasem bardzo miłymi. A ostatnio: reakcja przedszkolaka, który szedł z mamą.
    Idę ja sobie z moim śpiącym królewiczem, zamotanym w 2x:
    - Jacuś: oooo, ale brzuch...!
    - Mama: Jacusiu, tam jest dzidziuś.
    < Pinio

  20. #940
    Chustoholiczka Awatar martalicja
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    UK
    Posty
    4,312

    Domyślnie

    Ja raczej spotykam się z pozytywnymi reakcjami, uśmiechem
    Dzisiaj spotkałam się ze średnio pozytywną reakcją młodej dziewczyny, ale mnie w sumie rozśmieszyła
    -dziewczę do chłopaka w tonie lekko wyśmiewającym: Patrz, dziecko w firanie!
    -ja (odpowiadając): Raczej w zasłonie

    I niezmiennie podobają mi się spojrzenia rodziców wciągających wózki w górę wydm po piachu ku wyjściu z pół-dzikiej plaży na jaką jeździmy Lekki szok, kiedy ich radośnie mijam z Damiankiem w chuście, Bartkiem za rękę, wyprzedzam i już nas nie ma
    B 2004. D 2008. M 2010. J 2012
    moje fotografie https://www.facebook.com/Martasframes/
    Miejsce w sieci https://martasframes.com/

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •