ja powoli uczę się odpowiadać na wszystkie pytania, na ogół życzliwe, którymi zasypują mnie ludzie.
bardzo często słyszę "synowa/córka/szwagierka próbowała nosić w chuście i nie wychodziło"
ale wczoraj rozczulił mnie kolega. powiedział, że jego córka od jakiegoś czasu ciągle wkłada sobie różne lalki i miśki pod koszulkę i tak próbuje chodzić. i że odkryli, że ona naśladuje mnie![]()
może powinnam ją nauczyć jakiegoś wiązania?