Od kiedy chodzę z Adasiem w kurtce dla dwojga, zwracamy na siebie uwagę jeszcze bardziej niż wcześniej. Myślę, że trochę dlatego, że Adaś jest większy i nie sposób go nie zauważyć na plecach, ale też sama kurtka budzi najwyraźniej sensację - ludzie myślą, że Adaś się trzyma dzięki niej. Od początku stycznia trzy osoby spytały mnie, gdzie można taką kupić. Mówię najpierw, że pod nią musi być chusta albo nosidło - rozmówca wydaje się wtedy trochę rozczarowany.