-
Chustomanka
dziś pierwszy dzień w chuście w mieścinie rodzicow - trochę ciekawych spojrzeń, trochę zachwytu, ale też mini sukces - spotkalam się z koleżanką i przez 3h spaceru od nastawienia "daj spokoj, jeszcze mi sie by do chusty przyzwyczail, dopiero by bylo przesrane" doszła do "a ty masz 2 chusty to moze sprobujemy jutro mojego zawiązać?" bo nasz spacer wyglądal tak, że mój maluch zasnąl po 15min i tylko go raz na karmienie wyciągnełam, a jej buczał w wózku i go niosła przez 2h, a ja pchalam wózek z racji wolnych rąk.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum