kilka dni temu jechałam autobusem z dziewczynkami, Asia w kółkowej, Kasia na nóżkach
nie dość, że miejsce nam ustępują od razu to jeszcze dziadziu na oka po 70-tce pomógł mi Asi rączki wsadzić pod chustę, gdy zasnęła
zaskoczona byłam baaardzo