Pokaż wyniki od 1 do 20 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar Bastet
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    684

    Domyślnie

    Czekałam wczoraj z małym w chuście w poradni alergologicznej. Podchodzi do nas jakaś nieznana mi lekarka i się zachwyca dzieciem, a po chwili: "A ja Panią pamiętam, to Pani przeszła na to inne wyznanie!"
    No umarnęłam na ten tekst ! Nie wiem, czy to ze względu na chustę na głowie czy zamotane dziecko, czy wszystko razem ;P


    mój blog - http://bastetlady.blogspot.com/

    "Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili" – Sokrates.

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar ślimaczuś
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    Radom / Warszawa
    Posty
    3,418

    Domyślnie

    A mnie dzisiaj pani powiedziala że to tak modnie w szal zawijać, ja, że to chusta, ona tak chusta w telewizji pokazywali rózne wiązania, że fajnie tak bo dziecko blisko mamy a nie tak daleko w wózku.
    Jaśnie Pan małżonek 25.07.2009 r., Angelika 09.11.2009 r. (*)


    Umiesz liczyć licz na siebie

  3. #3
    Chustomanka Awatar astro
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    WrocłaW
    Posty
    843

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ślimaczuś Zobacz posta
    A mnie dzisiaj pani powiedziala że to tak modnie w szal zawijać
    Usłyszałam podobny tekst jakieś 2-3 tygodnie temu jak byłam z chłopcami u nas w przychodni w laboratorium. Czekamy sobie aż pani znajdzie nasze wyniki a tu z korytarza tekst (wszystko wiedzącej pani z kiosku z "magicznymi" olejami, maściami i sokami),

    "no widziała ją pani, zaraz wyjdzie poszła z dziećmi do laboratorium, no tak ona tu tak często z tym małym, wie pani ja dużo o tm czytałam to taki specjalny szal jest - otula tak dziecko jak szyję i jest mu ciepło i słucha jak mamie serce bije a ona jego słyszy, widzi pani idzie długi ten szal, taki specjalny, ale dziecko nie spadnie, ...."
    3 Muszkieterów i Mała Księżniczka 20.07.200810.12.2011 24.11.201417.11.2017

  4. #4
    Chustomanka Awatar lampka
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    okolice Katowic
    Posty
    751

    Domyślnie

    U nas raczej ludzie do widoku nie przyzwyczajeni, zainteresowanie bardzo pozytywne, ale mimo to czuję się jak małpa w zoo, co ją to wszyscy z zainteresowaniem oglądają. Gdzie tam małpa, jak panda z czerwonym tyłkiem, o!
    Starsza 2009 Młodsza 2012
    W ostrej fazie nawrotu chustouzależnienia <---- juz po!

  5. #5
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2011
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    453

    Domyślnie

    Wczoraj w sklepie stoję w kolejce. Przede mną pan i pani, tak koło pięćdziesiątki. Pan mówi "Zobacz, dziecko!" Pani się odwróciła i się zaczęła zachwycać pytała ile ma, czy nie ciężko itp. Tak się zapatrzyła, że aż pan jej musiał przypomnieć że trzeba pakować rzeczy do reklamówki

  6. #6
    Chustofanka Awatar nixie
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    http://fit-ma-ma.blogspot.com/
    Posty
    366

    Domyślnie

    u mnie pozytywnie, ludziska sie zachwycają, jedynie teściowa i ciotka cos tam szemrają za każdym razem "czemu w chuście a nie w wózku" i muszę tłumaczyć ze to zdrowsze, ze wcale nie ciężko i ze tak lepiej mi sie trzyma synka za rękę a jego trzeba trzymać prawie caly czas bo jest z tych uciekających dzikusów. Ciężko byłoby pchać jedną ręką wózek. Niestety mam jedną chuste i to dosyc ciepłą wiec albo musimy byc super cienko ubrani albo wychodzę raczej w chłodniejsze dni. niestety nie stać mnie na typowo letnią chustę. Ogólnie to lubię te rozczulone lub zdziwione spojrzenia innych.

    D-11.2008, M-02.2011
    mama trenuje -
    http://fit-ma-ma.blogspot.com/

  7. #7
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2012
    Posty
    258

    Domyślnie

    I u mnie o dziwo pozytywnie ludzie reaguja na chuste, chociaż drugiej chustującej nie widziałam jeszcze. Co najlepsze - to starsi ludzie najczęściej mówią, że słyszeli w tv, że to zdrowe i dobre dla dziecka, ale zaraz potem pytania: czy nie wypadnie, czy nie za ciasno itd tyle, że ja z wózka więcej korzystam niz z chusty (niestety sklepy daleko mam...)

    A dziś w przedszkolu był dzien rodzica - poszliśmy razem z mężem, młodszy w chuście. Po teatrzyku były zabawy z rodzicami - w tym tańczenie kaczuch - no i mogliśmy naszą czwóreczką sobie potańczyć - miny innych rodziców bezcenne

    po dzisiejszych wygibasach i mąż chyba przestał być sceptycznie do chusty nastawiony może uda mi się przekonać, że kolejna chusta jest mi bardzo potrzebna
    Dobrochna 19.06.2008 i Jeremi 07.03.2012
    w wolnych chwilach siedzę między włóczką a szydełkiem

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •