Byłam dziś w sklepie z małym w chuście i ze starszakiem. Przy kasie elegancka starsza Pani przyglądała mi sie przez dłuższą chwilę po czym zagadała do starszaka niby dowcipnie: Ale masz mamę kangurzycę. Na co młody odparł: Nie kangurzycę tylko chustomamkę![]()