Pokaż wyniki od 1 do 20 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar wiki100
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Lublin jeszcze
    Posty
    1,368

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vernea Zobacz posta
    Fajne z tym pijaczkiem

    Eh, a ja chyba jednak ludzi prowokuję chociaż chwilowo nie noszę. Jeździłam z młodym w chuście to się przyczepiali, że dziecko połamię albo co. Z racji stanu przesiadłam się, a właściwie przesiedliłam młodego na wózek i co słyszę? Że po co mam siadać. W końcu dziecko w wózku, więc mogę stać (a mówi to młody człowiek siedzący na miejscu przeznaczonym dla matki z dzieckiem). No problem w tym, że np. chciałabym dziecko wziąć na kolana.
    Przepraszam za wcięcie, ale zauważyłam, że generalnie matki z maluchami są często w komunikacji traktowane jak jakaś podkategoria ludzi.
    Nie wiem czy mam szczęście, czy to inne miasto ale mnie np. nigdy nie zdarzyło się żeby mi w z dzieckiem w chuście ktoś nie ustąpił miejsca w autobusie. Z wózkiem tylko raz jechałam i tłoku nie było więc nie mam porównania..

  2. #2
    Chustomanka Awatar kerna
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    1,078

    Domyślnie

    a do mnie robotnicy zagadali że też tak by chcieli ale po 50tce mnie nie urządza "tak bym się przytułi....." mała akurat z przodu zamotana nie mogłam Pana nie wpsomóc pomysłem i powiedziałam "to proszę taka kupic, wręczyc żonie na gwiazdkę, obwiazać i wskoczyć do środka i przytulać"
    Na to miły Pan zdębiał

    Dziewczyny piajczek na ławce i małpka trzymaaca futra wygrywa

    Mnie jedna mam zaczepiła że też ma chustę i bardzo chce nosic maluszek ma 3tyg ale nie umie chciałam jej pomóc no ale jak na ulicy w biegu....szkoda
    Mi ani w kolejkach nie ustępują...nie ma mowy. Nie raz z wózkiem sklepowym, Laura w chuście, starszy w wózku sklepowym a jak otwierają nową kasę to przeskakują przeze mnie, bo przecież wolniej chodzi i jest niewidzialna
    ale w takich sytuacjach to ryja drę bo mnie takie zachowanie wyprowadza z równowagi
    Ostatnio edytowane przez kerna ; 22-12-2011 o 16:07

  3. #3
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2011
    Posty
    336

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez toffi Zobacz posta
    najlepiej reagują panowie w różnym wieku, nie zadają głupich pytań, tylko komentują w stylu jak to ciepło, dobrze, wygodnie
    panie zazwyczaj pytają, czy nie zimno, niewygodnie itp.
    bo kobity to lubią szukać dziury w całym. Fakt, ze jeszcze nie slyszalam od żadnego pana negatywnego komentarza.

    Cytat Zamieszczone przez Agulinka Zobacz posta
    Mojego M. zawsze, ale to zawsze jak ma Małą za pazuchą, jakaś życzliwa pani zapyta, czy się nie udusi. Mąż powoli zaczyna tracić cierpliwość, póki co pod nosem odpowiada - tak, specjalnie noszę żeby się udusiła. Niedługo pewnie zacznie tak mówić na głos, bo już go to męczy. Mnie też czasem o to pytają, ale częsciej spotykam się z miłymi reakcjami. Jedna pani nawet zaczeła rozmowę, jak to mi zazdrości, że za jej czasów (w wieku mniej więcej naszych mam) to tylko w wózku, tylko butelką itp. I sama mówi - "i co, pewnie pani śpi z nią w łóżku?" Ja na to, że tak. A ona - "świetnie, to takie naturalne, pewnie nie ma kolek i nie płacze". Fakt. W szoku byłam. Mądra kobita.
    A tydzień temu jechałam autobusem, tuż obok mnie stała pani z pieskiem pod kurtką. Miny pasażerów - bezcenne
    I zdarzyło mi się już dwa razy że stałam w autobusie. Pełnym studentów. Kraków... W ciąży lepiej nie było
    ja to sie nie cackam- w 99 procentach przypadków oczywiście zaraz mi ktoś ustępuje miejsca- komunikacja miejska jeżdżę codziennie, ale czasem zdarzy się, ze ktoś się na mnie gapi i udaje, ze nie widzi, to wtedy pytam, czy mi ustąpi miejsca. W autobusach potrafi nieźle zarzucać, a nie zamierzam ryzykować uderzenia czy upadku-dziecko jest dla mnie ważniejsze niż to, ze ktoś krzywo popatrzy, bo mu ciężko 4 litery podnieść.

    Cytat Zamieszczone przez Elanna Zobacz posta
    Ech no wiesz, może się pani naoglądała horrorów i miała taką wizję akurat - w końcu tak krwiożerczo i groźnie wyglądasz...



    Tja, czy Was też zaczepiają panowie w wieku mocno przejrzałym? Bo ja kurcze zostałam na osiedlu główną atrakcją dla panów 55+... Nie, żeby mi przeszkadzało, po prostu wyobrażałam sobie, że jak tak schudłam od uganiania się za młodym to raczej będą na mnie lecieć rówieśnicy, a tu klops
    o tak, normalnie Freddy Krueger 2 ze mnie

    moze za duzo schudlas, dlatego nie trafilas do targetu

  4. #4
    Chustofanka Awatar slonco
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    okolice Tarnowskich Gór
    Posty
    498

    Domyślnie

    Pewnie Wam się już zdarzało, ale mnie pierwszy raz i to przed świętami

    Byłam z małą na szybkich zakupach przed świętami w sklepie na T... gdzie kolejki sięgają długości chusty na widok małej w kółkówce pan za mną stwierdził, że powinnam iść bez kolejki (na tyle głośno, że wszyscy z przodu usłyszeli) i stał się cud, kolejka się rozstąpiła i puścili mnie bez czekania do kasy. No to już na bank, chusta obowiązkowym elementem zakupów


    Doradca po kursie podstawowym Clauwi®[COLOR=darkred

    Nadia - 26.07.2011


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •