Cytat Zamieszczone przez Wiewiórka Zobacz posta
Prawie 2 tygodnie temu spotkałam starszą panią w lumpeksie, akurat zamotana byłam w elastiku. Ona na to, że to tak fajnie pry sercu, że dziecko ma dobrze i że ona też nosiła swojego syna ( w latach 60 tych!), że mama jej pomogła uszyć, pokazała jej jak motać, mi też pokazała jak motała. Fajne spotkanie! A od pań sprzedawczyń też dostałam pochwały, a przy okazji się dowiedziałam, że chusty bywają, tylko żeby przychodzić w poniedziałek
a jak ona motala??
jakos inaczej?