widzę sporo rodziców uspokajających swoje dzieci na rękach, pchając równocześnie przed sobą puste wózki - to dobrze o nich świadczy

ja zawsze odpowiadam że chusta to moje dodatkowe dwie ręce, w moich ramionach uspokaja się

o zgrozo, wczoraj w tessco pchał tatuś zapakowany po brzegi sklepowy wózek, na wierzchu góry zakupów postawił nosidełko samochodowe z miesięcznym dzieckiem, chybotało się... to już lepiej wziąć wisiadło na zakupy, na chwilę