Strona 102 z 190 PierwszyPierwszy ... 25292949596979899100101102103104105106107108109110112152 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,021 do 2,040 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

  1. #2021
    Chustofanka Awatar DuzaMi
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    197

    Domyślnie

    Cudny jest ten wątek zawsze po spacerze jak spotka mnie coś niemiłego ze strony "babć, dobra rada" zaglądam tu i już mi lepiej, dzięki dziewczyny, wiem że nie jestem sama ale wiem, że robię dla mojego maluszka najlepiej jak potrafię
    mama wcześniaczków Filipa (23.07.2007 r. -- ur. w 30 hbd) i Karola (28.04.2010 r. -- ur. w 25 hbd)




  2. #2022
    Chustofanka Awatar Mamuszka
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    347

    Domyślnie

    A mnie jak do tej pory spotkały raczej pozytywne reakcje - nie licząc kilku "A co cie maluszku ta mama tak dusi...". A dwie najbardziej pozytywne: Pan na rekreacyjnym leśnym szlaku, spogladając zadrosnie na Lulkę wtuloną w cyce "Temu to dobrze, miło, ciepło i jakie miejsce fajne". I wczoraj w pracy zachwycona kadrowa przeprowadziła mnie przez wszystkie pokoje żeby pokazać "Jak pięknie, a jaka ona spokojna,jak sie przytula... No i nóżki szeroko.Bardzo pięknie. No a ten szalik jaki śliczny!!" Bardzo budująca reakcja.

  3. #2023
    Chustomanka Awatar carissima
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Oborniki Śl
    Posty
    755

    Domyślnie

    Wczoraj nosiłam Emi w naszej nowej Natkowej Amazonii (zakochałam się w tej chuście). No i reakcje mega pozytywne - nie licząc niewiadomocoznaczących dziwnych spojrzeń niektórych przechodniów. Zaczepiła mnie grupka niemieckich turystów - achom i ochom nie było końca
    W Arkadach przeglądałam ciuszki dziecięce, kątem oka widzę że przygląda mi się dziewczynka, nagle słysze jak mówi do swojej mamy: "Mamuś, a dlaczego ta Pani tak nosi tą lalkę" (Emi spała), mama wytłumaczyła dziewczynce z uśmiechem, że to nie lalka, tylko mały dzidziuś przytulony do mamusi. Tak mi się miło zrobiło Na przystanku przyglądał mi się starszy pan, uśmiechając się co chwilę. W końcu nie wytrzymał: " Tak na panią patrzę i patrzę i się zastanawiam czy to dziecko pani nie wypadnie z tej chusty"

  4. #2024

    Domyślnie

    witam ja nosze mlodego dopiero od miesiaca (ma 2mies ) i mieszkamy w UK...jak narazie spotykam sie z samymi pozytywnymi reakcjami...nie wiem czy tak im sie ten pomysl podoba czy po prostu nie komentuja
    pozdrawiam

  5. #2025
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    Bylismy na urlopie w górach, tutaj chusta dla obserwujących i komentujących wydawałą sie czymś wygodnym i naturalnym. Same pozytywne komentarze o małym turyście co nie musi się zbytnio męczyć

  6. #2026
    Chusteryczka Awatar ewaibartek
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Bródno
    Posty
    1,540

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mmd Zobacz posta
    i dziwisz się? O 5.30 to chyba tylko złomiarze wędrują - porządne matki o tej porze przewracają się na drugi bok, zgodnie z rytmem dziecka
    a porządne dzieci o tej godzinie śpią,a nie budzą porządne matki
    Bartek 02.05.2007 Ksawery 07.08.2010 Sara 28.04.2012

  7. #2027
    Chustofanka
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    255

    Domyślnie

    Moja mała w chuście większość czasu śpi i zawsze tak układa główkę, że nosem w chustę (koc, pieluszkę tetrową, czy nawet osłonkę z łóżeczka traktuje tak samo) to sporo babć do mnie wręcz z pretensjami, że udusi się dziecko. Dużo osób też pyta czy mi wygodnie, albo zachwycają się, że tak słodko śpi, cieplutko i blisko mamy. W małym oddziale banku wszystkie panie zbiegły się, żeby pooglądać Lubego z małą, tak fajnie tatuś z córeczką wyglądali
    A na różne spojrzenia w ogóle nie zwracam uwagi.

  8. #2028
    Chustonoszka Awatar hypnozis
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Wesoła
    Posty
    63

    Domyślnie

    Po dzisiejszym wyjściu z Wojtkiem na pocztę i zakupy stwierdzam zdecydowanie, że CHUSTY SĄ MAGICZNE!! Pierwszy raz nie stalam na poczcie w kolejce, z wózkiem zawsze, jak byłam w ciązy to róznie z tym bywało. Pani w Tesco specjalnie dla nas otworzyła kasę a na przejściach dla pieszych bez sygnalizacji każdy samochód ustępował mi pierwszeństwa. Normalnie jak królowej angielskiej Na razie u nas bilans reakcji zdecydowanie wychodzi na plus

  9. #2029
    Chustomanka Awatar carissima
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Oborniki Śl
    Posty
    755

    Domyślnie

    ehh a ja się wczoraj z kobieciną niepotrzebnie w głupią dyskusję wdałam, zaczęła od tego, że: "dzieciaki to w wózkach powinny leżeć" no i się zaczęło, ja swoje, ona swoje - dobrze, że nadjechał tramwaj :/

  10. #2030
    Chustomanka Awatar Marti
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Sokołów Podlaski
    Posty
    539

    Domyślnie

    Dzisiaj lansowaliśmy się w chuście na wizycie kontrolnej w poradni. Było mnóstwo ludzi i chyba każdy nam zazdrościł, bo musieli bujać dzieci na rękach, a Nela grzecznie siedziała w chuście. Nawet w niej zasnęła
    Jedna kobieta przyszła z matką i mówi do matki - zobacz, to ta chusta Później matka mnie wypytała o szczegóły

  11. #2031
    Chustonówka Awatar izaura
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    wawa-wawer
    Posty
    24

    Domyślnie

    dzisiaj motałam Kalinę na grillu u znajomych i kolega powiedział: "o! z powrotem do brzucha ją wkładasz?" bardzo mi się to spodobało

  12. #2032
    Chustomanka Awatar sheep
    Dołączył
    Sep 2010
    Posty
    908

    Domyślnie

    Stoję w kolejce w warzywniaku, kobieta przede mną: to ja może przepuszczę panią z dzieckiem, bo dziecku pewnie niewygodnie. Nie skomentowalam, ale z przepuszczenia kolejkowego skorzystałam

  13. #2033
    Chustomanka Awatar moli1978
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,274

    Domyślnie

    Chodzę po auchan z Tolą w chuście. Mam długą spódnicę (no fakt do ziemi) a spódnica jest w ściągacz w kolorze zielonym. Podchodzi starsza pani i mi ręcę pod ten ściagacz wkłada i na pół sklepu woła: "choć kochana bo ci tu majteczki wystają a ty biedna nic nie widzisz" i mi tą spódnice z tym ściągaczem podciąga do góry.... Ludzie się gapią..... Matko kochana prawie umarłam zw wstydu. Choć żadne gacie mi nie wystawały oczywiście.
    syn 2007, córka 2010, syn 2016 Mamine na fb PituPitu

  14. #2034
    Chustoholiczka Awatar sheana
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Puszcza (krk)
    Posty
    3,735

    Domyślnie

    Wakacjujemy się u dziadków - w Kościanie (25tys mieszkańców) ludzie przystają na ulicy i się oglądają, w Będzinie (60tys) rzuciły się dwie kobitki pomagać jak wrzucałam na plecy i poły trzymać. Starsi ludzie tuptają za mną i oglądają.
    Odzwyczaiłam się już od jakichkolwiek reakcji w Krk, bo w sumie stałe trasy, ludzie już wiedzą,widują. Słownych reakcji brak
    Lauron(Smo) 12.06.2010, Bruno(Gadzinka) 12.01.2012

  15. #2035
    Chustofanka Awatar tulu
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Warszawa Muranów
    Posty
    153

    Domyślnie

    Starsza pani dziś na mnie napadła, że MU ciasno tak bardzo, aż nóżki spuchły. I że mam to NATYCHMIAST poprawić. Ulka szczerzyła się do pani w bezzębnym uśmiechu (siedząc w chuście, uwielbia być w centrum zainteresowania), ja trzy razy zapewniłam panią, że jest OK, a potem uciekłam. Bo skończyła mi się cierpliwość. A oto spuchnięte nóżki:
    Urszulka 20.12.2010

  16. #2036
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,044

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez moli1978 Zobacz posta
    Chodzę po auchan z Tolą w chuście. Mam długą spódnicę (no fakt do ziemi) a spódnica jest w ściągacz w kolorze zielonym. Podchodzi starsza pani i mi ręcę pod ten ściagacz wkłada i na pół sklepu woła: "choć kochana bo ci tu majteczki wystają a ty biedna nic nie widzisz" i mi tą spódnice z tym ściągaczem podciąga do góry.... Ludzie się gapią..... Matko kochana prawie umarłam zw wstydu. Choć żadne gacie mi nie wystawały oczywiście.
    kwiczę

  17. #2037
    Chustofanka Awatar DuzaMi
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    197

    Domyślnie

    Po dzisiejszym wyjściu z Wojtkiem na pocztę i zakupy stwierdzam zdecydowanie, że CHUSTY SĄ MAGICZNE!! Pierwszy raz nie stalam na poczcie w kolejce, z wózkiem zawsze
    miałam to samo, też mnie przepuścili i okienko otworzyli, a zwózkiem to zawsze stoję, a bardziej się umęczę niż z chustą, bo po schodach, bo mały się w wózku drze, a w chuście grzeczny jak aniołek, ale ludzie myślą, że on cierpi i mu niewygodnie ...ech...

    Kobitka za mną też wczoraj krzyczy, "a Pani się nie boi, że Pani dziecko wypadnie?"
    a no się nie boję, bo wiem że nie wypadnie hehe
    mama wcześniaczków Filipa (23.07.2007 r. -- ur. w 30 hbd) i Karola (28.04.2010 r. -- ur. w 25 hbd)




  18. #2038
    Chustopróchno Awatar sakahet
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Spain :)
    Posty
    13,374

    Domyślnie

    a mnie dziś pierwszy raz ktoś przepuścił w kolejce na poczcie, a bywam tam dosyć często
    może z powodu upału

  19. #2039
    Chustofanka Awatar Sihaya
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    356

    Domyślnie

    a my poszłyśmy na dłuższy spacer plażą, mijam starsze małżeństwo, Pan do żony: "o, popatrz jak maleństwo ślicznie jedzie u mamy". Ropucha się odwróciła i burczy: "dziecku jest w tym niewygodnie, powinni za coś takiego karać!" ot wyrodnam matka śpiącego niemowlaczka

  20. #2040
    Chustofanka Awatar mama lucki
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    gdańsk
    Posty
    301

    Domyślnie

    u mnie ludzie się usmiechają choć było sporo komentarzy nieprzyjemnych:
    - (+32 stopnie) dziecku jest w nóżki zimno, ale tak ciasto zawiązane, że pewnie gorąco, ale nóżki to na pewno ma zmarznięte
    - (pielęgniarka) no jak można tak dziecko nosić, przecież ma wszystko pouciskane i nogi sine
    - (pani w banku do koleżanki siedzącej obok mnie- pani owa mnie kasowała) nie bałabyś się nosić tak dziecka? na pewno będzie miało problemy z kręgosłupem
    z miłych które zapamiętałam:
    - o jak fajnie, ja tez tak syna nosiłam, tak po cygańsku (pani koło 60 lat)
    - (mój 90 letni dermatolog) ale super sprawa, dziecko blisko serca, spokojne, fajne rzeczy wymyślają
    a pytania:
    - pan ochroniarz pytał czy trudno się wiąże, bo niedługo dziecko mu się urodzi
    - kilku osobom mówiłam gdzie można nabyć chustę i informacje o niej
    - pani w autobusie pytała czy się nie boję że się przewrócę i stwierdziła, że w zimie to w ogóle nie powinno się nosić bo ślisko


    a najfajniejsza reakcja to jak pojechałam do położniczego po papierek od doktorka do becikowego. i mijałam dwie staruszki na korytarzu. zatrzymały mnie i powiedziały "bardzo dziękujemy za tak piękny widok. nawet pani nie wie jakie to dla nas ważne"
    a jeśli chodzi o przepuszczanie w kolejkach- przy takim dniu męczącym mała zaczęła płakać (giga kolejka na pół sklepu), bo dziecko nie lubi stac w miejscu. od razu kolejka stopniała, a dziecko zasnęło jak tylko wyszłysmy
    i kiedyś dziewczyny przepuściła nas na poczcie. swoja drogą częściej mi teraz ustępują miejsca w komunikacji miejskiej niż w ciaży
    Ostatnio edytowane przez mama lucki ; 12-07-2011 o 09:44

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •