Pokaż wyniki od 1 do 20 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar buniaaa
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    2,509

    Domyślnie

    My byliśmy kilka dni temu w galerii bo mamie się zachciało mały w scoota sobie wygodnie siedział. Pani kasjerka w tesco spakowała nam zakupy bo "mama takie ruchy wykonuje, że biedak się męczy" - ja tego niezauważyłam a może wyrodnam
    zaś w innym sklepie pani rzekła: "najlepiej u mamusi" i popatrzyła z takim spokojem
    ogólnie dużo gapiów pomimo iż to większe miasto bo u mnie w małym miasteczku ostatnio widziałam jeszcze jedną mamusię noszącą w nosidle ergonomicznym, chust 0 - masakra jakaś tzn. zacofanie
    u nas tekst: "a Ty co?"
    Basia mama Bartka (marzec 2006) i Olka (wrzesień 2010)

  2. #2
    Chusteryczka Awatar hildegarda
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    lublin
    Posty
    1,736

    Domyślnie

    ja z małym w chuście z przodu, mijamy na spacerze 3 dziewczynki ok 5-6-letnie, zauwazywszy nas jedna mówi -patrzcie, jak wisi!
    i wszystkie w śmiech, ja też nie mogłam sie powstrzymac i wybuchłam śmiechem. Miałyśmy wszystkie ubaw po pachy

  3. #3
    Chustofanka Awatar szalotka
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    50°00'45″N 20°59'19″E
    Posty
    157

    Domyślnie

    Nami się interesują prawie wyłącznie przedszkolaki. Najczęściej słyszę cienkim głosikiem wykrzykiwane zdziwienie: "mamusiu, mamusiu! Zobacz! Dzidzia w plecaczku!"

  4. #4
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Ja po lekturze tego wątku byłam nastawiona psychicznie na różne komentarze, ale niepotrzebnie Zwykle podczas spaceru nie komentuje nikt, z wyjątkiem małych dzieci, które zwykle się bardzo cieszą i pokazują to zjawisko (czyli nas) palcem rodzicowi, który w dziewięciu przypadkach na dziesięć odpowiada "Tak, tam jest dzidzia" albo coś w tym stylu.

    Wczoraj pierwszy raz zdarzyło mi się, że ktoś się bardziej zainteresował - poszłam do dużego obuwniczego mierzyć buty, a Mała spała w kieszonce. Jedna ze starszych ekspedientek zaczęła pytać czy mi wygodnie w butach, które mierzyłam, a potem jej wzrok powędrował wyżej, zobaczyła Młodą i wydała z siebie tylko takie rozmaślone "Ach!...". Potem pytała czy Maleństwu tak wygodnie, ile ma, zapakowała mi zakupione buty i życzyła wszystkiego najlepszego A, i też wczoraj spotkałam się pierwszy raz z tym, że ktoś zechciał mi pomóc (przez całą ciążę nie miałam tej przyjemności) - na poczcie spadła mi siatka i dwie panie na raz rzuciły się ją podnosić i mi podawać. Widać z dzieckiem w chuście wyglądam na bardziej niesprawną niż w 9 miesiącu ciąży:]

  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Czeladź/Sosnowiec
    Posty
    925

    Domyślnie

    kumpel męża ostatnio baardzo zainteresował się, czy "nie boimy się, że on stamtąd wypadnie?"


  6. #6
    Chusteryczka Awatar Vernea
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    2,432

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez misunderstanding Zobacz posta
    kumpel męża ostatnio baardzo zainteresował się, czy "nie boimy się, że on stamtąd wypadnie?"
    Mnie o to dosyć często pytają i nie rozumieją, że nie.

    A ja dzisiaj z młodym w sklepie na mini zakupy byłam. Stałam w kolejce do kasy, a za mną stała jakaś jedna kobitka, a za tą kobitką druga. Obie patrzyły mocno zdegustowane. A potem (chyba im się wydawało, że nie słyszałam) powiedziała jedna do drugiej: No co też te matki teraz wymyślają. Biedne te dzieciaki, takie pościskane.

    No a moje biedne, pościskane dziecko śmiało się pełną paszczą
    www.nosimydziecko.pl chusty do noszenia dzieci, nosidełka ergonomiczne
    www.vernandnea.pl rodzinny sklep internetowy
    www.pluszowapileczka.pl internetowy sklep z zabawkami


    Moje cztery Szczęścia: 2008, 2010, 2012, 2017

  7. #7
    Chusteryczka Awatar AS
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,729

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez misunderstanding Zobacz posta
    kumpel męża ostatnio baardzo zainteresował się, czy "nie boimy się, że on stamtąd wypadnie?"
    Staram się odpowiadać, że nie boję się nosić, ponieważ dbam przez dobór odpowiedniego nosidła, żeby dziecko było bezpieczne.
    Ostroszyc (czy Ostroszycu? jeśli pomyliłam - przepraszam) dajesz radę
    Ania - dawniej AS_MS_?, mama MichuChichu 22.11.2008 i Manfreda-Mandziuka vel Borysa Szyca 28.10.2010
    i

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •