Wczoraj się uśmiałam z rozmowy z sąsiadką.
Ja (mama w chuście, z przedszkolakiem obok, tenisówki, dżinsowa spódnica, uśmiech od ucha do ucha)
Sąsiadka (pani koło 55-60 lat, 12cm szpilki na czerwonej podeszwie, mini, fryzura od fryzjera i piękne, czerwone paznokcie)
S: Co go pani tak uwiązała? Niewygodnie tak!
J: Ja tak lubię, on raczej też, proszę popatrzeć, jaki uśmiechnięty
S: A wózka pani nie kupiła? Za drogi?
J: Mam dwa. Użyłam dotąd 10 razy może, wolę tak.
S: Różne dziwactwa widziałam, ale to już przechodzi ludzkie pojęcie!
I poszła.
Pierwszy raz usłyszałam mityczną niemal uwagę o braku kasy na wózek.![]()






Odpowiedz z cytatem
: 2008, 2010, 2012, 2017


Sama się odstawiła po roku, 4 miesiącach i 2 dniach

...



Miron 16.03.2013 


