-
Chustomanka
U nas różnie, na ogół się przyglądają, robiąc przy tym przeróżne miny. Niektórzy chyba po prostu boją się odezwać (no cóż, wyglądamy jak wyglądamy
a często idziemy jeszcze z psiurem) a zapewne są i tacy, którzy nie mają w zwyczaju tego robić
Mimo wszystko sporo też usłyszałam. Negatywne komentarze się zdarzają ale przeważają te pozytywne. Jak zwykle najwięcej mają do powiedzenia ci, którzy wiedzą najmniej.
Jakiś czas temu usłyszałam, że dziecko w chuście to jak w więzieniu tam ma (babka w średnim wieku uraczyła nas takim tekstem w sklepie). Cóż miałam zrobić, uśmiechnęłam się i zadałam pytanie retoryczne - a cóż jest lepszego dla dziecka niż bliskość matki? Moja ośmiomiesięczna córcia też się uśmiechnęła do tej kobity i zrobiła swoje radosne "hopsa hopsa" czyli pokazała jak jej tam źle
Kobiecina zaczęła się tłumaczyć, że żartowała ...
Tego samego dnia, daleko za plecami mymi, usłyszałam (tym razem od młodszych dziewczyn), że na pewno mi dziecko wypadnie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum