Pokaż wyniki od 1 do 20 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie

    A ja mam chustę dopiero od wczoraj ale bardzo obawiałam się reakcji rodziny, bo tylko mąż wiedział. No i ku mojemu zaskoczeniu usłyszałam, że fajnie!
    A mam takie "zielone" pytanko : jak się nosi kilkutygodniowe maleństwo w chuście tkanej zimą??? Będę chciała niedługo iść z nią na spacer.

  2. #2
    Chustomanka Awatar wiki100
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Lublin jeszcze
    Posty
    1,368

    Domyślnie

    ZIELONA_ co do pytania- to chyba trzeba w innym wątku albo nowy wątek...
    no i sprecyzuj- jak czyli jakie wiązanie czy w co dziecko, siebie ubrać?

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wiki100 Zobacz posta
    ZIELONA_ co do pytania- to chyba trzeba w innym wątku albo nowy wątek...
    no i sprecyzuj- jak czyli jakie wiązanie czy w co dziecko, siebie ubrać?
    Chodzilo mi o ubior widze wlasnie ze jest taki watek. Dopiero tu sie odnajduje.

  4. #4
    Chusteryczka Awatar hildegarda
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    lublin
    Posty
    1,736

    Domyślnie

    Może ja troche z drugiej strony- dziewczyny wyżej pisały o wizycie w US. ja jak poszłam do US z młodym w chuście, to mnie obrzygał jak byłam akurat przy okienku. Potem poszlismy do urzędu miasta, wtedy juz mój mąż niósł młodego, siedliśmy przy stanowisku i znowu poszedł rzyg. I wiecie, że nie było żadnej reakcji otoczenia

  5. #5
    Chustoguru Awatar metis1
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    8,030

    Domyślnie

    Zneutralizowało się! To znaczy, te plusy (chusty) i minusy (rzyg)...

    Przynajmniej taki mój rachunek


    PS. Niejeden dorosły tak reaguje na US, tylko ze w myślach...
    http://corallovo.blogspot.com/
    08.2005 06.2010 01.06.2014






  6. #6
    Chustofanka Awatar Jesień
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    182

    Domyślnie

    Mnie ostatnio spotkała ciekawa reakcja. Szłam z młodym w chuście, w kurtce męża (wielka i pomarańczowa ), spod której wystawał ogon i czubełek czapki Stasina. Z naprzeciwka szła grupka młodzieży na oko gimnazjalnej (dziewczyna i dwaj chłopcy), ogólnie dosyć głośni i niewybredni w słowach. I kiedy mnie mijali jeden z tych chłopaków szeroko otworzył oczy i usta , obejrzał się za mną jeszcze i powiedział "Co to, k...a, było?"
    Uśmiałam się bardzo
    Karolina, mama Stasia Rozbójnika, zwanego też Małym Padalcem (10. 2010.) i Jesiotrowego Radka (06. 2012)
    Chcesz rozśmieszyć Pana Boga? Opowiedz mu o swoich planach.

  7. #7
    Chustofanka Awatar DuzaMi
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    197

    Domyślnie

    mama wcześniaczków Filipa (23.07.2007 r. -- ur. w 30 hbd) i Karola (28.04.2010 r. -- ur. w 25 hbd)




  8. #8
    Chustofanka Awatar DuzaMi
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    197

    Domyślnie

    Byłam ostatnio pierwszy raz z maluszkiem na targ w chuście i faktycznie częściej komentują osoby starsze, oczywiście na TAK.
    Młode matki, szczególnie z mojej dzielnicy (śląsk, familoki i wielodzietne rodziny) były bardzo zniesmaczone moim widokiem, tak jakby chciiały powiedzieć "co to znowu za wydziwianie", ale one przeciskały się z tymi wózkami między ludźmi, a ja swobodnie myku myk
    mama wcześniaczków Filipa (23.07.2007 r. -- ur. w 30 hbd) i Karola (28.04.2010 r. -- ur. w 25 hbd)




Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •