zachustowac nianię a co.
ja licze, że mój 12 kilowiec wkońcu złamie ojca i sie stary zachustuje
a tak w temacie to chciałam donieśc, że widzimy ewolucję w narodzie. na początku (bylismy chyab pirwszymi chustowymi w mieście) było zaskoczenie, obawy, a teraz raczej przytakiwanie, że widzisz, teraz tak sie dzieci nosi, że to te chusty, ale zachwyt i usmiech nieustanny![]()