Cytat Zamieszczone przez Magdailena Zobacz posta
A my zaprowadzamy Wojtka do niani co 3 tyg., na 2 godziny, 5 dni. No i kiedys przyszłam po Woja i sie pytam pani niani, jak sie sprawwoał, a ona na to: ze dobrze, ale tylko wtedy jak go nosiłam, nosiłam bardzo długo, bo do tej szmaty go pani przyzwyczaiła.
No i nosi.
zachustowac nianię a co.
ja licze, że mój 12 kilowiec wkońcu złamie ojca i sie stary zachustuje

a tak w temacie to chciałam donieśc, że widzimy ewolucję w narodzie. na początku (bylismy chyab pirwszymi chustowymi w mieście) było zaskoczenie, obawy, a teraz raczej przytakiwanie, że widzisz, teraz tak sie dzieci nosi, że to te chusty, ale zachwyt i usmiech nieustanny