Może ja też się pochwalę troszeczkę. Otóż mieszkam raczej w małym mieście i to w dodatku na peryferiach, nie widziałam jeszcze w dzielnicy mamy z dzieckiem w chuście... Mam za sobą dopiero 2 dłuższe spacery ale już widzę, że ludzie obserwują. Gdy idę ulicą czasem obserwuję jak kierowcy zaciekawieni zwracają głowy w moim kierunku, zwłaszcza kobiety, nieraz rowerzyści obracają głowy żeby zobaczyć jak to wygląda od frontu a kilka osób mnie nawet zaczepiło. Jedna pani stwierdziła, że wyglądamy uroczo, usłyszałam też "o jak małemu fajnie się musi spać tak blisko mamy". Jedna starsza kobietka powiedziała, że mam bardzo ładne dzieci i że "pomysłowe to wiązadło"Dzisiaj w sklepie inna zapytała gdzie coś takiego kupić. Na razie więc spotykam się z sympatią ludzi i pozytywną reakcją a także ciekawością.



Odpowiedz z cytatem