z dzisiaj: Mała Smoczyca siedzi w chuście, mocno starsza pani woła: "proszę pani, proszę pani" - już myślę, że mnie pouczy, ale nie - "to najlepsze co pani może zrobić dla dziecka". I do małej: "Widzisz jak mama cię kocha?" Zbaraniałam

kilka dni temu: panowie "pilnujący parkingu" zapytali co ja "tam" mam - pieska czy kotka. Nie wiedziałam, czy powiedzieć "smoka" czy "małego ssaka"