Nie wiem o co chodzi z tym Krakowem... Lublin nie takie wielkie miasto i nigdy nie spotkałam się z jakimś atakiem

. Kilka razy jakieś panie tak jakby się krzywo patrzyły ale nie zwracałam uwagi i wcale nie jestem pewna czy to ze względu na nas. Niektórzy ludzie takie mają ciężkie życie że ZAWSZE wyglądają jakby mieli pretensje, tylko można im współczuć. NIE ZWRACAM UWAGI NA ZDZIWIONE SPOJRZENIE i może dlatego ludzie nie komentują.
Największe zdziwienie jak mi się zdaje wzbudziłam w Rumunii w miejscowości Satu Mare bodajże (byłam w MT) ale mnie to już wtenczas nic nie obchodziło.
Co ciekawe na zadupiu ukraińskim, jak wsadziłam małą w MT, coby ją pod górę taszczyć nikt się zupełnie nie zdziwił -to naprawdę tam było najbardziej naturalne rozwiązanie- znaczy tam gdzie praktyczność się liczy przede wszystkim.