Strona 29 z 190 PierwszyPierwszy ... 1921222324252627282930313233343536373979129 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 561 do 580 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

  1. #561
    Chusteryczka Awatar lori
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    2,150

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    kurcze, to jest dla mnie takie trudne jak idę ulicą z Frankiem pod polarem, w chuście oczywiście, to prawie wszyscy się na mnie gapią
    ja zawsze miałam obsesję, żeby nie zwracać na siebie uwagi...a tu masz babo placek...
    http://milimoistudio.pl/ - Mili Moi Studio - fotografia rodzinna, dziecięca, portret
    https://milimoiwbeskidzie.wordpress.com/ - nasze przygody w Beskidzie

    F 2008 L 2010 K 2013 I 2015

  2. #562
    Chustomanka Awatar dominika79
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    1,384

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Cytat Zamieszczone przez lori
    kurcze, to jest dla mnie takie trudne jak idę ulicą z Frankiem pod polarem, w chuście oczywiście, to prawie wszyscy się na mnie gapią
    ja zawsze miałam obsesję, żeby nie zwracać na siebie uwagi...a tu masz babo placek...

    dla mnie to jedyna i największa wada chust..

    dla mojego męża .. jedna z najwiekszych zalet
    H- 28.06.2008 r., M -05.06.2001 r.


    mojdom13.blogspot.com

    http://http://www.chusty.info/forum/...ad.php?t=46784pieluszki wielorazowe

    ---> w razie zapchania skrzynki pw---> dosr@poczta.wp.pl

  3. #563
    Chusteryczka
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    1,856

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    u nas praktycznie same pozytywne reakcje, choć jeden pan wział mnie za wariatkę, noszącą miśka (jasiek ma taki kombinezon z uszami, wygląda jak miś polarny ). Ale pan szybko się zorientował, bąknął przeprosiny pod nosem i się zmył

    A w mięsnym to już "chody" mam Pani na mój widok krzyknęła, "O, mama w CHUSTECZCE jak dawniej"
    Ja tam ni e wiem w jakich chusteczkach się nosiło kiedyś, ale przynajmniej mam świeże mięso
    Live, Love, Enjoy Life! Always.

  4. #564
    Chustoholiczka Awatar calineczka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    100km od Torunia i 100km od 3Miasta
    Posty
    3,250

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Przyzwyczaiłam sie do tego, że wzbudzamy zainteresowanie .
    Wczoraj szliśmy z Młodym na plecach do banku zapłacić rachujki . Wchodząc do banku po schodach z naprzeciwka wchodził też jakiś Pan, który tak sie na nas zagapił, że wyrżnął się na tych schodach rozsupując w artystyczny nieład swoje uporządkowane pewnie dokumenty

  5. #565

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    A więc ... sąsiadka która wczesniej czy później by sie odezwała, stwierdziła głosno, że :"niedługo to sobie będą dzieci sznurkami do nóg przywiązywać i je targać bo ziemi"

  6. #566
    Chustonoszka
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    101

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Cytat Zamieszczone przez mama_hubcia
    A więc ... sąsiadka która wczesniej czy później by sie odezwała, stwierdziła głosno, że :"niedługo to sobie będą dzieci sznurkami do nóg przywiązywać i je targać bo ziemi"
    Wyobraziłam sobie... Chyba brak mi magnezu, bo Twoja sąsiadka poprawiła mi humor na cały dzień

  7. #567
    Chusteryczka Awatar Olik
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Pomorze Gdańskie
    Posty
    2,421

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Cytat Zamieszczone przez mama_hubcia
    A więc ... sąsiadka która wczesniej czy później by sie odezwała, stwierdziła głosno, że :"niedługo to sobie będą dzieci sznurkami do nóg przywiązywać i je targać bo ziemi"
    Jest to jakieś rozwiązanie

  8. #568
    Chustomanka Awatar tonieja
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Wawa
    Posty
    845

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Ania B. mas przepiękny awatarek


  9. #569
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Warszawa Wola
    Posty
    41

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Cytat Zamieszczone przez mama_hubcia
    A więc ... sąsiadka która wczesniej czy później by sie odezwała, stwierdziła głosno, że :"niedługo to sobie będą dzieci sznurkami do nóg przywiązywać i je targać bo ziemi"
    rewelacja! Padliśmy mezem ze śmiechu

    My mamy za sobą dwie wizyty w centrum handlowym, gdzie malucha nosił mąż. Oczywiśćie wszystkie spojrzenia przechodniów były Jego i jeden komentarz starszej pani: o BOŻE!!! Tam jest dziecko!!!

    trudno mi powiedzieć czy to było pozytywne czy raczej wezwanie o pomoc typu: ALARM! pali się!

  10. #570
    Chustonoszka
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    101

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Cytat Zamieszczone przez monika-onuf
    Ania B. mas przepiękny awatarek
    Dzięki To moja Córuś przy swojej ulubionej czynności

  11. #571
    Chustomanka Awatar jana
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    wrocław
    Posty
    1,484

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    nasz przyjaciel Czech wczoraj-
    "vypadáš jak indiánská babička "

  12. #572
    Chusteryczka Awatar april
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Im lepszy koń, tym na niego wiecej nakladają.
    Posty
    2,184

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    W mojej mieścinie już się przyzwyczaili, że noszę Manię z przodu, ale teraz kiedy wrzucam ją na plecy ponownie zwracamy na siebie uwagę. Hehe, zawsze jeszcze pcham z przodu wózek albo Bartez idzie za rączkę
    A ostatnio w cukierni panie były zachwycone Manią a ona rozsyłała cudowne uśmiechy i machała rzęsami.

  13. #573
    Chusteryczka Awatar Olik
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Pomorze Gdańskie
    Posty
    2,421

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Dzisiaj wybrałam się do lasu z młodą w nowej dolcino Szłam sobie i gadałam z koleżanką przez komórkę. Mijały mnie dwie młode kobiety, jedna prowadziła dziecko za rączkę. Szeroko się uśmiechnęły i zaczęły coś między sobą komentować. Potem mijała mnie autem jakaś pani i przyhamowała i się uśmiechnęła. A sprzedawczyni w sklepie tylko z szerokim uśmiechem skomentowała: A ona znowu śpi! (bo co w sklepie jestem to młoda w objęciach morfeusza i tylko mi spod bluzy różowa czapeczka wystaje)

  14. #574
    Chustomanka Awatar jujama
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    okolice Legionowa :)
    Posty
    1,328

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Ja już tak nie zwracam uwagi na komentarze, ale dziś mi się spodobało jak jakiś chłopczyk z taaakim zdziwieniem skomentował:
    "Tata,tam głowa wystaje!!!!!!!!!!!!"
    JUlcza (16.04.2006), JAcusiowa (9.05.2008) i MAćkowa (14.12.2012) mama Magda
    http://jama-jujamy.blogspot.com/

  15. #575
    Chustonoszka Awatar AnaKa
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    139

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Dziś jak byłam z małym na spacerze minął mnie chłopczyk z mamą, który jak mnie zobaczył to stanął z otwartą buzią i krzyknął do mamy: tam jest dzidzia ale super
    Generalnie nadal same pozytywne komentarze oby tak dalej




  16. #576
    Chusteryczka Awatar lalika
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,679

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Myśmy ostatnio zaliczyli chustowanie na lotnisku, nie wyobrażam sobie inaczej odbyć podróży lotniczej. To był nasz pierwszy raz - nosił mąż, w elastycznej Gabi, żeby można było szybko małego wyciagnąć, jeżeli będzie chciał się karmić. Byliśmy tak widoczni, że nikt nawet nie pisnął, jak przechodziliśmy jako pierwsi do odprawy Mieliśmy dużo stresu i misiek trochę krzywo siedział jak wysiadaliśmy z samolotu (płakał prawie całą drogę i zrobił w sumie 3 kupy w podroży, tzn jedną w samochodzie i 2 w samolocie ), ale następnym razem będzie lepiej, bo już jak wracaliśmy, to prawie nie płakał . Ogólnie, komentarze na chustę były pozytywne.
    Dzisiaj ja szłam sobie w indio wokół domu, Aldo się rozglądał, spotkalismy jednego pana na joggingu, to aż się uśmiechnął, jak koło nas biegł, no i jeszcze ludzie w samochodach się gapili

  17. #577
    Chustonoszka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    okolyce Stolycy
    Posty
    130

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Niedawno odważyłam się wyjść pierwszy raz z małą na spacer w chuście.
    Mijają nas trzy panie podejrzliwie się przyglądając. I jak już nas minęły slyszę:
    Pierwsza pani:"...dziecko??!!"
    Druga pani, głosem protekcjonalnie - pobłażliwym (takim, jakim się do nieszkodliwego idioty mówi) "No coś ty!"

    Wpadłam też do mamy do biura.
    Posiedziałam kilka minut, bo Młoda zaczęła się niecierpliwić (chyba znów za ciepło ubrałam ) więc zaczynam się zbierać, a mama z nadzieją w głosie: "Ale masz tam wózek na dole, prawda?" "Nie" "No to jak wy do domu dojdziecie?"
    A mama niby była "za"....
    My body is a cage... and my mind holds the key...

  18. #578
    Chustonoszka
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    okolice Opola
    Posty
    146

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Dla gwarantowanego efekty polecam dziecko w chuście plus do tego duży pies, a najlepiej dwa
    Normalnie, to już moje psy zwracają uwage "solo", większą niż chusta, jednak dopiero połączenie...
    Jak się wybrałam z Madziusiem na plecach i dwoma suczami na spacer, to przechodząc przez ulicę o mało kilku wypadków i skrętów karku z oglądania się nie spowodowałam

    Niekwestionowany plus w postaci dużego psa jest też taki, że nawet jak sie komuś coś nie podoba, to się boi odezwać
    treść mojego życia: Magdalena (05.10.2007) i Zosia (13.12.2009)
    skutki moich chwil słabości: Filemon, Benek, Funia, Fredek i Roma

  19. #579
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    170

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    szkoda, że mam małego psa...
    ale jak się ostatnio zrobiło cieplej i wyszłam z małą ubrana w czerwony polarek dla dwojga to też się ludziska oglądali
    aha i jeszcze mój nie-teść kiedyś skomentował, że noszę Milenkę jak Murzynki swoje dzieci /raz był w Stanach u rodziny/


  20. #580
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Poznań/Wronki
    Posty
    793

    Domyślnie Re: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

    Witam!
    Od niedawna motamy się w chustę tkaną. Muszę powiedzieć, że na pierwszym publicznym spacerze spotkałam się z pozytywną reakcją. Kilka osób szeptało za mną "pozytywy", jedna starsza pani głośno pochwaliła. A kiedy moje dziecię się znudziło i rozpoczęło wygibasy, by zajrzeć co jest za mną (miałam ja na brzuchu) jakaś starsza pani z troską kazała mi podtrzymywać główkę! Nie widziała, że to 10-miesięczniak
    Weronika (2008) Wojciech (2010) Witold (2013)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •