Strona 20 z 190 PierwszyPierwszy ... 1012131415161718192021222324252627283070120 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 381 do 400 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

  1. #381
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Wawa
    Posty
    695

    Domyślnie

    Mój mąż ostatnio w sobotę poszedł na spacer z Markiem w Ergo na plecach. Poszli oglądać na pikniku na Kępie Potockiej wozy strażackie. Po powrocie pytam się czy go ktoś zaczepił albo skomentował. Ten zadowolony powiedział, że nie. Tylko mijające go mamusie z wózkami uśmiechały się do niego uroczo . Tia... więcej go samego nie puszczę
    Moje stwory dwa: Marelek 07.2007 i Pepelek 06.2009

  2. #382
    Chustoguru Awatar grimma
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    joli bord - warszawa
    Posty
    6,105

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez slawka
    Po powrocie pytam się czy go ktoś zaczepił albo skomentował. Ten zadowolony powiedział, że nie. Tylko mijające go mamusie z wózkami uśmiechały się do niego uroczo . Tia... więcej go samego nie puszczę
    standard
    "za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"

  3. #383
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Beskid Niski
    Posty
    5,335

    Domyślnie

    tiaaaa,
    noszącym mężczyznom drastycznie wzrasta poziom atrakcyjności...
    2007, 2009, 2016

  4. #384
    Chustoholiczka Awatar calineczka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    100km od Torunia i 100km od 3Miasta
    Posty
    3,250

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ane
    tiaaaa,
    noszącym mężczyznom drastycznie wzrasta poziom atrakcyjności...
    oho! musze to mojemu powiedzieć, bo on cały czas wzbrania sie przed zamotaniem


  5. #385
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    5,221

    Domyślnie

    Mój M. na spacer z wózkiem nie chce już chodzić tylko prosi o pomoc w zamotaniu
    Największe szczęście- moja Hanulka ur. 03.06.2008,
    sprawdziłam swoje BMI, i wyszło mi że jestem za niska...

  6. #386
    ChustoTata
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    35

    Domyślnie

    tiaaaa,
    noszącym mężczyznom drastycznie wzrasta poziom atrakcyjności...
    IMO kobietom też!
    Julia (23-01-2008), Anna - mego serca Damy...

  7. #387
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Paolo
    tiaaaa,
    noszącym mężczyznom drastycznie wzrasta poziom atrakcyjności...
    IMO kobietom też!
    a niekoniecznie.
    ostatnio koleżankę z forum wyzwano od szmaciar.

  8. #388
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    4,335

    Domyślnie

    oglądaliśmy ostatnio mieszkanie
    mały był w MT
    i pani właścicielka stwierdziła, że pierwszy raz widzi ale musi być super w tym nosidle, że nóżki takie "w żabkę" a to dobrze

    nie trzeba być znawcą żeby widzieć co dobre

    ------

    a raz wracałam od koleżanki z małym w chuście na plecach i szła para staruszków i jak się mijaliśmy Pani powiedziała do Pana, że cudnie tak nosić jak za naszych czasów (coś w tym stylu)

    no było mi miło że hej
    chyba urosłam wtedy ...

  9. #389
    Chustofanka Awatar Kaja
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    329

    Domyślnie

    A my byliśmy dziś po raz kolejny w UP.
    Oczywiście w chuście
    Wlazłam bez kolejki. Pani mnie sympatycznie obsłużyła. Zapytała tylko ile dzieć ma i czy na razie ma mi ofert pracy nie szukać
    Zero reakcji, komentarza na temat chusty.
    Inne urzędniczki, inni interesanci, ochroniarze - NIC.
    Zazwyczaj mam wrażenie, że to jest dla wszystkich zupełnie naturalne i nikt nie komentuje, nie gapi się.
    Staś ur. 02.02.2008

    Basia i Franio ur. 13.09.2010

    kajapisze.pl - baśnie dla dzieci

  10. #390
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kaja
    Zazwyczaj mam wrażenie, że to jest dla wszystkich zupełnie naturalne i nikt nie komentuje, nie gapi się.
    a wiesz..ja ostatniego dnia kiedy u nas było ciepło,tak,że szłyśmy jeszcze całkiem letnio ubrane,spotkałam dwie panie i jedna drugiej mówiła; a mówiłam ci,że Kraków to tylko w tych chustach dzieci nosi,bo to bardzo zdrowe i wygodne,a jakie dla dziecka wspaniałe,ze blisko mamy..
    a u nas to jakoś te mamy nie chcą się przekonać,a to i na elegancko jak niektóre mamy wyglądają...
    ja banan na twarzy i słucham ,tylko potakiwałam
    i ..czekam aż więcej mam zacznie się nosić w chustach.

  11. #391
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    255

    Domyślnie

    Dziś nam się trafił pod bazarem upierdliwy jakiś... Wkładałam w Manducę dziecia śpiącego z samochodu, facet podleciał obskakuje mnie i biadoli "udusi się" a ja na to dociągając paski: to zrobimy drugie. Facet nie zrażony uszczypliwością "ale czy mu tak wygodnie?" - no jakby było niewygodnie to chyba by płakał nie? Mały spał jak anioł, może myślał, że już go udusiłam i dlatego tak zaglądał do młodego. "Pani to nie z Warszawy..." (mam kieleckie blachy, bo samochód po teściu jeszcze nie przerejestrowany, warknęłam, że i owszem z Warszawy, aaa... to męża samochód, nie odpowiedziałam licząc, że się odczepi i chyba miałam rację... Jeszcze na odchodnym rzucił "ale pani go tak nie ściska"
    Wrrr..pewnie myślał że przyjechała jakaś głupia z prowincji do pięknej stolycy i dziecko chce bezkarnie dusić pod bazarem Szembeka w jakimś małomiasteczkowym wynalazku.


  12. #392
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie

    Miranda, nie złość, się, facet nie chciał Ci dopiec, on tak z troski pytał. Ja do takich troskliwych podchodzę z humorem

  13. #393
    Chustonoszka
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    kawałek za Gdynią ;-)
    Posty
    61

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez miranda
    biadoli "udusi się" a ja na to dociągając paski: to zrobimy drugie
    hehehe

    u mnie na wsi chyba tylko ja jedna zachustowana wiec ogólne zainteresowanie
    raczej pozytywnie


  14. #394
    Chusteryczka Awatar lemonka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,182

    Domyślnie

    Wracaliśmy dziś z poczty w Ineczce. Węzeł z przodu, mój płaszcz rozpięty więc ogony majtały na widoku. Idą z przeciwka trzy panie - dwie młode ( jedna pchała pustą spacerówkę, druga niosła dzieciaczka ) i trzecia ( chyba mama, którejś z młodych ) z psem na smyczy. Mijając nas najstarsza z pan powiedziała: "Choby jakieś Indiany" ( cyt. dosłownie ). Może i byłoby to miłe, ale ton głosu tej pani nie sugerował pozytywnych odczuć :/ Może pani Indian nie lubi? Bo ja lubię


    Kto bije, żeby nauczyć, uczy bić.
    flickr-moje zdjęcia

  15. #395
    Chusteryczka Awatar Lovrita Bornita Rokita
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Makarska, HR
    Posty
    1,839

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lemonka
    "Choby jakieś Indiany" ( cyt. dosłownie )
    Takiego porownania jeszcze nie slyszalam, ale nie mialabym nic przeciwko gdyby mnie ktos z jakas squo porownal

  16. #396
    Chustonówka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    34

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tulipowna
    olga no to milo, ze pani pediatra wie cos na temat prawidlowego ulozenia nozek w chuscie - super!

    u mnie na razie same pozytywy (a nosze mniej wiecej od listopada). panie sprzedawczynie w osiedlowych sklepach pakuja mi zakupy do green-baga zawsze z usmiechem

    przyklad z dzisiaj - na ulicy mijam starszego pana, na pierwszy rzut oka troche menelowaty, niesie w reku stara, kiedys biala oldschool'owa torbe a w niej... malego pieska! patrzy na mnie, (a ja maksa pod kurtka mialam, tylko czubek czapki wystawal) i mowi: "o! TEZ tam maluda jest w srodku?" i usmiech ubogi w zeby a ja na to, ze tak, tez maluda i ze nasze maludy to lubia cieplo usmiechnal sie jeszcze szerzej i poszedl w swoja strone. przemile to bylo
    Wiesz nie wiem czemu ale sie wzruszyłam...



  17. #397
    Chustonówka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    34

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lemonka
    Wracaliśmy dziś z poczty w Ineczce. Węzeł z przodu, mój płaszcz rozpięty więc ogony majtały na widoku. Idą z przeciwka trzy panie - dwie młode ( jedna pchała pustą spacerówkę, druga niosła dzieciaczka ) i trzecia ( chyba mama, którejś z młodych ) z psem na smyczy. Mijając nas najstarsza z pan powiedziała: "Choby jakieś Indiany" ( cyt. dosłownie ). Może i byłoby to miłe, ale ton głosu tej pani nie sugerował pozytywnych odczuć :/ Może pani Indian nie lubi? Bo ja lubię
    [color=brown:ua7ek6be]Lemonka ja też lubię "Indiany" a swoją droga to właśnie z podobną reakcją się spotkałam.



  18. #398
    Chustomanka Awatar dominika79
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    1,384

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Budzik
    Cytat Zamieszczone przez calineczka
    Cytat Zamieszczone przez dominika79
    Tylko dwa razy usłyszałam komentarz "o boże" i "na pewno marznie w nóżki" (kobieta była ubrana w krótka spódnice i bluzke na ramiaczkach - na dworze 28 stopni )
    Hehe Ty słyszysz o nóżkach a ja ciągle-ojej bez czapki....
    (te same warunki pogodowe )
    Haha, mnie pewien pan (również w podobnych warunkach pogodowych) zapytał patrząc na Antka "Nie zmarznie?" na co ja odpowiedziałam pytaniem "A panu jest zimno?"
    ja takie pytanie zadaje co drugi dzien mężowi jak pyta - a ona nie za lekko ubrana?? z moich obserwacji wynika że wogóle są tendencje do przegrzewania Maluszków..

    Ja codziennie odprowadzam z Hania w chuście synka do pierwszej klasy (jak wracamy mała w chuście zasypia, po tem w domu przekładam ja do łóżeczka i śpi do 10-11) a ide po niego juz z wózkiem. W piątek podeszła do mniejedna z mam i mówi"my z innymi mamami sobie tak Pania podziwiamy . szkoda że jak nasze dzieci były małe takich udogodnien nie było.. a jak to słodko wygląda"..
    H- 28.06.2008 r., M -05.06.2001 r.


    mojdom13.blogspot.com

    http://http://www.chusty.info/forum/...ad.php?t=46784pieluszki wielorazowe

    ---> w razie zapchania skrzynki pw---> dosr@poczta.wp.pl

  19. #399
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    KrakĂłw
    Posty
    92

    Domyślnie

    noooo, a my jak poszłyśmy w szmacie na szczepienia do szpitala, nota bene zapłaciłam zań 600zł pani pielegniarka zapytała sie mnie czy będe miała za co wrócić do domu, bo wcześniej z kolerzanką między soba szeptały że ja to jakiś bidny margines bo wózka nie mam tylko cós takiego
    ale ogólnie sympatyczne spotkanie .


  20. #400
    Chustomanka Awatar Ajka
    Dołączył
    Aug 2007
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    1,309

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ZuZaZo
    noooo, a my jak poszłyśmy w szmacie na szczepienia do szpitala, nota bene zapłaciłam zań 600zł pani pielegniarka zapytała sie mnie czy będe miała za co wrócić do domu, bo wcześniej z kolerzanką między soba szeptały że ja to jakiś bidny margines bo wózka nie mam tylko cós takiego
    ale ogólnie sympatyczne spotkanie .
    no tak jak 6 stów im zostawiłaś to nie wiadomo czy będziesz miała za co wrócić
    "co zesłał los trzeba będzie stracić " 13.11. 2000 Kubuś i Franus (25tc) [*][*] 14,09 2004 2 fasolki(5tc) [*][*] ; kruszynka 08. 2012
    jesienna panienka 14.09.2001[/COLOR]; zimowy chłopak 22.02.2007; letni chłopaczek 03.07.2009
    Chustopróchno ze mnie


    na urlopie od 2000 roku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •