A mnie miła pani w US podpowiedziała, że nie muszę się tak męczyć z chustą bo są fajne nosidełka nawet dla niesiedzących dzieci.
Jako że jest zima, to noszę Młodego pod kurtką i z przodu widać tylko czapkę, za to z tyłu spod kurtki wystaje chustowy ogon. Już dwa razy jakaś pani mnie z troską zaczepiała pytając, czy mi szalik nie wypadnie![]()
Moi Synowie: 09.2006, 04.2009 i 02.2013
W związku z tematem robiłśmy dziś z bratową zakupy w jednym ze Szczecińskich supermarketów- ja z synkiem w MT i bratowa w Nati ze swoja malutką. MImo tego, źe nosimy się juź jakiś czas nadal ludze patrzą na nas jak na kosmitki.OCzywiście znajdują się takie osoby, które jak juź skomentują-to pozytywnie ale większość jednak widzi w tym coś złego. Nie wspominając juź, źe mieszkamy na obrzezach miasta i kiedy wychodzimy na spacer czujemy wzrok ludz, ktorzy chca nam powiedziec jak wielka krzywde robimy swoim dzieciom. Nie mam pojęcia z jakiego źródła owi ludzie mają informację, że noszenie w chuście czy teź nosidle jest nie zdrowe. POza tym, to mam prawo decydować jak i w czym będzie noszone moje dziecko bez zbędnych opinii obcej pani czy teź pana napotkanego na mieście...
Dzisiaj na pływalni jedna pani nie mogła się napatrzeć "jak słodko śpi" a jej koleżanka powiedziała, że ma córke która też nosi, cały czas, mimo że dziecko ma juz 7 miesięcy. Może jest tutaj ta chustonoszka?![]()
![]()
Mama VIII 1987 - doradcaAkademii Noszenia Dzieci
CóreczkaII 2012
może nie do końca tu pasuje, ale nie wiem gdzie w sumie:
sytuacja ze spaceru, Zo idzie, jakieś dziecko w wózku drze się jak szalone, Zo na to:
o, dzidzia płacze
-mhm, myślisz że jest smutna?
-nieeee, nie chce do wózka. chce do chusty!!!
Kokoszka, 12.2010
Kokos, 11.2013
Fi, 3.2016
Jakoś niedawno idę ja sobie z młodą w chuście, tylko jej łepetynka wystaje spod polara. I z naprzeciwka nadjeżdża radiowóz na sygnale. Zbliżają się do mnie. W tym momencie sygnał milknie, radiowóz lekko zwalnia. Pan policjant wystawia rękę przez okno i pokazuje. Radiowóz nas mija i dobrych kilkanaście metrów za nami ponownie przyspiesza i włącza ponownie koguta. Fajne to było.
![]()
www.nosimydziecko.pl chusty do noszenia dzieci, nosidełka ergonomiczne
www.vernandnea.pl rodzinny sklep internetowy
www.pluszowapileczka.pl internetowy sklep z zabawkami
Moje cztery Szczęścia: 2008, 2010, 2012, 2017
Ze starszymi paniami też już miałam spięciaTak różowo to nie ma. Ale też było i sporo pozytywów. Ale dla równowagi miałam bardzo niemiłe starcie z młodym człowiekiem w tramwaju, które za żadne skarby nie mógł zrozumieć, dlaczego go POPROSIŁAM (żeby nie było, że wywaliłam) o miejsce siedzące.
A z takich "przygód" z paniami, ale pozytywnych akurat. Jechałam ze średniakiem autobusem i z malutką wówczas najmłodszą w chuście. Młodej niewiele poza czubek głowy wystawało. A do tego zapięta pod polar. Wystaje tylko kolorowa chusta no i ten czubeczek główki. Wzięłam średniaka na kolana bo był tłum. Pani siedząca obok przygląda mi się badawczo. W końcu mówi:
-Boże, to tam jest dziecko?! A ja myślałam, że jest pani w ciąży i ma pani taki kolorowy szalik!
W tym momencie "szalik" wystawił czubek nosa z chusty, otworzył rozespane oczka i rozwarł paszczękę w dłuuuugim ziewaaaaaaniuuuu. Mina tej pani była cudna.![]()
www.nosimydziecko.pl chusty do noszenia dzieci, nosidełka ergonomiczne
www.vernandnea.pl rodzinny sklep internetowy
www.pluszowapileczka.pl internetowy sklep z zabawkami
Moje cztery Szczęścia: 2008, 2010, 2012, 2017
Reakcja mocno starszej Pani w autobusie:
Jakaś ta chusta kolorowa! A jaka mocna, mogę dotknąć? A co to za wiązanie wymyślne?
Za moich czasów to się mocniejszy kawał materiału brało, oplątywało kilka razy i się szło![]()
ja na razie mam same miłe reakcje, moze poza jakas gimnazjalistka ze szlugiem w rece ktora powiedziala "lol, a co to k%&*% jest?" (chcialam jej odpowiedziec ze k^&((* dziecko ale poszlam)
ale duzo osob sie patrzy, dzieci z otwartymui buzkami, ludzie sie usmiechaja i zagaduja i prawde mowiac udaje ze tego nie widze bo strasznie mnie to peszy![]()
Mały Myszlistopad 2012, Mniejszy Mysz
luty 2016
Ja ze strony dorastającego pokolenia słyszałam same fajne rzeczy,że to fajnie wygląda,i że jak same będą miały dzieci to będą nosić
Zależy kto na kogo trafi.
http://www.sosrodzice.pl/dlaczego-ni...cka-w-chuscie/
co o tym sądzicie? Przytoczyli tutaj także nasze forum.
'12 Norbi86 > 66 kg !!!
'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'
melodi nie czytałam całości ale jeśli chustonoszenie ma być męczarnią dla mamy i dziecka to nic na siłę. Wózkowe dzieci też bywają kochane i szczęśliwe
Aw temacie - wchodzę sobie z młodym w chuście do sklepu (w którym często robię zakupy) i słyszę:
"O! jeszcze go pani nosi ?". Wiem,że młody juz taki młody nie jest ale na noszenie jeszcze się załapuje![]()
Mały Myszlistopad 2012, Mniejszy Mysz
luty 2016
dzis pan (mocno wczorajszy) widzac mnie z mlodym w kurtce dla dwoja - stanal i do drugiego pana w podobnym stane - ej ty widziales, juz kurtki z nosidelkami robia, ale ta technika idzie do przodu
![]()
Co to za glupoty? Z powodu formy chusty? Rany, to sie nazywa szukanie dziury w calym, faktycznie. A o odsprzedawaniu na ebayu i gdzie indziej to nie slyszano?Gdy założymy dodatkowo, że chustę będziemy kilka razy zmieniać, to koszt zakupu będzie dla nas wyższy kilka razy (a zmiana jest konieczna ze względu na posiadanie maksymalnego obciążenia wielu chust oraz z powodu ich formy).![]()
No i rany, brudza sie, no faktycznie.
I co zlego w posiadaniu i wozka i chusty (albo chust?), nie wydam za to na dziesiata pare butow dla siebie albo kolejna wypasiona zabawke dla dziecka. Takie zagladanie do portfela troche nieladne.
No nie od razu Krakow zbudowano, to fakt, ale nie przesadzajmy. Pocwiczyc z jutubem (oj, i tutak kolejna wada, trzeba miec internet, "nierzadko platny"Założenie chusty wymaga wprawy oraz czasu. Czasami nawet konieczne jest zapisanie się na specjalne warsztaty/kursy (czasami dodatkowo płatne), na których można się nauczyć tej sztuki.ojojoj) a co do odplatnosci warsztatu, no tak, ktos poswieca nam czas, chyba normalne jest, ze wiaze sie to z jakas gratyfikacja finansowa. No chyba ze wyszczegolnione inaczej.
maz by sie usmial; on wlasnie wrzucal syna do chusty, zeby w spokoju ugotowac, no ale on na plecy, afykanskim stylem.Trudno sobie również wyobrazić gotowanie z dzieckiem w chuście nad gorącymi garnkami, zwłaszcza wtedy, kiedy dziecko jest coraz ciekawsze i z chęcią łapie wszystko to, co znajduje się w zasięgu ręki.
Nie wiem kto kobiecie tak "agresywnie przekazywal polityke jedynie slusznego noszenia w chuscie", skoro nadal jest to raczej rzadki widok na ulicach (porownujac wozki).
No i na koniec :
Nie chce tu wyjsc na marude, ale takie dzieci tez sie zdarzajaDorota, mama dwuletniej Oliwii, orędowniczka zdrowego rozsądku w wychowywaniu dzieci. Nie znosi wypowiedzi o idealnych niemowlakach, które od pierwszych tygodni przesypiają całe noce, nie grymaszą przy jedzeniu, nigdy nie miewają kolek i złych humorów.nie wpedzajmy ich mam w poczucie winy z tego powodu
![]()
![]()