Strona 128 z 190 PierwszyPierwszy ... 2878118120121122123124125126127128129130131132133134135136138178 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,541 do 2,560 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

  1. #2541
    Chustomanka Awatar Georgina
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Śląsk
    Posty
    1,174

    Domyślnie

    W Piekarach mówili na to chajtka. Z nazwą chatka się nie spotkałam. W innych częściach Śląska i Polski spotkałam się z nazwą "chacka". W opolskiem mówią na to jeszcze inaczej, zapomniałam już jak (a mówiła mi jedna starsza pani).
    Bardzo często chajtka była po prostu zwykłą chustą odziewaczą -wełnianą najczęściej, w kraty różnego rodzaju, lub jednokolorową. Te wełniane chusty były używane jako okrycie wierzchnie do stroju ludowego. Były bardzo ciepłe. I duże (ponad 1,5 -2 m)-prostokąt złożony w pół i potem w trójkąt. Dało się tym nosić dzieci na różne sposoby Noszono też w różnych innych ubrusach i innych szmatach





    Bubu 7.9.2010

  2. #2542
    Chustomanka
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    882

    Domyślnie

    Znajoma moja, lat 71, opowiadała jak dziecko w prześcieradło zawijać musiała, gdyż cyt. 'mąż poszedł, wózka nie było, kołyski nie było, nic nie było'.

    A z własnego doświadczenia - kiedyś z Hanka stałyśmy na przystanku, na którym żebrały cyganki z dzieciakami w chustach. Prawie się załapałam na złotówkę od pewnej pani, która do mnie wyciągżęła rękę z pytaniem ' pani też?'

    A wczoraj mijała nas młoda mama z synem kilkuletnim. Na nasz widok taki tekst: 'zobacz jaki słodki dzidziuś! A ty nie dałeś się w ogóle w chuście nosić...'

    No i myślę, żeby jakieś wizytówki chustoforum rozdawac, sporo dziewczyn pyta jak to się robi

  3. #2543
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Ja ostatnio od kasjerki w sklepie usłyszałam takie oto słowa - "o tany, a ja myślałam że pani ma skrzydełka!" No tak, w końcu dużo bardziej prawdopodobne, że kobieta ma skrzydła niż dziecko na plecach

    I kolejny raz stwierdziłam, że wśród lokalnych starszych pań jest jedna, która mnie rozumie - zawsze zachwyca się noszoną Kasią, a dziś stwierdziła że super że tak noszę, ręce mam wolne, nie muszę wózka pchać i bardzo mi wygodnie No, ja się z nią zgadzam, ale jakoś zwykle nikt nie wierzy jak mówię, że pchanie wózka z wsadem męczy mnie znacznie bardziej niż noszenie samego 10 kg wsadu
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  4. #2544
    Chustomanka Awatar shazza
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    LDZ
    Posty
    638

    Domyślnie

    My się z Jankiem coraz popularniejsi na osiedlu robimy, mamy już stałe zaczepiające "ciocie", "wujków" zresztą też
    A wczoraj jeden pan obejrzał nas od góry do dołu i stwierdził, że jakaś taka islamska moda się zaczęła
    Coraz więcej osób (pewnie dlatego, że ciepło i z gołymi nogami latamy) troszczy się, czy małemu nie za zimno/za ciasno itp., niektórzy twierdzą, że ma sine nóżki, ale kurczę, jak patrzę w lusterku, to tego nie widzę, i nie wiem, czy się stresować, że za mocno ściskam, czy nie...
    JANEK, 25/11/2011
    KRZYŚ, 01/09/2013

  5. #2545
    Chusteryczka Awatar Gabriela1999
    Dołączył
    Sep 2011
    Posty
    2,488

    Domyślnie

    He, he u nas dzisiaj to samo, młoda w nosidle, nóżki gołe i zatroskana Pani w banku, że dziecku pewnie zimno, bo taki wiatr rześki, nie ważne, że prawie 30 stopni

  6. #2546
    Chustomanka Awatar Bastet
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    684

    Domyślnie

    W moim przypadku głównie pozytywne reakcje. Wczesną wiosną, jak małego w cienki welurowy kombiak pakowałam, to słyszałam za sobą mnóstwo pytań starszych babć ->"A co ona tam niosła? Zwierzątko?" "Chyba dziecko" "Co Pani mówi?!". Sąsiadka pytała ostatnio czy nie mam wózka oraz czy mały się nie udusi, czy mu nie gorąco. Raz mnie gość zaczepił z zapytaniem czy niosę lalkę. Odpowiedziałam z uśmiechem, że dziecko. On (chyba dalej niedowierzając) "Ale żywe?". Parę razy słyszałam za sobą "cyganka" . Na osiedlu już na kojarzą, zwłaszcza w sklepach i lumpeksach - tam dzieć ma już swoje ciotki , które zawsze czekają aż się w chuście obudzi i będą mogły go pozaczepiać .


    mój blog - http://bastetlady.blogspot.com/

    "Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili" – Sokrates.

  7. #2547
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Poszłam z dziewczynami na zakupy. Starsza w wózku młodsza w chuście. Po drodze mijaliśmy panów, którzy rozładowywali jakieś krawężniki i inne betonowe elementy. Młodzi tak po dwadzieścia parę lat. Jeden coś skomentował, ale nie usłyszałam , czy pozytywnie czy nie. Na co drugi już głośniej: "Nawet lekarze teraz zalecają takie noszenie:. Na co trzeci: "No pewnie, swoje tez tak noszę."

  8. #2548
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    Poszłam z dziewczynami na zakupy. Starsza w wózku młodsza w chuście. Po drodze mijaliśmy panów, którzy rozładowywali jakieś krawężniki i inne betonowe elementy. Młodzi tak po dwadzieścia parę lat. Jeden coś skomentował, ale nie usłyszałam , czy pozytywnie czy nie. Na co drugi już głośniej: "Nawet lekarze teraz zalecają takie noszenie:. Na co trzeci: "No pewnie, swoje tez tak noszę."

  9. #2549
    Chustofanka Awatar cube
    Dołączył
    Jun 2011
    Posty
    452

    Domyślnie

    Rano wybraliśmy się do parku z psem. Młodego zapakowałam na plecy do nosidła i idziemy. Suka znalazła jakiegoś dużego patyka i z nim walczy. Zaplątała się w linkę od smyczy, więc czekam spokojnie, aż przestanie trzepać tym swoim łbem. Przed nami na ławeczce siedzą starsi panowie trzej
    Młodego na plecach nie widzą.
    -Ale ładny piesek!- pierwszy
    -A jaki groźny, walczy z tym kijem...-drugi
    -Chyba lubi tak nosić- trzeci
    Powoli zbliżam się do nich
    -A pani też lubi nosić?- pierwszy
    Uśmiecham się, odwracam, żeby zobaczyli Młodego i odpowiadam, że bardzo. Teraz już wszyscy się śmiejemy.
    Pan nr 1:
    - Ale to lepiej go tak z przodu nosić, żeby się przytulił i zasnął.
    Ja:
    -Nosimy i z przodu, ale na dalsze wyprawy za ciężki, wygodniej z tyłu
    Pan Pierwszy:
    - No tak, ale mu by było lepiej, do cycuszka by się przytulił
    Pan Drugi:
    - Stary, a ciągle o cyckach myśli
    Pan Trzeci
    -Jeszcze sam by się tak chciał ponosić
    Pan Pierwszy dzielnie się broni, taki chustodziadek Jeszcze chwilkę się cieszymy, życzymy sobie miłego dnia i ruszam w stronę plaży.
    Taki miły akcencik na początek dnia
    Tomek 1994, Franek 2002, Antek 2011

  10. #2550
    Chustofanka Awatar Wiewi00ra
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    306

    Domyślnie

    Stoję sobie w parku, z Młodą na plecach w chuście i dwiema znajomymi z wózkami. Widzę, że idzie w naszą stronę energiczna pani w sile wieku, ze straszliwie poważną miną. Już się szykuję na jakąś jazdę, a babka podchodzi do nas i mówi.
    - Muszę Pani powiedzieć, że to cudowna sprawa. Cudowna!

    I poszła...
    Drogę wyznacza się idąc.

    http://chabazie.blogspot.com/

  11. #2551
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    Poszłam z dziewczynami na zakupy. Starsza w wózku młodsza w chuście. Po drodze mijaliśmy panów, którzy rozładowywali jakieś krawężniki i inne betonowe elementy. Młodzi tak po dwadzieścia parę lat. Jeden coś skomentował, ale nie usłyszałam , czy pozytywnie czy nie. Na co drugi już głośniej: "Nawet lekarze teraz zalecają takie noszenie:. Na co trzeci: "No pewnie, swoje tez tak noszę."
    wow!

    swoja drogą... ja ciągle mam za mało jaj na spacer z dwójką

  12. #2552
    Chustoholiczka Awatar sheana
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Puszcza (krk)
    Posty
    3,735

    Domyślnie

    Wakacjujemy sie u rodziców...miasto niby nie takie małe 25tys czy cos koło tego i jesteśmy...hitem!! Kraków w sumie mnie już odzwyczaił trochę...tu się gapi dosłownie każdy! Jeszcze że Młody na plecach, Laura obok...
    Dziś zaczepiło nas tyle ludzi, że szok, ale...wszystko pozytywnie!! Miło strasznie. Babcie się zachwycają, że dziecko blisko, że przecież jak kiedyś, bo wózka nie było. I że można przód, tył. Jedna pami podeszła spytać, czy to to słynne nosidło i tłumaczyłam że chusta i musiałam różnicę chusta/nosidło. Jejku...

    A, no i rzucają sie na pomoc jak wkładam na plecy
    Lauron(Smo) 12.06.2010, Bruno(Gadzinka) 12.01.2012

  13. #2553
    Chustomanka Awatar Bastet
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    684

    Domyślnie

    Czekałam wczoraj z małym w chuście w poradni alergologicznej. Podchodzi do nas jakaś nieznana mi lekarka i się zachwyca dzieciem, a po chwili: "A ja Panią pamiętam, to Pani przeszła na to inne wyznanie!"
    No umarnęłam na ten tekst ! Nie wiem, czy to ze względu na chustę na głowie czy zamotane dziecko, czy wszystko razem ;P


    mój blog - http://bastetlady.blogspot.com/

    "Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili" – Sokrates.

  14. #2554
    Chustoholiczka Awatar ślimaczuś
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    Radom / Warszawa
    Posty
    3,418

    Domyślnie

    A mnie dzisiaj pani powiedziala że to tak modnie w szal zawijać, ja, że to chusta, ona tak chusta w telewizji pokazywali rózne wiązania, że fajnie tak bo dziecko blisko mamy a nie tak daleko w wózku.
    Jaśnie Pan małżonek 25.07.2009 r., Angelika 09.11.2009 r. (*)


    Umiesz liczyć licz na siebie

  15. #2555
    Chustomanka Awatar astro
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    WrocłaW
    Posty
    843

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ślimaczuś Zobacz posta
    A mnie dzisiaj pani powiedziala że to tak modnie w szal zawijać
    Usłyszałam podobny tekst jakieś 2-3 tygodnie temu jak byłam z chłopcami u nas w przychodni w laboratorium. Czekamy sobie aż pani znajdzie nasze wyniki a tu z korytarza tekst (wszystko wiedzącej pani z kiosku z "magicznymi" olejami, maściami i sokami),

    "no widziała ją pani, zaraz wyjdzie poszła z dziećmi do laboratorium, no tak ona tu tak często z tym małym, wie pani ja dużo o tm czytałam to taki specjalny szal jest - otula tak dziecko jak szyję i jest mu ciepło i słucha jak mamie serce bije a ona jego słyszy, widzi pani idzie długi ten szal, taki specjalny, ale dziecko nie spadnie, ...."
    3 Muszkieterów i Mała Księżniczka 20.07.200810.12.2011 24.11.201417.11.2017

  16. #2556
    Chustomanka Awatar lampka
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    okolice Katowic
    Posty
    751

    Domyślnie

    U nas raczej ludzie do widoku nie przyzwyczajeni, zainteresowanie bardzo pozytywne, ale mimo to czuję się jak małpa w zoo, co ją to wszyscy z zainteresowaniem oglądają. Gdzie tam małpa, jak panda z czerwonym tyłkiem, o!
    Starsza 2009 Młodsza 2012
    W ostrej fazie nawrotu chustouzależnienia <---- juz po!

  17. #2557
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2011
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    453

    Domyślnie

    Wczoraj w sklepie stoję w kolejce. Przede mną pan i pani, tak koło pięćdziesiątki. Pan mówi "Zobacz, dziecko!" Pani się odwróciła i się zaczęła zachwycać pytała ile ma, czy nie ciężko itp. Tak się zapatrzyła, że aż pan jej musiał przypomnieć że trzeba pakować rzeczy do reklamówki

  18. #2558
    Chustofanka Awatar nixie
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    http://fit-ma-ma.blogspot.com/
    Posty
    366

    Domyślnie

    u mnie pozytywnie, ludziska sie zachwycają, jedynie teściowa i ciotka cos tam szemrają za każdym razem "czemu w chuście a nie w wózku" i muszę tłumaczyć ze to zdrowsze, ze wcale nie ciężko i ze tak lepiej mi sie trzyma synka za rękę a jego trzeba trzymać prawie caly czas bo jest z tych uciekających dzikusów. Ciężko byłoby pchać jedną ręką wózek. Niestety mam jedną chuste i to dosyc ciepłą wiec albo musimy byc super cienko ubrani albo wychodzę raczej w chłodniejsze dni. niestety nie stać mnie na typowo letnią chustę. Ogólnie to lubię te rozczulone lub zdziwione spojrzenia innych.

    D-11.2008, M-02.2011
    mama trenuje -
    http://fit-ma-ma.blogspot.com/

  19. #2559
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2012
    Posty
    258

    Domyślnie

    I u mnie o dziwo pozytywnie ludzie reaguja na chuste, chociaż drugiej chustującej nie widziałam jeszcze. Co najlepsze - to starsi ludzie najczęściej mówią, że słyszeli w tv, że to zdrowe i dobre dla dziecka, ale zaraz potem pytania: czy nie wypadnie, czy nie za ciasno itd tyle, że ja z wózka więcej korzystam niz z chusty (niestety sklepy daleko mam...)

    A dziś w przedszkolu był dzien rodzica - poszliśmy razem z mężem, młodszy w chuście. Po teatrzyku były zabawy z rodzicami - w tym tańczenie kaczuch - no i mogliśmy naszą czwóreczką sobie potańczyć - miny innych rodziców bezcenne

    po dzisiejszych wygibasach i mąż chyba przestał być sceptycznie do chusty nastawiony może uda mi się przekonać, że kolejna chusta jest mi bardzo potrzebna
    Dobrochna 19.06.2008 i Jeremi 07.03.2012
    w wolnych chwilach siedzę między włóczką a szydełkiem

  20. #2560
    Chustomanka Awatar Bastet
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    684

    Domyślnie

    Wychodzę z bloku. Na ławce siedzą dwie babcie. Patrzą na mnie i kiwają.
    - No podejdź Pani z tym dzieckiem!
    Następuje zachwycanie się zawartością chusty, a potem seria pytań: "A wygodnie tak jemu?", "a Pani nie ciężko?". Mówię, że nie używam w ogóle wózka, że tylko w chuście się nosimy i że to bardzo zdrowo dla bioderek .
    Babcia marszczy czoło:
    - Ale Pani bioder?


    mój blog - http://bastetlady.blogspot.com/

    "Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili" – Sokrates.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •