Pokaż wyniki od 1 do 12 z 12

Wątek: Duży chuścioch

  1. #1
    Chusteryczka Awatar milorzab
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    PodWarszawa
    Posty
    2,567

    Domyślnie Duży chuścioch

    Ja chyba mam dużego chuściocha. Ma prawie półtora roku. I zamiast coraz mniej, noszę go coraz więcej. Teraz ma to chyba związek z ząbkowaniem i zapaleniem krtani. I z psem, o którego jest zazdrosny. Ale generalnie są powody, żeby sie nosić. W dzień zasypia w chuście, na plecach. Wcześniej na spacery zabierałam wózek, a ostatnio już tylko chusta. Końca nie widzę.
    Asia, mama Ignacego, Tosi, Dominika, Weroniki i Maksa


  2. #2
    Chustoguru Awatar Dagmara
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    6,210

    Domyślnie Re: Duży chuścioch

    Jak dla mnie super. My na spacery chodzimy na plac zabaw, więc tylko poucha co by do torby później schować No chyba, że coś trzeba załatwić, gdzieś podejść dalej to już chusta, mt, nosidło
    Konstanty 16.04.2014
    Lilianna 7.04.2010
    Kacper 29.07.2007


  3. #3
    Chustomanka Awatar yerba
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    1,455

    Domyślnie Re: Duży chuścioch

    Mam podobnie - rok temu nosiłam dużo mniej.

    W dzień - jeśli to ja usypiam - od zawsze zasypia w chuście, z przodu.
    Na spacer - zazwyczaj MT lub ergonomik, na załatwianie spraw - chusta i pod kurtkę.

    Ale to raczej ja mam wózkowstręt - Kubisław zazwyczaj co prawda daje się zachustować, ale wczoraj na widok nosidła się rozpłakał i nawiał.

    Oby mu minęło do jutra, jest nowość do ponoszenia i dolcino do testów!
    przychówek: Pierwszy (czerwiec 2007) i Druga (maj 2010)

    http://www.pomoz-amelce.pl



  4. #4
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie Re: Duży chuścioch

    Kinia nadal chuściana nie odpuszcza nawet w domu
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  5. #5
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    386

    Domyślnie Re: Duży chuścioch

    To ja zazdroszczę po cichu, bo u mnie na odwrót niestety

  6. #6
    Chustoguru Awatar czukczynska
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    6,642

    Domyślnie Re: Duży chuścioch

    Ja też nadal dużo noszę.

  7. #7
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    4,335

    Domyślnie Re: Duży chuścioch

    no u nas też z wiekiem tendencja wzrostowa jeśli chodzi o nosicielstwo
    codziennie
    wózek nówka stoi i się kurzy

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar aniakom
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,203

    Domyślnie Re: Duży chuścioch

    A co powiecie na taką chuścioszkę?

    Chciałam poćwiczyć plecakowanie, bo ostatnio tylko w Mt i nosidłach noszę. Zośka nie chciała, a Jula owszem, bardzo chętnie. Spasowałam ja po ok. 20 minutach, uff
    Julka 2001, Zosia 2007

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar Linda
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Stare Babice
    Posty
    5,004

    Domyślnie Re: Duży chuścioch

    Fajna fota duzej chuscioszki

    Asiu, powinnas sie tylko cieszyc Maz teraz powod, aby kupowac nowe chusty

    Moj tez nadal lubi chusty, bardziej lubi byc noszony, gdy jest chory... A niektore osoby z rodziny baardzo zdziwione, ze jeszcze takiego duzego, biegajacego chlopca nosze w chustach i kupuje nowe chusty....

  10. #10
    Chusteryczka Awatar visenna2
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    1,820

    Domyślnie Re: Duży chuścioch

    Zuza ma 2 lata i 10 miesięcy i nadal uwielbia być noszona, prosi "mamusiu, ponosisz mnie na plecach?". Jak ją pakuję do chusty to słodko się przytula i zaczyna pomrukiwać Fajnie jest nosić takie duże dzieci bo współpracuja przy wiązaniu, nie trzeba się spieszyć, wszystko można spokojnie podociągać, rozprostować Sama przyjemnośc
    A że ciężar większy... Cóż, jakoś to wytrzymam
    Ale mojego teścia to strasznie boli jak widzi Zuzę na rękach u mnie albo w chuście. Zawsze półgębkiem napomknie jaka to Zuza jest rozpieszczona i kto to widział nosić takie duże dziecko. Każde złe zachowanie Zu jest zwalane od razu na noszenie "rozpieściłaś ją!". Wrrr.
    ChustoHolizm
    Zuzia 21.12.2005
    Ania 26.06.2008
    Mateusz 04.08.2011

    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci

  11. #11
    Chustoholiczka Awatar Linda
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Stare Babice
    Posty
    5,004

    Domyślnie Re: Duży chuścioch

    Moi rodzice na szczescie bardzo popieraja moje noszenie Orlinka. Mam nawet u rodzicow w domu 'awaryjna' chuste, ktora uzywam gdy jestem u nich. W tej chuscie nosi tez moja bratowa, gdy jest u nich.

  12. #12
    Chustoguru Awatar odynka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    odiland
    Posty
    7,861

    Domyślnie Re: Duży chuścioch

    ooo temat dla mnie bo ja sie tu martwie ze Nelly juz 1,5 roczku zaraz a Wy piszecie ze jeszcze ponad 2latki nosicie - super bo wlasnie marze o MT - na razie mam tylko wiazana (kwestie finansowe) ale wiazac jak ona bedzie chciala zaraz wyjsc i potem znow wiazac jest ciezko
    Wataha: Nelly: 14/06/2007 Lilly i Zuzka: 15/09/2010

    http://zakamarek.eu - targowisko rzeczy różnych
    http://shewolf-foto.blogspot.com - moja pasja

    2014 będzie nasz!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •