Nic nie ma...

**modrooczka** · 14-10-2011, 14:06

Tak obsesyjnie przerywam prace co parę minut i odświeżam stronę sklepu. Prędzej w wariatkowie skończę niż się na tę wełnę doczekam

I czemu przegapiłam to brezo?!

**matysia** · 14-10-2011, 14:09

A dziś cos miało być?

**modrooczka** · 14-10-2011, 14:10

Nie, ale ja już jak Lenin: ufać i kontrolować.
Kontrola podstawą zaufania - o tak to szło.

**Aksamitka** · 14-10-2011, 14:21

Zamieszczone przez modrooczka

Nie, ale ja już jak Lenin: ufać i kontrolować.
Kontrola podstawą zaufania - o tak to szło.

Determinacja w pełni

Jak będzie kolorowa(fioletowa zwłaszcza

) wełenka to ustrzel mi też 4,2

Żakard

Brezo też żałuję

**matysia** · 14-10-2011, 14:22

Ale dlaczego dzisiaj, macie przeczucia, jakies wieści?

**Aksamitka** · 14-10-2011, 14:23

Zamieszczone przez matysia

Ale dlaczego dzisiaj, macie przeczucia, jakies wieści?

Ja mam tylko ciśnienie

Ale siedzieć tak nie mam czasu

**mamaslon** · 14-10-2011, 14:47

Zamieszczone przez modrooczka

Nie, ale ja już jak Lenin: ufać i kontrolować.
Kontrola podstawą zaufania - o tak to szło.

czyli od poniedzialku warta, no chyba ze obiad bede robic, ale wtedy tym bardziej warta bo moje obiady sa chustoobfite

Wątek: Nic nie ma...