Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 40

Wątek: ktoś nam dzisiaj zrobił zdjęcie...

  1. #21
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez guciamama Zobacz posta
    tak było: idziemy sobie Floriańską, raz po raz spojrzenia, uśmiechy, miło jest, słonce świeci, chusty nie widać, ale młody wystaje spod kurtki, aż tu nagle ktoś z boku nas dogania, nachyla się i pstryk... spotkało Was kiedyś coś w tym stylu?
    Ooo, nie, ale niezły hardcore

  2. #22
    Chustoholiczka Awatar szast.prast
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,356

    Domyślnie

    Marta, to że prawo jest głupie (zdaniem zdolnych polskich reportażystów) nie sprawia, że przestaje być prawem.

    Osobiście nie uważam że zawsze trzeba pytać o zgodę fotografowanego, zwłaszcza jeśli fotografuje się dla celów prywatnych, choć trzeba się liczyć z różnymi reakcjami. Jeśli jednak chce się czyjś wizerunek rozpowszechniać, to we własnym interesie warto tę zgodę uzyskać.

  3. #23
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    Wiecie, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Niektórzy uważają wspomniane prawo za głupie i nie zamierzają go przestrzegać. Robią to na własna odpowiedzialność. Większość z Was jest pewnie po drugiej stronie barykady, a ja próbuję Wam pokazać punkt widzenia osób, które robią zdjęcia.
    Ostatnio edytowane przez MartaS ; 16-10-2011 o 10:20
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  4. #24
    Chustomanka Awatar pelasia
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    861

    Domyślnie

    już nic
    Ostatnio edytowane przez pelasia ; 16-10-2011 o 14:39 Powód: już o tym było w wątku

    Przydasie Pelasi - domowe przetwórstwo materiałowe i różne pomysły na zajęcia z dziećmi

  5. #25
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MartaS Zobacz posta
    Niektórzy uważają wspomniane prawo za głupie i nie zamierzają go przestrzegać. Robią to na własna odpowiedzialność.
    Ale cudzym kosztem, z naruszeniem czyjegoś prawa do prywatności.
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  6. #26
    Chustoholiczka Awatar Agut
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    okolice Grodziska M.
    Posty
    4,325

    Domyślnie

    ano niestety zawsze znajdą sie tacy co to uważają że prawo i zakazy są po to żeby je łamać.A ci co je łamią jak widać mają na tyle kasy, lub sa na tyle sławni że kar sie nie boją.
    Jesli ktoś z uważa że należy z nich brać przykład... hmm niech bierze... ale moim zdaniem ludzka przyzwoitośc nakazuje zapytać o zgodę.

  7. #27
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Agut Zobacz posta
    Jesli ktoś z uważa że należy z nich brać przykład... hmm niech bierze... ale moim zdaniem ludzka przyzwoitośc nakazuje zapytać o zgodę.
    albo nie robić zdjęć
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  8. #28
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    A jeżeli my na przykład mamy mnóstwo zdjęć z chrztu Miłosza w Kościele, to czy teoretycznie bez zgody wszystkich ludzi obecnych w Kościele nie możemy nic z tymi zdjęciami zrobić?

  9. #29
    słoneczny_blask
    Guest

    Domyślnie

    Jak mąż zajął pierwsze miejsce w konkursie, gdzie fotografował maratończyków, to miał zgody wszystkich osób na zdjęciach, które wysłał na konkurs. Niektórych odnaleźliśmy po numerach startowych, jedn panią która zamiast biec jechała w pojeździe dla niepełnosprawnych poznałam po innym zdjęciu na pewnym forum sportowym. Jedna, czy 2 osoby poprzez naszą klasę znaleźliśmy.

  10. #30
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Wow!

  11. #31
    słoneczny_blask
    Guest

    Domyślnie

    ...
    Ostatnio edytowane przez słoneczny_blask ; 01-01-2014 o 15:24

  12. #32
    Chustofanka Awatar guciamama
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    346

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez słoneczny_blask Zobacz posta
    Jak mąż zajął pierwsze miejsce w konkursie, gdzie fotografował maratończyków, to miał zgody wszystkich osób na zdjęciach, które wysłał na konkurs. Niektórych odnaleźliśmy po numerach startowych, jedn panią która zamiast biec jechała w pojeździe dla niepełnosprawnych poznałam po innym zdjęciu na pewnym forum sportowym. Jedna, czy 2 osoby poprzez naszą klasę znaleźliśmy.
    to się nazywa szacunek - podziwiam!

    a tak poza tym piszecie o różnych sytuacjach, różne przepisy odnosnie róznych sytuacji też można róznie interpretować, ale żeby się tu nie zapętlic - myślę, że takie zwyczajne poczucie przyzwoitości wystarczy. absurdem byłoby gdyby Pat007 chciała np wrzucić na picase zdjecia z chrztu dziecka i musiała wszystkie przypadkowe osoby pytać o zgodę... Co innego jak ktoś robi centralnie zdjęcie obcej osobie w publicznym miejscu ale prywatnej sytuacji. Ja bym się pewnie nawet zgodziła na to zdjęcie gdyby pan, który je cyknął podszedł i powiedział dlaczego je zrobił i zapytał czy nie mam nic przeciwko. a tak jakis niesmak mi pozostał i tyle.

  13. #33
    Chustofanka Awatar Martuszka
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    175

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez guciamama Zobacz posta
    Ja bym się pewnie nawet zgodziła na to zdjęcie gdyby pan, który je cyknął podszedł i powiedział dlaczego je zrobił i zapytał czy nie mam nic przeciwko.
    Ja się właśnie znalazłam w takiej sytuacji w sobotę. Grupa turystów na plantach i wszyscy wpatrzeni we mnie, Jakóbka w chuście i naszego psa na smyczy, nikt nawet nie słuchał przewodnika Nagle, jedna kobitka podbiega do nas na trawnik i pyta, czy może zrobić zdjęcie - bo jak ona miała dzieci, to takich chust nie było i ręce jej odpadały, a o wspólnych spacerach z psem i dziećmi musiała na jakiś czas zapomnieć. Nawet nie pomyślałam, żeby jej odmówić, tylko się ładnie uśmiechnęłam
    Jakóbek 17.04.2011

  14. #34
    Chustopróchno Awatar Paprotka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Rybnik
    Posty
    14,627

    Domyślnie

    Do mnie kiedyś mama z dorosłą córką podeszły: "ojjjeeejj, jaki śliczny dzidziuś!", ach, och i takie tam... "muszę pani zrobić zdjęcie!", "powinna pani iść do gazet i tv!" no i zrobiła zdjęcie, a mnie wcięło mnie, ale ogólnie miło było
    Francik (06.08.09), Antoniczek (10.04.11) (*23.05.12), Janko (23.01.14), Zeflik (12.09.15)

    Zapraszam do galerii TUTAJ na handmade TUTAJ



  15. #35
    Chustofanka Awatar guciamama
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    346

    Domyślnie

    Martuszka, Paprotka - tak to ja rozumiem no właśnie o to chodzi, zeby było miło! a nie tak bezosobowo cyk i spadam.

  16. #36
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez słoneczny_blask Zobacz posta
    Edit: A najlepsze, ze to męża pierwsza lustrzanka była i miał ją od 5 dni. 2 dni wcześniej ktoś go zjechał ze źle kadruje i kazał poczytać o kadrowaniu. Poczytał i laptopa wygrał hihi Wyróżnionych było mnóstwo osób i ze zwycięzców i wyróżnionych tylko 1 osoba miała tańszy aparat. Wszyscy inni mieli kilka razy droższe aparaty. I teraz pytanie - szczęście, czy talent? (taki OT).
    Moje gratulacje

    Potwierdza to tylko regułę, że to nie aparat robi zdjęcie.

    Cytat Zamieszczone przez słoneczny_blask Zobacz posta
    Jak mąż zajął pierwsze miejsce w konkursie, gdzie fotografował maratończyków, to miał zgody wszystkich osób na zdjęciach, które wysłał na konkurs. Niektórych odnaleźliśmy po numerach startowych, jedn panią która zamiast biec jechała w pojeździe dla niepełnosprawnych poznałam po innym zdjęciu na pewnym forum sportowym. Jedna, czy 2 osoby poprzez naszą klasę znaleźliśmy.
    Super
    Ostatnio edytowane przez MartaS ; 17-10-2011 o 13:26
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  17. #37

    Domyślnie

    Nie dziwię się dziewczynom którym zrobiono zdjęcie. To takie czasy, każdy chce chronić swoją prywatność, aparaty mają teraz prawie wszyscy i nikt nie wie jak zdjęcia zostaną wykorzystane. Jak zaczynałem swoją przygodę z fotografią i wychodziłem na ulicę z Zenitem, nikt się nie oburzał, bo jak ktoś robił zdjęcia na ulicy to musiał pewnie pracować dla jakiejś gazety, klisze były drogie i jak ktoś robił zdjęcia to dla celów pamiętnikarskich swojej rodziny a nie ludziom na ulicy. Później fotografia cyfrowa wywróciła wszystko, każdy staje się paparazzi i włazi z butami w życie osób nie tylko publicznych. Fotoreportaże Ćwika dlatego są dla mnie beznadziejne, bo tak naprawdę ingerują w interakcje a nie są obserwacją sytuacji z punktu widzenia fotografa. Naprawde dobry fotograf zajmujący się fotografią reportażową czy też street photo zrobiłby wam zdjęcie i byście nawet o tym nie wiedzieli. Nie zapytał by was także o zgodę,gdyby tego nie potrzebował bo by nie robił zdjęć tylko wręczał umowy o wykorzystanie wizerunku. Np. taki Tomasz Tomaszewski gdy robił reportaż o chorych dzieciach w Centrum Zdrowia Dziecka, przez 3 miesiące tam przychodził, rozmawiał z tymi dziećmi, ich rodzicami, dopiero później robił reportaż, gdy stał się "niewidzialny" jako fotograf. Wszyscy wiedzieli , że nie wykorzysta tych zdjęć, nawet w celach zarobkowych, pokazał dzieci i ich rodziców jako dzielnych ludzi mierzących się z chorobą, śmiercią.
    Ostatnio edytowane przez Żorż Ponimirski ; 17-10-2011 o 14:03
    To wy sami wwindowaliście to bydlę na piedestał!

  18. #38
    Chustomanka Awatar Elanna
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków :-)
    Posty
    1,202

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez guciamama Zobacz posta
    to się nazywa szacunek - podziwiam!

    a tak poza tym piszecie o różnych sytuacjach, różne przepisy odnosnie róznych sytuacji też można róznie interpretować, ale żeby się tu nie zapętlic - myślę, że takie zwyczajne poczucie przyzwoitości wystarczy. absurdem byłoby gdyby Pat007 chciała np wrzucić na picase zdjecia z chrztu dziecka i musiała wszystkie przypadkowe osoby pytać o zgodę... Co innego jak ktoś robi centralnie zdjęcie obcej osobie w publicznym miejscu ale prywatnej sytuacji. Ja bym się pewnie nawet zgodziła na to zdjęcie gdyby pan, który je cyknął podszedł i powiedział dlaczego je zrobił i zapytał czy nie mam nic przeciwko. a tak jakis niesmak mi pozostał i tyle.
    Przypadkowe osoby nie muszą się zgadzać

    Ustawa rzecze tak (cytuję bo może się komuś przyda):

    "Art. 81.
    1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej.
    W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta
    otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
    2. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
    1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem
    przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych,
    zawodowych;
    2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz,
    publiczna impreza."

    Czyli Tuska i fanów na koncercie wolno mieć na kliszy bez pozwolenia

  19. #39
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez DiegoArmando Zobacz posta
    Nie dziwię się dziewczynom którym zrobiono zdjęcie. To takie czasy, każdy chce chronić swoją prywatność, aparaty mają teraz prawie wszyscy i nikt nie wie jak zdjęcia zostaną wykorzystane. Jak zaczynałem swoją przygodę z fotografią i wychodziłem na ulicę z Zenitem, nikt się nie oburzał, bo jak ktoś robił zdjęcia na ulicy to musiał pewnie pracować dla jakiejś gazety, klisze były drogie i jak ktoś robił zdjęcia to dla celów pamiętnikarskich swojej rodziny a nie ludziom na ulicy. Później fotografia cyfrowa wywróciła wszystko, każdy staje się paparazzi i włazi z butami w życie osób nie tylko publicznych. Fotoreportaże Ćwika dlatego są dla mnie beznadziejne, bo tak naprawdę ingerują w interakcje a nie są obserwacją sytuacji z punktu widzenia fotografa. Naprawde dobry fotograf zajmujący się fotografią reportażową czy też street photo zrobiłby wam zdjęcie i byście nawet o tym nie wiedzieli. Nie zapytał by was także o zgodę,gdyby tego nie potrzebował bo by nie robił zdjęć tylko wręczał umowy o wykorzystanie wizerunku. Np. taki Tomasz Tomaszewski gdy robił reportaż o chorych dzieciach w Centrum Zdrowia Dziecka, przez 3 miesiące tam przychodził, rozmawiał z tymi dziećmi, ich rodzicami, dopiero później robił reportaż, gdy stał się "niewidzialny" jako fotograf. Wszyscy wiedzieli , że nie wykorzysta tych zdjęć, nawet w celach zarobkowych, pokazał dzieci i ich rodziców jako dzielnych ludzi mierzących się z chorobą, śmiercią.
    Nie do końca się z Tobą zgodzę, ale chętnie podejmę dyskusję merytoryczną. Może być live
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  20. #40
    Chusteryczka Awatar matka.kobitka
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    1,758

    Domyślnie

    już dawno pogodziłam się z faktem, że aparat w telefonie ma przy sobie prawie każdy i nigdy nie wiadomo kiedy mi zrobi zdjęcie.
    A jak uzna, że wyszłam śmiesznie lub głupio to wrzuci na jakiś portal z odpowiednim komentarzem. Takie czasy nastały i myślę, że trzeba o tym pamiętać, co nie oznacza, że się na to godzić. Wszędzie kamery, monitoring, permanentna inwigilacja. I jest to raczej trend nieodwracalny, a jeszcze sami dajemy przyzwolenie oglądając zdjęcia zrobione przez paparazzi różnym celebrytom i to wtedy gdy zaliczą spektakularną wpadkę.

    Dlatego uczulam moje dzieci, żeby nie dały się podpuszczać i nie robiły głupich rzeczy, bo ktoś to może uwiecznić i wykorzystać, żeby pośmiać się ich kosztem. I co z tego, że będę miała prawo żądać usunięcia takich fotek, jak coś raz wrzucone do netu nie zniknie z niego nigdy?
    „Dziecko najwięcej miłości potrzebuje wtedy, gdy najmniej na nią zasługuje”
    Zuzia '02, Janek '04, Ewa '08




Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •