Pokaż wyniki od 1 do 20 z 24

Wątek: Krótka historia spalonego wisiadła

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoguru Awatar Nympha
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    8,239

    Domyślnie Krótka historia spalonego wisiadła

    Chciałam Wam przedstawić scenkę rodzajową z życia naszej rodziny. Rzecz miała miejsce wczoraj wieczorem w domu. Osoby: J (ja), M (mąż) (no i jeszcze synek, ale śpiący smacznie w pokoju obok).

    M: rozpala ogień w kominku
    J: przeglądam wielką torbę ubranek, które dostaliśmy dla synka; w pewnym momencie znajduję "nosidełko firmy na W"
    J: O rany, popatrz!
    M: Ej, co to jest? Czy to jest...
    J:... no, wisiadełko!
    M: (bierze wisiadło do ręki i próbuje je na siebie założyć) Kurde, jaka beznadzieja. Czy oni nosili w nim to nieszczęsne dziecko? Co z tym zrobimy?
    J: (w ramach żartu) Nie wiem, może dokonamy rytualnego spalenia?
    M: W jednej chwili gniecie wisiadło w rękach, otwiera drzwiczki i wrzuca do ognia
    J: (w lekkim szoku) O. Wow.


    It made my day. Kocham męża
    Mama czterech synów. 2011, 2013, 2015, 2017.

  2. #2
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    KRAKÓW okolice
    Posty
    3,354

    Domyślnie

    Brawa dla męża

  3. #3
    Chustomanka Awatar Elanna
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków :-)
    Posty
    1,202

    Domyślnie

    No i jest pomysł na finał następnego zlotu - wielkie rytualnie palenie wisiadeł

  4. #4
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    wolne chusty
    Posty
    4,230

    Domyślnie

    dobrze się jarało? i nic nie śmierdziało?
    "Ludzie od czasu do czasu potykają się o prawdę, ale większość z nich podnosi się, otrzepuje i idzie dalej, jakby nic się nie stało" W.Churchill

  5. #5
    Chustofanka Awatar guciamama
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    346

    Domyślnie

    no to tyle z niego pożytku (wisiadła rzecz jasna), że trochę ciepła dało

  6. #6
    Chustomanka Awatar diu
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    1,368

    Domyślnie

    Z tym rytualnym paleniem wisiadeł to bym była ostrożna , ponieważ palenie włókien sztucznych wprowadza w atmosferę substancje toksyczne... One chyba nawet rakotwórcze są.
    Jestem forumową bibliotekarką - akcja "Wędrujące książki"

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •