wypralam, a ze dzis mamy ladne slonce i dosc wysoką temperaturę, powinna szybko wyschnąć.

na razie wygląda na super puchatą, jak kocyk ! w dotyku przyjemna, nieco rozciągliwa, co ja osobiscie bardzo lubię, bo nie znoszę sztywnych chust ktore sa jak plotno.

zanim wrzucilam do pralki, wymizialam się nią w celu sprawdznia czynnika gryznienia, i choc wloski są wyczuwalne, wcale mnie nie pogryzlo! zadziwiające

zobaczymy jak to po wyschnieciu, rozprasowaniu i zamotaniu będzie- o ile mi sie dziecko zgodzi wspolpracowac