Ola D., właśnie piorę wg wskazań na metce, suszę zawsze normalnie na suszarce, nigdy nie kładłam otulaczy na kaloryferze. Wiruję na max 800 obrotów. Sama nie wiem. Wkłady wcale nie są bardzo nasiąknięte (zmieniam często pieluszki, a dawniej otulacze dawały radę nawet w nocy, kiedy wkłady były wręcz ciężkie)... Już sama nie wiem. Mam tez pulowe otulacze z Milovii, które piorę razem z Kokosi i te miloviowe jakoś nie przeciekają... Ech...