Nasze wrażenia po testach:
- kieszonki zarówno z coolmaxem, jak i polarkiem bardzo ładnie skrojone, choć mój syn powoli wyrasta (prawie 13 kg) mam w domu również 2 kieszonki, które bardzo lubię i sobie chwalę, niestety to już ostatnie podrygi, bo się robią za płytkie, właściwie chyba już są, ale jakoś nie mogę się przekonać, zeby je odłożyć dla maleństwa,
- składany wkład bambusowy użyłam z kieszonką z przeszyciami i niestety nam przeciekł z przodu górą, ale syn się duuuużo napił przed spacerem, a do tego ma spore gabaryty. Wkład był ciężki i bardzo mokry, więc to nie jego wina
- składany wkład z mikrofibry bardzo chłonny, czego się nie spodziewałam tylko trochę duża pupa się robi.
- średni wkład mikrofibra+bambus również zadziwiająco chłonny, spisał się na medal
- wkładki sucha pielucha spełniają swoje zadanie, ale bardziej mi się spodobała ta z coolmaxu

Do tego jak już pisałam w domu mam 2 kieszonki bez przeszyć, które uwielbiam i wkłady bambusowe: średnie i małe, które są moimi faworytami pośród wszystkich wkładów które mam - małe, zgrabne, cienkie, a chłoną rewelacyjnie.