Wymagać od pieluchy, żeby pasowała na każde dziecko ważące określoną liczbę kg to jak wymagać od sukienki M, żeby pasowała na każdą kobietę ważącą 60 kg. Nie rozumiem takiego wymagania
Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
Wymagać od pieluchy, żeby pasowała na każde dziecko ważące określoną liczbę kg to jak wymagać od sukienki M, żeby pasowała na każdą kobietę ważącą 60 kg. Nie rozumiem takiego wymagania
Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl
Po testach czas na recenzję.
Testerka ma 7 miesięcy, waży coś pod 10 kg i ubranka na 80 już zaczyna nosić. Ogólnie jest dużym dzieckiem, choć nie grubym.
Pierwsze wrażenia z oględzin pieluszek bardzo pozytywne. Są ładne, starannie uszyte. Spodobały mi się kolorowe napki. Wielkość pieluszek myślę, że standardowa jak na OS. Moja gwiazda nosi już większość OS na maksa rozpiętych i tutaj kokosi nie odbiegają od normy. Ogólnie kieszonki są bardzo zgrabne, wyglądają na mniejsze niż są w rzeczywistości. Pul jest miękki, polarek od środka też. Coolmax jest fajnym pomysłem, szczególnie na lato, gdzie polar mimo wszystko trochę grzeje.
Wkłady bambusowe bardzo chłonne, szczególnie ten duży składany. Wkład mikrofibrowy składany chłonie ładnie, ale bez szaleństw. Porównywałam z wkładami mikrofibrowymi FB i te wytrzymują dłużej bez przecieków.
Obie wkładki "sucha pupa" miłe dla skóry, spełniają swoje zadanie.
Dodatkowo testerka nie wyrażała sprzeciwów przy noszeniu testowych pieluszek, więc chyba nie ma zastrzeżeń
Dziękuję za możliwość testowania.
napiszcie cos o tych nowych formowankach z dzianiny
i bambusowych i bawelnianych najlepiej![]()
Ania
2008, 2011, 2013, 2018
Nasze wrażenia po testach:
- kieszonki zarówno z coolmaxem, jak i polarkiem bardzo ładnie skrojone, choć mój syn powoli wyrasta (prawie 13 kg)mam w domu również 2 kieszonki, które bardzo lubię i sobie chwalę, niestety to już ostatnie podrygi, bo się robią za płytkie, właściwie chyba już są, ale jakoś nie mogę się przekonać, zeby je odłożyć dla maleństwa,
- składany wkład bambusowy użyłam z kieszonką z przeszyciami i niestety nam przeciekł z przodu górą, ale syn się duuuużo napił przed spacerem, a do tego ma spore gabaryty. Wkład był ciężki i bardzo mokry, więc to nie jego wina
- składany wkład z mikrofibry bardzo chłonny, czego się nie spodziewałamtylko trochę duża pupa się robi.
- średni wkład mikrofibra+bambus również zadziwiająco chłonny, spisał się na medal
- wkładki sucha pielucha spełniają swoje zadanie, ale bardziej mi się spodobała ta z coolmaxu
Do tego jak już pisałam w domu mam 2 kieszonki bez przeszyć, które uwielbiam i wkłady bambusowe: średnie i małe, które są moimi faworytami pośród wszystkich wkładów które mam - małe, zgrabne, cienkie, a chłoną rewelacyjnie.
Adaś - 22.IV.2012 i Ania - 08.III.2014
to był mój pierwszy kontakt z pieluszkami kokosi i z niecierpliwością czekałam na ich przetestowanie, teraz czas na spóźnioną recenzję, tester- chłopiec, 16 miesięcy, waga 10 kg
- pul jest laminowany w taki sam sposób (mój ulubiony) jak w milovii, wzory ładne, oryginalne,
- pieluszki starannie uszyte, napki kolorowe dzięki czemu nie ma problemu z odpowiednim dopasowaniem w pasie (mój mąż wiecznie ma z tym problem),
- kieszonki na pierwszy rzut oka wydają się być małe, ale po założeniu dobrze się dopasowały,
- w kieszonce z przeszyciami gumki nie są ciasno wszyte, jednak obcisnęły chude udka mojego szkraba, w ogóle ona jakaś nieproporcjonalna jest, bo przy max spięciu jest za mało miejsca na udka, stąd odciśnięte, jeśli zostawić taki krój panela to może w kroku zrobić węższą? wtedy byłoby więcej miejsca na grubsze udka,
- w obydwu kieszonkach zanotowaliśmy spore przecieki, w pieluszkach bez przeszyć to u nas norma, ale z przeszyciami- hm, tu się rozczarowałam,
- metka z instrukcją prania strzępi się,
- wkłady bambusowy składany strzępi się, ale bambus nie jest sztywny,
- wkład mikrofibrowy do składania nie strzępi się, mikrofibra jest mięsista, niestety się kłaczkuje,
- wkład średni bambusowo- mikrofibrowy u nas użyty tylko jako dodatkowy,
- wkładka "Sucha pupa" z mikropolaru w kolorze grafitowym- pupa rzeczywiście sucha, nie widać plam po kupie, ale łapie białe kłaczki z innych wkładów i format- pasowała tylko do kieszonki kokosi w delfinki, czyli tej z przeszyciami
- no i wkładka "sucha pupa" z coolmaxu, świetny wynalazek, użyłam do zwykłej tetry, pupa gładka, oddychała, można by rzec pachnąca
podsumowując- fajne i kieszonki, i wkłady, ale nie powaliły mnie na kolana, choć kusi mnie żeby jeszcze dać szanse tej z przeszyciami,
bardzo dziękuję za możliwość przetestowania
edit: zapomniałam całkiem, ale mamy jeszcze tetrę bambusową kokosi w sówki, super chłonna, mam wrażenie, że nawet nie wykorzystujemy jej możliowści, kupiłam ją na bazarku, bardzo zbitą i niestety po praniu ją rozciągałam, no i się rozdarła, ale chłonność nadal pierwsza klasa
Ostatnio edytowane przez fensterka ; 28-11-2013 o 20:00
Problemw tym, że jest nas czterech
Rafał mąż- 2003, Eryczek- 04.2010, Tymusiek- 05.2012, Staś- 10.2014
i każdy chce przy Tobie LEŻEĆ.
uff... po raz pierwszy od dawna dziecie poszlo spac przed 21, wiec mam chwile na nadrobienie zaleglosci
pieluszki testowalismy kilka tygodni temu, Mati mial wtedy jakies 20/21 mcy, wazyl ok 9,8kg, ubranka na 80.
- jesli chodzi o rozmiar (obu pieluszek), to nie ma zadnego problemu z zapieciem - zapinalismy na drugie napki od srodka liczac, wiec jeszcze by starczylo a starczylo, ale Gałgan chudziutka dupinke ma to inna sprawa jest. Spokojnie jednak moga sluzyc i maluszkowi i starszakowi - przynajmniej temu o niewielkich gabarytach
- testowalismy sie tylko w nocy bo Gałgan mial wtedy ostra faze odpieluchowania (i nawet w nocy wstawal czesem na "si" - niestety przeszlo mu ;/) i stwierdzam z przykroscia, ze w pieluszce z pulem zanotowalismy znaczny przeciek - pizamka byla w srodku nocy do zmiany (mimmo uzycia potrojnego wkladu). Podobnie bylo z ta z coolmaxem. Moze to wina zlego zapiecia? moze powinnam ciasniej zapiac? Ciezko mi okreslic czy to wina pieluszki, sporego sika, czy kiepskiego zalozenia ;/ musialabym na paru nockach przetestowac - a tu raptem jedna byla...
- wzornictwo jest boskie!
- wklady same w sobie sa super - takie mieciutkie, a juz te z bambusem sa fantastyczne - jeden mam na wlasnosc (przywieziony ze Zlotu 2013) i bardzo go sibie cenie. Ze sie troche strzepi to przy bambusie ponoc normalne
- wkladki sucha pupa - powtorze po poprzedniczkach: ten z mikropolaru to super sprawa - nie ma sladow po "GRUBSZEJ SPRAWIE", po uzyciu jednej i drugiej pupka pozostala sucha - nie zanotowalam specjalnych roznic w jakosci
- pieluszki z coolmaxem, tak jak juz dziewczyny pisaly, to fajna sprawa na cieple miesiace, kiedy jednak pul troche grzeje. Ja pozostane , przynejmniej na razie - przy tych z pulem, od kiedy je odkrylam staly sie No1.
edit: A! no i jeszcze te kolorowe napki! dla mnie hicior! zwlaszcza przy mega ruchliwym (prawie) dwulatku. W koncu zapinanie pieluszki stalo sie latwiejsze, kiedy wiedzialam na jaki kolor zapiac![]()
Jakiś czas temu kupiłam formowankę dzianinową i otulacz wełniany XL. Formowanka jest spoko, acz krój nie do końca mi odpowiada, bo przy ruchliwym dziecku trudno odpowiednio ułożyć ten długi wpinany jęzor, zawsze się coś poprzesuwa. Za to tkanina super, mięciutka, i nie sztywnieje póki co (bawełna). Otulacz XL bardzo się sprawdza do formowanek, wszystko się wygodnie mieści (dziecko 13 miesięcy, rozmiar ubranek 80/86, szczuplak około 10kg). W ogóle kocham wełniane otulacze od Sylviontko, zawsze zakładam na wyjścia, bo są niezawodne![]()
Witek 2012