Ale zaraz potem.. chustę
Jak to jest, że kiedy uda mi się sprzedać chustę (nawet jeśli tylko leżała i się kurzyła), to mam nieodpartą potrzebę kupna następnej? To trochę tak, jakby sprzedaż wiązała się z taką stratą, że trzeba to nadrobić....
Ja po sprzedaży ostatniej chusty obiecywałam sobie, że spłacę swoje długi (). I co...? Jeszcze dołożyłam, żeby nową kupić
![]()







Odpowiedz z cytatem
