Obiektywnie.... obiektywnie... nie, nie dam rady
Dobra, zbiorę się(Ej, a w ogóle może taka świeżynka jak ja doradzać?
)
Zgadzam się z Alioną - mossa uwolnij. Reszta może niech jeszcze przy Was zostanie...
edit: Usunęłam moje dorady, bo jednak niepowołana się poczułam do radzenia![]()