Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 28

Wątek: Zaczęłam wysadzanie - znów jest dobrze :)

  1. #1
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    okolice Wrocławia
    Posty
    3,326

    Domyślnie Zaczęłam wysadzanie - znów jest dobrze :)

    Moja przygoda rozpoczęła się po dwóch miesiącach od używania wielorazówek - miała wtedy 5 miesięcy. Najpierw wyłapywałam kupki - efekty były dobre ale nie idealne bo czasem zdarzały się wpadki, za każdym razem uczyłam Martynkę, że kupka to eeee.
    Jak skończyła osiem miesięcy to przeszłam na kolejny etap. Wysadzanie.

    Jestem efektami.
    Biorę ją na nocnik przy każdej zmianie pieluchy, po spaniu, po drzemce, przed wyjściem z domu, po powrocie i naturalnie na sygnał

    Zdarza się, że przez kilka godzin pielucha jest sucha pomimo tego, że częściej niż co 2 nie wysadzam
    Ale najbardziej zadziwiające jest to, że sadzam małą ona mówi eeee i robi kupkę albo siedzimy w salonie a eeee i eeee no to wzięłam ją na nocnik i zrobiła kupkę

    Teraz mam wrażenie, że czeka aż ją wysadzę, żeby zrobić coś grubszego bo nie widzę żadnych sygnałów a jak ją posadzę to często oprócz siuisu robi też kupkę. Nawet przy rozwolnieniu (zęby wychodzą jej hurtem - 4 na raz) wszystko ląduje tam gdzie powinno.

    Ale się rozgadałam
    Mati 03.2005 Martynka 09.2008 Szymonek 12.2012


  2. #2
    Chustoholiczka Awatar aliona
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    mieszkam w Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi
    Posty
    4,268

    Domyślnie Re: Zaczęłam wysadzanie :)


    wielkie brawa
    prawda jak to cieszy?

    ja też gdy zaczęłam nie przypuszczałam jak bardzo mam kumate dziecię
    na kupę nie liczyłam, za sukces uznawałam wyłapanie siku, a tu więszość kup wyłapana
    wpadki są tylko wtedy gdy ja się zagapię albo nad ranem próbuję dospać jeszcze 15 minutek
    złotowłosa i trzy misie
    <3 <3 <3

  3. #3
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    okolice Wrocławia
    Posty
    3,326

    Domyślnie Re: Zaczęłam wysadzanie :)

    Dokładnie. Radocha niesamowita
    Sama nie mogę uwierzyć, tylko jak to się ma do powszechnej opinii, że dopiero 2 latek jest wstanie poczuć, że coś chce
    Może jednak to wszystko, to tylko takie wspaniałe zbiegi okoliczności?
    Mati 03.2005 Martynka 09.2008 Szymonek 12.2012


  4. #4
    Chustoholiczka Awatar calineczka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    100km od Torunia i 100km od 3Miasta
    Posty
    3,250

    Domyślnie Re: Zaczęłam wysadzanie :)

    Gratulacje!
    Takie g... a jak cieszy

  5. #5
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    okolice Wrocławia
    Posty
    3,326

    Domyślnie Re: Zaczęłam wysadzanie :)

    Cytat Zamieszczone przez calineczka
    Gratulacje!
    Takie g... a jak cieszy
    Trafiłaś w sedno
    Mati 03.2005 Martynka 09.2008 Szymonek 12.2012


  6. #6
    Chustoholiczka Awatar aliona
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    mieszkam w Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi
    Posty
    4,268

    Domyślnie Re: Zaczęłam wysadzanie :)

    Cytat Zamieszczone przez greeneddie
    Dokładnie. Radocha niesamowita
    Sama nie mogę uwierzyć, tylko jak to się ma do powszechnej opinii, że dopiero 2 latek jest wstanie poczuć, że coś chce
    Może jednak to wszystko, to tylko takie wspaniałe zbiegi okoliczności?
    na początku właśnie myślałam, że to zbiegi okoliczności. po prostu nie mogłam uwierzyć ale dziś wiem, że to nie zbiegi okoliczności, za dużo by ich bylo.

    a te artykuły, w których "eksperci" twierdzą, że dziecko coś zaczyna kumać w temacie kupy i siku dopiero od około 18tego miesiąca, sąsiadują z reklamami pieluch obejmującymi co najmniej dwie strony. i wszystko jasne
    złotowłosa i trzy misie
    <3 <3 <3

  7. #7
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    21

    Domyślnie Re: Zaczęłam wysadzanie :)

    gratulacje !!!
    o kurcze, ale mnie natchnęłaś ..może ja też zacznę uczyć mojego ...

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar calineczka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    100km od Torunia i 100km od 3Miasta
    Posty
    3,250

    Domyślnie Re: Zaczęłam wysadzanie :)

    Cytat Zamieszczone przez greeneddie
    Cytat Zamieszczone przez calineczka
    Gratulacje!
    Takie g... a jak cieszy
    Trafiłaś w sedno
    Bo kto nie spróbuje ten nie wierzy. A to taka radocha dokryć, że mozna się z tak malutkim człowiekiem porozumieć w temacie .
    Jak zaczynałam myślałam-a co mam do stracenia?!?
    Nie przypuszczałam, że aż tyle zyskam .
    Jak dziś w kilka minut załatwiamy sprawę wszyscy robią taaakie oczy .
    A robiliśmy tak z Młodym odkąd skończył 3 mies.
    Miny mimowolnych gapiów są najlepsze
    hehe
    Powodzenia!
    U nas kolejny chwilowy bunt nocnikowy związany z chodzeniem coraz lepszym. ehhh... minie...

  9. #9
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    okolice Wrocławia
    Posty
    3,326

    Domyślnie Re: Zaczęłam wysadzanie :)

    Cytat Zamieszczone przez brazbol
    gratulacje !!!
    o kurcze, ale mnie natchnęłaś ..może ja też zacznę uczyć mojego ...
    Trzymam kciuki

    Calineczka gratuluję odwagi podjęcia tak szybko tej decyzji. Ja musiałam do niej dorosnąć, ale przy kolejnym (jeśli jeszcze będzie) zacznę jak najszybciej
    Oby bunt szybko minął

    Udaje mi się nawet w gościach u teściów wysadzać do toalety i to z dobrym skutkiem
    Mati 03.2005 Martynka 09.2008 Szymonek 12.2012


  10. #10
    Chustofanka Awatar vombati
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    440

    Domyślnie Re: Zaczęłam wysadzanie :)

    Ja zaczęłam wysadzać Tymka jak miał właśnie ok 8 mieś. Dokładnie tak jak piszesz: po spaniu, jedzeniu, przed spaniem.
    Mając niespełna rok kupę robił wyłącznie na nocnik (w pieluchę zdarzała się tylko gdy miał problemy z brzuszkiem i cały dzień byliśmy poza domem). I nikt mi nie powie że to przypadek, potrafił świadomie się powstrzymać - nie potrafił wołać ale latał w kółko lub tupał nogami
    Niestety całkowite odpieluchowanie nastąpiło znacznie później - jak mial prawie 3 lata Sikał gdzie popadnie z pieluchą czy bez

    Drugie dziecię postanowiłam wychować tak samo Niestety efekt nie jest zadawalający - Zoja (1,5 roku) wali w galoty jak złoto. Ale wiem,że to moja wina bo nie mogę poświęcić jej tyle czasu co braciszkowi. Zwiewa z nocnika a ja nie zawsze mam czas aby siedzieć i pilnować jej. Zresztą ma trochę inny temperament, ciągle musi być w ruchu Tymek uwielbiał siadywać godzinami na nocniku (zostało mu to do dziś, zresztą ma to po tatusiu )
    Aga, mama Tymka (20.04.2006) i Zoi (28.11.2007)

    Moje Vombati - chusty kółkowe www.vombati.eu i nie tylko...

  11. #11
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    okolice Wrocławia
    Posty
    3,326

    Domyślnie Re: Zaczęłam wysadzanie :)

    Vombati to życzę cierpliwości

    Wygląda na to, że rzeczywiście wszystko zależy od temperamentu malucha.
    Mój starszak był pampersowy, jeszcze wtedy nic nie wiedziałam o wielo, odpieluchowywałam go po drugich urodzinach, trwało to 2 miesiące i udało się włącznie z nocą.
    Mati 03.2005 Martynka 09.2008 Szymonek 12.2012


  12. #12
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie Re: Zaczęłam wysadzanie :)

    greenedie, tyyy?????

    tyle mogę na ten temat powiedzieć
    i jeszcze: to nie są zbiegi okoliczności
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  13. #13
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    okolice Wrocławia
    Posty
    3,326

    Domyślnie Re: Zaczęłam wysadzanie - zero wpadek :)

    Cytat Zamieszczone przez annamamaalexa
    greenedie, tyyy?????

    tyle mogę na ten temat powiedzieć
    i jeszcze: to nie są zbiegi okoliczności
    Dziękuję Aniu



    Mam nadzieję, że nie zapeszę ale od dwóch tygodni nie mamy żadnych wpadek
    Wszystkie większe sprawy lądują w nocniku i bynajmniej nie jestem jego niewolnicą, czego bardzo się obawiałam kiedy pierwszy raz podczytywałam wypowiedzi dziewczyn o EC.
    Nie wiem czy to co robię to już EC ale jestem z siebie i mojej Martyni baaardzo dumna
    Mati 03.2005 Martynka 09.2008 Szymonek 12.2012


  14. #14
    Chustoholiczka Awatar JustNik
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    3,775

    Domyślnie Re: Zaczęłam wysadzanie - zero wpadek :)

    a co robicie poza domem? w samochodzie, w sklepie, na spacerze?

    wysadzacie na toalete?
    wysadzacie w krzaki?

    moja corka zaczela byc w wielo majac 7 miesiecy i po 2 TYGODNIACH odmowila robienia kupy w pieluchy.
    Odmowila tzn machala rekami, krzywila sie, parla no wszelkie znaki dawala ze chce na nocnik.
    Tatus ochoczo (na serio, ja nie bylam tak ambitna, nie wierzylam ze dziecka tak szybko sie przestawi) ja wysadzal i byl niezywkle dumny z efektow.

    paranoja co dziecko robi z czlowiekiem )

    i teraz corka ma 10miesiecy, nocnik w uzyciu w domu, ale poza domem nie bardzo wiem jak sobie radzic

    (tata wysadza ja i na toalety i w trawe jak jedzie dlugo samochodem, ale ja jakos ... nie umiem.
    Nie mowie jak patrza na niego ludzie w kawiarniach itp jak idzie z dzieckiem-corka do toalety ale staram sie nie patrzec na te glupie miny)
    lato 2008, jesień 2010, zima 2013... i jesieniozima 2022
    --------------------------------
    doradca Akademii Noszenia Dzieci od 2010
    instruktor Masażu Shantala od 2013




  15. #15

    Domyślnie Re: Zaczęłam wysadzanie - zero wpadek :)

    No właśnie, a co robić, jak zwiewa z nocnika. Przy synu nie za dobrze nam szło i córkę postanowiłam wysadzać wcześniej. Zaczęłam w 8 miesiącu - uciekała, teraz ma rok - też ucieka. Gdy próbuję ją jakoś przytrzymać, wije się.

  16. #16
    Chustoholiczka Awatar brikola
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    3,607

    Domyślnie Re: Zaczęłam wysadzanie - zero wpadek :)

    brawo! super!!
    Ja się w końcu muszę zmobilizować, bo się opuściłam przy moim mobilnym synu. Postanowiłam wrócić do wysadzania jak bedzie stabilnie stał no i właśnie nadszedł ten moment, więc trza mi kopa bo dzieci są super pojętne trzeba tylko dac Im pole do popisu

  17. #17
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    daleko i blisko
    Posty
    3,021

    Domyślnie Re: Zaczęłam wysadzanie - zero wpadek :)

    Ja tez zaczelam - Kasia siedzi wiec korzystam poki nie zacznie chodzic no i nocnik bardzo sie jej spodobal, tylko ja za bardzo nie wiem kiedy wysadzac (no teraz podczytalam i juz wiem ). Na razie 3 razy siku bylow nocniczku.
    Co do sygnalow, to nie mam pojecia jak to wylapac...Sadzam ja na nocniku (smiesznie jest,bo kupilismy najmniejszy a i tak wpada tam doopka ) klaszcze i mowie psipsi - czy zrobi cos czy nie. Tak intuicyjnie, raczej jako zabawe to traktuje.
    Jutro sporbuje z kupa, o ile zdaze wstac...
    K. i J. 17.07.2008, W. 07.02.2013

    1% KRS 0000037904 Cel szczegółowy 26513 Nowacka Katarzyna i Jakub 1% DZIĘKUJEMY!

  18. #18
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    okolice Wrocławia
    Posty
    3,326

    Domyślnie Re: Zaczęłam wysadzanie - zero wpadek :)

    Justnic brawo dla męża - moim zdaniem rewelacja. Myślę, że nie ma co się przejmować co na to inni.

    Zorro-nie-matka
    Ja bym spróbowała z wysadzaniem na toaletę z nakładką lub bez - może to jej się spodoba, że załatwia się jak mamusia

    Brikola
    - do dzieła Trzymam kciuki

    Mamaduo trzymam mocno kciuki Ty masz podwójne wyzwanie

    Żeby nie było tak różowo to w trzecim tygodniu zdarzyła się wpadka a nawet dwie
    Niestety nie słuchałam córy jak wołała eee - sprzątałam
    Jestem jednak dobrej myśli, że uda nam się wrócić do sukcesów
    Mati 03.2005 Martynka 09.2008 Szymonek 12.2012


  19. #19
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    daleko i blisko
    Posty
    3,021

    Domyślnie Re: Zaczęłam wysadzanie - zdarzyła się wpadka :(

    Greenedie ja na razie rozkladam na raty nie zdecydowalam sie na wysadzanie niesiadzacej dwojki, takze na razie w obroty poszla Kasia, a na Jakubka czekam, az w koncu dojdzie do wniosku, ze siedzenie nie grozi rychla smiercia (bo siedziec umie, tylko przekonania nie ma) i przestanie zgrywac niemowlaka i usiadzie hehe
    K. i J. 17.07.2008, W. 07.02.2013

    1% KRS 0000037904 Cel szczegółowy 26513 Nowacka Katarzyna i Jakub 1% DZIĘKUJEMY!

  20. #20
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    okolice Wrocławia
    Posty
    3,326

    Domyślnie Re: Zaczęłam wysadzanie - zdarzyła się wpadka :(

    ze siedzenie nie grozi rychla smiercia
    Mati 03.2005 Martynka 09.2008 Szymonek 12.2012


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •