Cytat Zamieszczone przez jul Zobacz posta
Oczywiście, a koszt upieczenia pizzy w pizzerii to kilkadziesiąt groszy - i co z tego?

Jak chce się taniej, to można zawsze wymyślić wzór, skrzyknąć się w kilka dziewcząt, zamówić w tkalni i voila! W ten sposób odpada ryzyko z chustami które się nie spodobały i nie sprzedały blokując konkretne pieniądze. Nie wiem, czy tkalnia ma własne nici i barwniki, jeśli tak, to odpada jeszcze kwestia poszukiwania owych i załatwiania atestów, nie mówiąc o ryzyku tego, że nici albo konkretne wzory z nich utkane się nie sprawdzą. Jeśli skrzyknie się tak kilka dziewcząt, to nie ma kwestii utrzymania sklepu internetowego - systemu i serwerów, odpada też kwestia pracowników, których do obsługi chust się zatrudnia - do obsługi klientów, do szycia (a nie, przepraszam, tkalnia chyba nie szyje, więc trzeba jeszcze to załatwić poza tkalnią), do księgowości - kolejna oszczędność na pensjach, zusach etc. No i nie ma kwestii zysku dla producenta, który przecież też chce z czegoś żyć, a nie jest instytucją charytatywną stworzoną w celu propagowania chustonoszenia w narodzie. Zresztą - sama chyba wiesz to wszystko najlepiej.
w sumie też sie zgadzam, z resztą już z Cobrą o tym rozmawiałam, że cena chusty to nie tylko koszty produkcji i transport, niestety w PL prowadzenie firmy to duże koszty dodatkowe, zresztą sama wiesz bo... na minusie sie daleko nie zajedzie
Uważam że niektóre ceny są grubo przesadzone, ale sprzedawanie "po kosztach" też mija się z celem i nikt sie w to bawić nie będzie niestety