Pokaż wyniki od 1 do 18 z 18

Wątek: Nie umiem zamotać Stasia :(

  1. #1
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    Rabka/Warszawa
    Posty
    759

    Domyślnie Nie umiem zamotać Stasia :(

    Franka motałam prawie we wszystko... nie lubiłam na biodrze bom kurczak a Fran
    wielki i było nam bardzo niewygodnie, ale kangurki, x, kieszonki, plecaczki
    szły dobrze więc uznałam, że ze Stasinkiem nie będzie problemów.

    W elastyku było ok, aż do czasu nieszczęsnej gumki w gaciach. Potem totalna
    porażka Staś na sam widok szmaty uderzał w płacz. Doszła moja piękna
    milleflori i zamotałam go w piątek. Porażka, płacz, w ogóle gniot zrobiłam
    straszny dałam sobie spokój.

    Kolejna próba dzisiaj rano i już było dobrze... stanęłam przed lustrem i się
    załamałam... gniot pierwsza klasa. Chusta jest cudna, mota się dobrze... na
    Franiu! Franek raz, dwa, trzy zamotany i na przedzie i na plecach. Stasio ni
    du du... no normalnie nie potrafię sobie poradzić z tak małym dzieckiem i ze
    szmatą. No i jednak wychodzi na to, że przy każdym dziecku wszystkiego się
    trzeba uczyć od nowa.

    Oczywiście zdaje sobie sprawę, że pewnie wynika to z tego, że boje się, że coś
    mu zrobię i źle naciągam, ale mam takiego stresa jak go biorę do chusty, że
    cała się trzęsę smile. Śmieszne to skoro tyle czasu nosiłam Franka. I co ja
    biedna mam począć?HELP Jakiś pomysł? Jakiś kop w dupe, żebym
    się przestała stresować?

    A najgorsze jest to, że jestem uziemiona na wysrankach, ani autobusu do Wawy w który mogłabym się zapakować z dziećmi, ani samochodu, ani nikogo pod bokiem kto by mi pomógł

  2. #2
    Chustoguru Awatar grimma
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    joli bord - warszawa
    Posty
    6,105

    Domyślnie Re: Nie umiem zamotać Stasia :(

    przyzwyczailas sie do motania duzego i tyle..


    a moze na misiu spokojnie zamotaj.
    "za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"

  3. #3
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Piaseczno
    Posty
    940

    Domyślnie Re: Nie umiem zamotać Stasia :(

    Doskonale Cię rozumiem! Ja po Adasiu, motanym podobnie jak Twój starszak prawie we wszystko - przy maleńkiej Zosi doznałam wtórnego chustowego analfabetyzmu.
    Tak jak radzi Grimma - zaczęłam znowu od misia (u nas w tej roli ogromny Elmo ).
    Podobnie jak u Ciebie mała strasznie płakała przy wkładaniu do chusty. Trzeba to przetrwać, młode szybko łapie, ococho i że ostatecznie dla niego będzie fajnie (Zosia po dwóch tygodniach zaczęła robić się bezwładna jak mały kotek na sam widok chusty i mnie, co bardzo ułatwiało sprawę).
    I przede wszystkim (wiem, to jest łatwo powiedzieć) - dopóki Ty się denerwujesz, mały też. Wyluzuj, jakkolwiek ciężko będzie Ci to zrobić. Mnie pomagało spokojne tłumaczenie (niby Zosi, hehe), co robię i że zaraz nam wszystkim będzie dobrze.
    Życzę powodzenia, cierpliwości i spokoju! Na pewno się uda
    Aga,

    mama Zosi (14.01.2008), Adasia (13.12.2005 - 34 tc, 1180 g) i Lili (18.01.2012)

  4. #4
    Chusteryczka Awatar kobra
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Chicago
    Posty
    1,850

    Domyślnie Re: Nie umiem zamotać Stasia :(

    McBaby, moze kolyske w kolkowej sprobuj, oswoj sie z noszeniem takiego malenstwa bez zbednej ilosci materialu na poczatek
    Nothing you become will disappoint me;
    I have no preconception that I'd like to see you be or do.
    I have no desire to foresee you, only to discover you.
    You cannot disappoint me.


    Aska - mama Kajetana (19.10.2007)

  5. #5
    Chusteryczka Awatar Bogusia
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Szwajcaria
    Posty
    1,754

    Domyślnie Re: Nie umiem zamotać Stasia :(

    no właśnie coś wiem o tym, jak to przejść z dużego dziecka na małe . Bo ostatnio nie umiałam zawiązać na 5 miesięczniku ...jakieś to małe i rozstaw nóżek nie ten i tak nie opasuje . taka drobinka i maluszek Stwierdziłam że chusty są za szerokie ...........

    powodzenie i spokojnego wiązania
    MACIUŚ - 20.03.2007 JÓZIO - 23.10.2010 ZOJA - 21.02.2016
    Opowiedz mi mamo VLOG BLOG

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie Re: Nie umiem zamotać Stasia :(

    jak po kilku miesiącach motania Kini tylko na plecach przyszło mi zamotać 2,5 kg Kamyka na brzuchu, musiałam się napocić bo ciągle mi pozwijany rogalik wychodził, na szczęście motanie czyni mistrza

    Do boju Ola za kilka dni zapomnisz o problemach
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  7. #7
    Chustomanka Awatar polah
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,289

    Domyślnie Re: Nie umiem zamotać Stasia :(

    Hanti, mogę? To trzeba pokazać
    Jula 18.12.2004, Wojtek 17.01.2008
    Herbata z Malinami


  8. #8

    Domyślnie Re: Nie umiem zamotać Stasia :(

    Cytat Zamieszczone przez polah
    Hanti, mogę? To trzeba pokazać
    cudne zdjęcie! taka kruszynka... no i ten tygryskowy kombinezon
    Z 2008, M 2010, M 2018

  9. #9
    Chustoguru Awatar grimma
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    joli bord - warszawa
    Posty
    6,105

    Domyślnie Re: Nie umiem zamotać Stasia :(

    jak widzialam to zdjecie pierwszy raz to myslalam ze Hanti zamotala tygryska tak ot pokazowo
    "za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"

  10. #10

    Domyślnie Re: Nie umiem zamotać Stasia :(

    Piekny ten tygrysek ), A Stasia nauczysz sie szybko motac... mnie sie latwiej w sumie mota malenkie niz starszaka ). Probuj do skutku bo warto, Ewa
    Ewa, mama Martusi (2000), Krzysia (2002), Wojtusia (2006) oraz Marysi (2008)

  11. #11
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie Re: Nie umiem zamotać Stasia :(

    trzymam kciuki - bo potrzeba troszke czasu i przyzwyczajenia, ze to maluszek, bo troszke spokoju potrzeba i kilkunastu prob.
    i bedzie dobrze.
    wybierz sobie jedno wiazanie, w ktorym czujesz, ze bedzie Wam najlepiej i tego sie trzymaj. a na inne szybciej niz sie spodziewasz przyjdzie i hcec i umiejetonosci - bo one sa, tylko troszke sie schowaly.
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  12. #12
    Chustoholiczka Awatar v
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    jakby Warszawa
    Posty
    3,301

    Domyślnie Re: Nie umiem zamotać Stasia :(

    no to dawaj fotkę Stacha w kfiatuskach, bo widzę, że Wam się udało

  13. #13
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    Rabka/Warszawa
    Posty
    759

    Domyślnie Re: Nie umiem zamotać Stasia :(

    Fota będzie jutro jak mi ją ktoś strzeli... chciałam sama ale mi się tel rozładował

    A jak doszło do wyjścia ? Wstałam z drzemki z chłopakami, powiedziałam jednemu i drugiemu, że bierzemy chustę i bez większej refleksji po prostu się zamotałam. Ciach, prach i Stach po minucie był w chuście . Obeszło się bez gniotów, płaczu było trochę dopóki nie ruszyłam przed siebie. Spał przez cały spacerek i chwilę po.

    Jutro postaram zorganizować foty.

  14. #14
    Chusteryczka Awatar visenna2
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    1,820

    Domyślnie Re: Nie umiem zamotać Stasia :(

    Miałam podobnie, ale moja determinacja była ogromna i nie dałam się zbić z pantałyku rykami Trzeba na spokojnie, jak się denerwuję to żadne wiązanie mi nie wychodzi. I Anka od razu porykuje.
    ChustoHolizm
    Zuzia 21.12.2005
    Ania 26.06.2008
    Mateusz 04.08.2011

    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci

  15. #15
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    Rabka/Warszawa
    Posty
    759

    Domyślnie Re: Nie umiem zamotać Stasia :(

    2 spacery zaliczone



  16. #16
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie Re: Nie umiem zamotać Stasia :(

    to pierwsze zdjecie jest piekne, takie intymne
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  17. #17
    Chusteryczka Awatar Iwanna.T
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    1,661

    Domyślnie Re: Nie umiem zamotać Stasia :(

    no to gratki

    Fajnie razem wyglądacie - Staśkowi chyba bardzo błogo się zrobiło
    Asinus asino pulcherrimus

  18. #18
    Chustomanka Awatar monjan
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,076

    Domyślnie Re: Nie umiem zamotać Stasia :(

    super!!!widzisz jak pięknie
    Braciszki Stefan 12.01.2007 . Henryk 22.07.2011
    ****************************************

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •