Mój tez mnie dołował na początku płaczem przy motaniu, ale potem minęło i obecnie na widok chusty bywa płacz... ze zniecierpliwienia, jak za długo marudzę nim Go wpakuję . Uśmiechy szerokie na widok chusty na porządku dziennym .

Życzę Ci podobnego scenariusza- a tu masz kilka linków na interesujący Cie temat:

http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=49359

http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=53891

http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=55679