Nosiłam w Zarze może nie noworodka, ale niespełna dwumiesięczne niemowlę, bardzo nam było w niej dobrze, mimo że ja początkująca, to była nasza druga chusta.
Kurcze, chyba jednak zostawię sobie mojego fresha, nie będę sprzedawać![]()
Nosiłam w Zarze może nie noworodka, ale niespełna dwumiesięczne niemowlę, bardzo nam było w niej dobrze, mimo że ja początkująca, to była nasza druga chusta.
Kurcze, chyba jednak zostawię sobie mojego fresha, nie będę sprzedawać![]()
Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)