To jest historia pewnej chusty... Kupilam ja na ebayu jako Lane... ale kiedy juz do mnie doszla, odkrylam kilka rzeczy;
1. chusta nie ma zadnej metki
2. nie ma zaznaczonego srodka
3. ma za to pieknie zrobione fredzle... pewnie metka zostala odcieta przed zrobieniem fredzli..
4. szerokosc jest taka jak dla typowej lany
5. dlugosc to 4.40 cm.. czyli tak jak lana
6. inne krawedzie
7. w dotyku bardzo podona do tej cienszej Lany
8. nosnosc.. super, porownalabym do nosnosci Lany
Napisalam wiec do sprzedajacej, ze mam podejrzenia, ze kupilam inna chuste niz lana.... Dziwczyna grzecznie mi odpisala, ze kupila te chuste od kolezanki, byla pewna, ze kupuje lane... a moze inna szwajcarska chuste... juz sama nie byla pewna.
Napisalam do kolezanki z UK, ktora jest dystrybutorem lany na UK.. Ona napisala w moim imieniu list do Lany... Inna kolezanka zasugerowala mi, ze moze to jest rzeczywiscie Pola Tragetuch, czyli inna szwajcarska chusta.
Nigdzie nie moge znalezc strony producenta, tylko linki do sklepow sprzedajace te chusty.
http://www.tragezauber.de/Tragetuecher/ ... c7b0015c5c
Bardzo chcialabym wiedziec jakie imie nosi moja chusta. Jest to bardzo szeroka, a zarazem super wygodna chusta, wezel wychodzi mniejszy niz w Lanie Mint, ale dziecko tak samo przyklejone do plecowMozliwe, ze ta chusta to jakas stara Lana.. jak bede cos wiecej wiedziec, to napisze..
Poniewaz nie podobal mi sie taki troche 'koszulkowy' kolorek tej chusty, zafarbowalam ja wczoraj Dharma Procion farbka o nazwie Cayman Isle Green.
To jest chusta 'przed' i 'po' farbowaniu. Wczoraj nosilam w niej dosc dlugo i wrazenia sa super!
a tak wyglada po farbowaniu:
![]()