Mignęła mi mama z maluchem w żółtym bawełnianym MT , nawet się nie zatrzymałam bo pędziłam na służbowe spotkanie. Pozdrawiam![]()
Koniecznie w żółtym?
Bo my mamy pistacjowy taki zielonkawy
Na Stawach codziennie.
Marta, mama Stasia - 2007 i Józina - 2010
Stasiek poleca
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego w słowa. Julian Tuwim
A ja widziałam mamę z dzieckiem w lagunie Nati, w 2X.
Julka 2001, Zosia 2007
Kurcze a na pewno nie żółty? bądź żółty z zielonym?bo ja taką mamę często widywałam właśnie w okolicach Placu, bądź przy zejściu nad Wisłę przy knajpie Smily. Często z drugą dzidzią i inną kobietą/babcią?
synek duży XI.2010 i synek mały V.2014
No dobra. To my, aczkolwiek nie na Stawach
Dziecko już nie takie małe, oczywiście śliczny bobasekale loczki nie. MT bawełniany, pistacjowy, z górą Fuji.
Przy zejściu koło Smilys'a też bywam, ale w asyście babci rzadko.
Normalnie pełna dekonspira![]()
Marta, mama Stasia - 2007 i Józina - 2010
Stasiek poleca
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego w słowa. Julian Tuwim
Yeah! Byłam widziana!
Pozdrawiam serdecznie.
Marta, mama Stasia - 2007 i Józina - 2010
Stasiek poleca
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego w słowa. Julian Tuwim
Och, i ja Was kiedyś widziałamW przychodni na Komorowskiego, dziecko zdrowe, 20 czerwca chyba to było
Pozdrawiamy
![]()