Pokaż wyniki od 1 do 20 z 32

Wątek: Babole w girasolach?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar Aksamitka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    5,356

    Domyślnie

    Ja nie widziałam baboli w girasolach,albo nie zwracam uwagi Wrzosa mam i jutro aż obejrzę.Ale on i tak jest moją ulubioną chustą.
    Ale oprócz niego(?)-wcale nie zauważyłam.

  2. #2
    Chustonówka
    Dołączył
    Aug 2011
    Posty
    20

    Domyślnie

    Moja Amitola ma chyba ze 3-4 wystające supełki, do tego takie cienie powtarzające się w regularnych odstępach na całej długości - jak si dopatrzyłam to chyba wątek żółty czasem jest bardziej na wierzchu i wtedy materiał jest jaśniejszy. Nie wiem czy tak powinno być.

  3. #3
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    352

    Domyślnie

    Moja Amitola jest bez zarzutu, tak samo Jesienna Polka, ale na Xeli jest kilka baboli, co nie umniejsza tej chuście ani w urodzie ani w funkcjonalności (i tak ją uwielbiam).

  4. #4
    Chustonoszka Awatar traschka
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Bielsko-Biała
    Posty
    91

    Domyślnie

    w mojej amitoli podobnie jak u flory, tak bywa w ręcznie tkanych chustach. Tych jasnieszych pasów dopatrzyłam się tylko w trakcie prasowania, poza tym w ogóle niewidoczne.
    Marysia - 5 czerwiec 2011 Moje największe szczęście.

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar aginia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,139

    Domyślnie

    W mojej amitoli, nówce też jest kilka supełków i nitka wystająca, ale w niczym to nie przeszkadza, chyba taki urok ręcznie tkanych...
    Kuba - 2004, Jaś -2006, Franio -2011 i Józio 2014

  6. #6
    Chustofanka Awatar cinkowa
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    okolice Grodziska Maz.
    Posty
    158

    Domyślnie

    mój girasolek (xela's rainbow) ma jedno zgrubienie i kilka wyciągniętych nitek na obszyciu. Ładniej wyglądałby bez tych wad, ale w noszeniu nie przeszkadzają.


  7. #7
    Chustofanka Awatar Sihaya
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    356

    Domyślnie

    Też mam Amitolę z supełkiem i krzywo wszytą metką- jest na środku boku, a nie na środku chusty. Zachód słońca miał takie cienie-ciaśniej i luźniej dopchnięte nitki osnowy.

  8. #8
    Chustomanka Awatar scarlet
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,088

    Domyślnie

    No własnie sprzedałam swoją chichi i były w niej takie nitki-kuleczki, z trzy na pewno, ale nie wiem czy od nowości, bo zauroczona chustą zauważyłam je dopiero gdy szykowałam ją na sprzedaż... więc w noszeniu nie przeszkadzało
    Marcinek luty 2009, Emi luty 2011, Bartuś marzec 2013
    Doradca Noszenia ClauWi® www.chusty.opole.pl // Sklep: www.graszki.pl
    "Kiedy dołączamy do dzieci w świecie zabawy, otwieramy drzwi do ich życia wewnętrznego i spotykamy się z nimi serce w serce." (L.J.Cohen)

  9. #9
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    855

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aginia Zobacz posta
    W mojej amitoli, nówce też jest kilka supełków i nitka wystająca, ale w niczym to nie przeszkadza, chyba taki urok ręcznie tkanych...
    W mojej amitoli z wątkiem żółtym tez są chyba z 3 supełki i gdzies zgrubienie...ale i tak nie ma dla mnie to znaczenia
    MAMA-Wiktorii 18.02.2007 Katarzyny 29.03.2011 Kornelii 19.05.2021

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •