- Czy jest prawdą, że są takie miejsca na świecie, gdzie kolki u niemowląt praktycznie nie występują?
- Niewątpliwie kolki to niemowlęca dolegliwość powszechna w rozwiniętych państwach Zachodu. W Indonezji np. noworodki przez trzy pierwsze miesiące życia są noszone na rękach przez matki, ojców i innych krewnych. Maluchy również śpią z matkami, więc przez cały czas mają z nimi bliski kontakt - daje im to ogromne poczucie bezpieczeństwa. W języku tych ludzi nie ma słowa „kolka". Oni po prostu nie wiedzą, co to jest. Dlatego myślę, że kolki są spowodowane stresem, jaki przeżywa dziecko.