Annia, ja też nie przepadam za tą wersją. Może kiedyś doczekamy się innej. A wiecie, ostatnio jak byłam na bilansie 5-latka, to usłyszałam, że dzieci nie powinny słuchać audiobooków dłużej niż 45min dziennie chyba. Trochę mnie zamurowało, bo moja 5,5-latka, jak się czasem wkręci to słucha i 2 godziny. Słyszałyście coś o tym? Argument lekarza był taki, że dzieci nie powinny biernie wchłaniać treści, tylko być aktywne, wymyślać sobie zabawy itd.