dzięki dziewczyny, pewności 100%owej mieć pewnie nie będę, ale i tak się cieszę![]()
tyle że małż mi teraz nati wypomina, że 170zł a można było tylko złotówę(nie wie o innych
)
a to przebarwienie, o którym pisałam... rozłożyłam całą na podłodze i po prostu jeden koniec na odcinku ok metra tkany jest po prostu inną nicią, co widać bardziej na lewej stronie (pierwsza fotka)
http://www.flickr.com/photos/43641337@N08/6133551644/
http://www.flickr.com/photos/43641337@N08/6133552918/
wcześniej byłam tak zaaferowana zdobyczą (nawet jeśli miałaby się chustą nie okazaćteraz też dotarło do mnie, że nie ma skosów, ale to chyba nie jest stały i konieczny element w chustach?) że tylko zobaczyłam że kolor w jednym miejscu inny... może to po prostu jakaś "drugiej kategorii" przez tą zmianę koloru i dlatego metki nie ma
a że mogłaby być odrobinę dłuższa? nie szkodzi, poradzimy sobie
![]()