Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 48

Wątek: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

  1. #21
    ChustoBabcia
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    91

    Domyślnie Re: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

    jak wy uważacie się za "stare" to ja już powinnam rozejrzeć się za jakimś przytulnym szrotem


    Cytat Zamieszczone przez grimma
    Także podejście do spraw wychowania nie jest w żadnym wypadku zależne od wieku
    dzieki za te słowa

    a jesli chodzi o noszenie to będe nosić często wnusia i jak długo się da nie słuchajcie dyrdymałów odnośnie rozpieszczania, powtarzam to mojej córce, przytakuj dla swiętego spokoju a rób swoje
    Mama Ani , Kasi i babcia Jasia

    żyj tak jak ty chcesz, a nie tak jak chcą inni

  2. #22
    Chustomanka Awatar jana
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    wrocław
    Posty
    1,484

    Domyślnie Re: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

    ja jestem 85 i gdyby nie net, fora może myslałabym tak samo głupio jak te dziewczyny...
    bo przecież taka jest opinia naszego polskiego społeczeństwa- nie nosić, nie bujać, nie rozpieszczać, jak najdłużej w łóżczku, coby się dziecko nie rozbestwiło...
    kiedyś chodziłam z małym na rękach, nieważne w jakiej sytuacji, a wózek stał bezczynnie w kącie a baba mówi do mojego Adaśka- no tak chcesz zeby cie bujać, ale nie mart wię, to nie twoja wina, to tak cie przyzwyczaili...
    myslalam ze palnę tę babę w jej głupią makówę
    i pewnie bym jej coś powiedziała, ale ugryzłam się w język, bo klientką była akurat znajomej...

  3. #23
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    681

    Domyślnie Re: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

    [quote=a.szrek]
    Cytat Zamieszczone przez "mama-anika":113ex2ti
    Landa, to Ty strasznie gówniarskie zdjęcie masz w awatarku

    hehehe
    bo ona tak gówniarsko wygląda [/quote:113ex2ti]

    No to Landa może zdradzisz nam swoją tajemnicę młodego wyglądu...

  4. #24
    Chusteryczka
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    1,856

    Domyślnie Re: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

    Cytat Zamieszczone przez pasja
    to ja pozdrawiam ze złomowiska tych, którzy stan wojenny przeżyli i prl pamiętają

    ja tam pamiętam, jak stałam z babcią w mięsnym w kolejce I kupowałyśmy cielęcinę na kartki

    Rocznik 83, jakby ktoś pytał (a tak na marginesie, to zabawne, ze młode mamy zaczynają się dopiero od rocznika 87' , a wszystkie poniżej to już szrot? )

    ja myślę, że takie opinie to kwestia dojrzałości. Powtarzają to, co usłyszały od rodziców...A te jakie są, każda z nas wie

    Dzisiaj przeżyliśmy najazd teściów i babci: nie wolno nosić ani kołysać, bo się rozpieści (klasyka), za lekko jest ubrany, zimno mu; zobacz, czkawkę ma - zimno mu; ma zimne stópki - zimno mu, drży mu broda, zimno mu, nie otwierać okien - zimno mu...
    Dodam tylko, że dzieć, ubrany tylko w kaftanik, skarpetki i pieluszkę i ownięty w bawełniany kocyk i tak był rozgrzany, a stópki miał normalne..
    To jakaś ogólnonarodowa paronoja chyba jest I jak widać chyba nie minie z kolejnym pokoleniem
    Live, Love, Enjoy Life! Always.

  5. #25
    Guest

    Domyślnie Re: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

    Cytat Zamieszczone przez Aneczka
    Rocznik 83, jakby ktoś pytał (a tak na marginesie, to zabawne, ze młode mamy zaczynają się dopiero od rocznika 87' , a wszystkie poniżej to już szrot? )
    szrot.
    w dodatku ten pośledni.
    bez kół, bez drzwi, bez dachu.
    z zardzewiałym bebechem silnika na wierzchu i z kasującą stopą wiszącą nad zezłomowaną głową

  6. #26
    Chustoholiczka Awatar aniakom
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,203

    Domyślnie Re: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

    Ja też szrot
    PRL pamiętam, niejedną rolkę papieru toaletowego wystałam w kolejce wracając ze szkoły
    Julka 2001, Zosia 2007

  7. #27
    Chusteryczka Awatar landa
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    okolice Tarnowa
    Posty
    2,459

    Domyślnie Re: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

    Cytat Zamieszczone przez mama-anika
    Landa, to Ty strasznie gówniarskie zdjęcie masz w awatarku
    Dziękuję
    Ja tak wyglądam stety-niestety

    Cytat Zamieszczone przez mama-anika
    No to Landa może zdradzisz nam swoją tajemnicę młodego wyglądu...
    Młody mąż hehehe
    Kacper 26.12.2007, Kamila 22.09.2009

  8. #28
    Chustonoszka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Swidnica
    Posty
    149

    Domyślnie Re: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

    no to ja tez szrot taki stary ze wlasciwie juz antykiem mozna nazwac

    a sprawa swieza bo zaledwie wczorajsza...galeria arkady wroclaw...wiekszosc ludzi usmiecha sie na nasz widok, achaja i ochaja mi nad kuba...ale jedna starsza pani uznala ze krzywdze dziecko i wychowam kaleke a na marginesie dodam ze smyk w kieszonce sobie spal slodziutko i moim skromnym zdaniem akurat to wiazanie mi wyszlo wrecz ksiazkowo.no. to tyle z mojej strony.

  9. #29
    Chusteryczka Awatar Frezis
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,972

    Domyślnie Re: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

    a ja sie przyznam bez bicia, ze tez tak myslalam do momeentu kiedy tu trafilam

    rocznik 80 - 1sze dziecko...

    i "nie uczylam" noszenia w pierwszych miesiącach... ale potrzebę bliskości zaspokajałam na leżąco, siedząco i jak tylko się dało... To może nie byłam aż taką złą matką, co?
    Wszystko wynikało głównie z moich problemów z kręgosłupem, ale naiwnie sądziłam że noszenia się dziecko "uczy".

    Teraz już mądrzejsi jesteśmy. Nadal mąż mnie strofuje jak biorę Franka na ręce jak marudzi, ale to z troski o moje plecy i kolana...
    Jak trzeba - to noszę go w chuście, ale dużo czasu spędzamy razem na podłodze, spacery - w wózku.
    Pomimo tego, chusta jest mi baaardzo bliska i niejeden raz bardzo pomogła.

    A skąd te pomysły o "przyzwyczajaniu do noszenia?"... sama nie wiem, jakoś mam wrażenie że kilka lat temu był taki trend...
    Dzieci to... kupa. Kupa radości i kupa kupy I jeszcze kupa zmartwień...

    Franek (Kako) 02.02.2008
    Krysia (Izia) 26.10.2009
    Janek 30.07.2014

    www.wysokipoziomcukru.pl
    www.dalekiswiat.pl
    zdjeciarka.blogspot.com

    Według psychologów dzieci wyrastają z lęku separacyjnego po drugim roku, nie piszą kiedy wyrastają z niego matki...

  10. #30
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Lodz
    Posty
    370

    Domyślnie Re: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

    ja jestem ro cznik 85 i myslalam ze jestem straaaasznie mloda,choc wcale sie tak nie czuje
    a wsrod moich znajomych dzieci wlasnie sie porodzily albo w drodze.

    przyklad,moja kolezanka z uczelni chce zajsc w ciaze (22 lata) a ja do niej "ale bedziesz nosila w chuscie?" odpowiedz? "no pewnie ze tak!!"

  11. #31
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Canada`s armpit :P
    Posty
    4,268

    Domyślnie Re: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

    grimma a co mam ja powiedziec rocznik 78

  12. #32
    Chustomanka Awatar Magme
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    708

    Domyślnie Re: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

    Ja widzę z tych szrotowych hehe - r.78 -pierwsze dziecko w wieku 28 lat, drugie dziecko w wieku 30. Wcale się staro nie czuję i z 30stki jestem dumna PP
    I wiecie co- jak swojej Mamie tłumaczyłam przy pierwszym dlaczego noszę po co itd itd to wydawało mi się że przy Kindze juz mi odpusci te gadki o rozpuszczaniu ale nie - teraz przy drugim ona dalej swoje - nauczyłaś na ręce i na ręce - hehe - szkoda tylko że Kinga wcale nie jest bardzo "na ręcowa" i woli sama spać i poleguje sama bez ryków - lubi chustę ale raczej na zewnątrz- na spacerki ale Mama i tak wie lepiej i wg niej oba dzieciaki przyzwyczaiłam na ręce brać PP a ja to mam w nosie
    Krzyś 11.08.2006, Kinia 1.08.2008...

    nowy mój blog http://magme-madebyme.blogspot.com
    stary mój blog http://madebyme.blox.pl


  13. #33
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    242

    Domyślnie Re: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

    Cytat Zamieszczone przez pasja
    to ja pozdrawiam ze złomowiska tych, którzy stan wojenny przeżyli i prl pamiętają

    Dzięki za pozdrowienia, ale ja na złomowisko nie dam się wywalić
    Sofa, Jana, Amber, Pulpa, Mi

  14. #34
    Chusteryczka Awatar mimka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Francja póki co...
    Posty
    2,152

    Domyślnie Re: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

    witajcie!
    Może to dobry wątek, żeby się przedstawić i przywitać Mam 3,5 miesięcznego synka i jestem młodą mamą i szczęśliwą posiadaczką pasiastego Didymosa. Lubimy go oboje, choć przez jesienne dni został odłożony. Ale znalazłam to forum i na nim też rady na jesienne i zimowe dni, tak więc mam nadzieję znów korzystać z uroków chustonoszenia!
    Moje starsze siostry są w ciąży i namawiam je na chusty
    A swoją drogą, czy nie uważacie, że dzieci odmładzają? Można mieć 30 i pierwsze dziecko, ale i tak jest się świeżą mamą. Młodą
    Wierzcie w młode mamy bo są też takie, które nie powtarzają bezmyślnie za innymi, a same rozważą i poczują, co jest dobre dla maleństwa!

  15. #35
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    77

    Domyślnie Re: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

    Witaj Mimka
    Ja w zasadzie ciągle czuję się młodą mamą i wśród mojego rocznika (78) jestem pionierką w kwestii dzieciowania, bo u większości dopiero teraz dzieci się posypały.
    A kolejki ze stanu wojennego dobrze pamiętam Nastałam się z mamą, dziadkiem, babcią np. po dodatkowy serek homogenizowany...

    Ja myślę, że takie podejście do dzieci nie ma związku z wiekiem nic a nic

  16. #36
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    77

    Domyślnie Re: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

    Cytat Zamieszczone przez anusik
    wśród mojego rocznika (78) jestem pionierką w kwestii dzieciowania, bo u większości dopiero teraz dzieci się posypały.
    !:
    Małe sprostowanie -
    oczywiście że nie wsród CAŁEGO rocznika, ale wśród moich znajomych 30-latków

  17. #37
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Warszawa Kamionek
    Posty
    2,453

    Domyślnie Re: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

    Ja rocznik 80 - pierwsze dziecko....i czuję sie zupełnie młodą mamusia tym bardziej że wśród moich najblizszych równieśników jestem jedna z pierwszych mam.... teraz dopiero sypią sie ciąze
    Chociaż mam siostrę rocznik 83 - ma córcię Hanię już prawie 2 latka i Bruno w drodze - termin na luty
    Lenka - 30.06.2008 i Sonia - 03.06.2011

  18. #38
    Chustomanka Awatar lindgren
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    z Poznania
    Posty
    1,015

    Domyślnie Re: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

    ja jestem '83 i wśród znanych mi ludzi z mojego rocznika oczywiście jest kilka dziewczyn już dzieciatych, ale w kręgu takich najbliższych znajomych (z liceum) to jednak jestem pionierką i trochę dziwolągiem oni się teraz generalnie zabierają za doktoraty i/lub ustawianie się zawodowo i finansowo a po godzinach intensywnie żyją towarzysko - dzieci (jeśli w ogóle) planują na później, pewnie tak bardziej ok. 30stki.

    a z kolei męża mam 13 lat starszego (rocznik '70) - jego znajomi (no, w sumie to sa też moi znajomi już teraz, ale chodzi mi o "jego pokolenie") już mają dorastające dzieci, ewentualnie decydują się teraz na jeszcze jedno (trzecie, czwarte) dziecko, tak "na deser"

    na szczeście jest też wokoło kilka par które sie rozmnożyły niedawno, bądź tak jak my czekają na rozpakowanie, więc będzie z kim się miał Młody bawić (a my - gadać o pieluchach, chustach, przedszkolach, szczepionkach itd).
    stach 12.2008, tosia 07.2010, magda 12.2013 [*], maryśka 11.2014

  19. #39
    Chusteryczka Awatar Gertruda
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Las koło Łodzi
    Posty
    2,701

    Domyślnie Re: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

    MŁODYCH MAM jak widać sporo (dopisuję się - rocznik '84 i czekam na mojego pierwszego malucha) więc cieszę się bo bycie młodym rodzicem jak widać nie musi od razu oznaczać czegoś złego...
    Starszy 18.12.2008 Młodszy 02.01.2011

    Podpisz się i ratuj maluchy!!!!

  20. #40
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2

    Domyślnie Re: Młode mamy-przyszłość chustonoszenia?

    a ja rocznik 81, pierwszy dziec na swiecie pojawił sie jak miałam 25 lat, drugi 27. Moj malzon 6 lat ode mnie starszy. jego koledzy dzieci juz do szkoły posyłają lub posłali a z kolei moje kolezanki jakos dzieciate pół na pół ze tak powiem. Mi tez mama wpierala - nie noś bo sie przyzwyczai. Wojtka łóżeczko w tyleczek nie kłuło i moze to gorzej, bo przynajmniej bym go nosila i tuliła.Od urodzenia zasypia sam w łóżeczku jak Czaruś. No i te mamine słowa - nie noś! dyndały mi jak miech Damoklesa nad głową... Ale przy Czarku mam potrzebe tulenia przeogromna a i Wojtka czesto wiecej tule, choc sie wyrywa gadzina ba, nawet mam wyrzuty ze on taki niedopieszczony był...a teraz Czarus jest wytulony ile sie tylko da pyszota

    ps. a w moim wieku to ja co, bo w sumie to ja i piekna i młoda jestem, buahahaha


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •